amino
Komentarze do artykułów: 8
Więcejjuzek=pniok=jorgi!rozumujecie tak samo, czyli cieniutko.Radny-jeśli tego nie widzicie-patrzy z uwagą na wyświetlane slajdy, a teczkę ma postawioną przed sobą,wczytajcie się 'madrale' w tresć -co tam dostrzegacie ? nic -biedactwa!-pyskacze.Radny Nieczarowski to GOŚĆ,mający wilką widzę i to najbardziej kłuje 'wielkich tego świata'.Lepiej przecież gadać wszystko co ślina na język przyniesie, a słuchacze i tak wszystko połkną, bo się nie znają lub boją cokolwiek powiedzieć, aby sobie nie zaszkodzić.Dzięki właśnie takim ludziom co władzy patrzą na ręce robi się wiele dobrego, gdyż to właśnie Ci ludzie są motorem do działania dla władzy z obawy o krytykę .Gdybyście znali troszkę historii to pewnie przypomnielibyście sobie co władza robiła z niewygodnymi(mądrymi )ludźmi -wysyłała ich na Sybir i pewnie Nieczarowskiego chętnie wielu 'wielkich ' tego świata wysłałoby tam na wiele lat, aby móc spokojnie cieszyć się panowaniem .Apropos zsyłki na 'diabelski kamień' Radnego Nieczarowskiego - jak proponuje w wielkiej swej mądrości jorgo - ja mam inną wizję-otóż myślę,że należałoby tam 'zsyłać' kolejno na dyżury począwszy od starosty,poprzez jego kolegów, następnie wójtów , na radnych gminnych kończąc.Przecież to bardzo piękne miejsce ,godne tak wielkich osobistości, a my malutcy będziemy pielgrzymować do nich, zanosząc im piękne owoce naszej pracy..
Słuchaj niski właśnie akta w rękach biegłego to jest ten wyjątek.Biegły trzyma 'akta' przed sobą, a więc ma w je w wielkiej pieczy-jeśli tego nie jesteś w stanie zauważyć( bo jesteś poprostu niski).Acha być może spotkałeś się z biegłym latającym po mieście i z niskiej pozycji wyczytałeś dane tam zawarte.Jak troszkę podrośniesz będziesz znał zasady obchodzenia się z aktami.Powodzenia niski.Widać czasem dobrze być niskim, bo więcej się widzi z niskiej perspektywy!
Jorgi nr 68 w przeciwieństwie do Ciebie znam i radnego i starostę,więc mam porównanie .Niech starosta popatrzy najpierw na siebie i swoich kolegów, niech spojrzy czym się zajmują, co mają postawione przed sobą itd- a potem niech 'pyskuje' na niewygodnego radnego.Niech poszpera w archiwum to może znajdzie inne ,ciekawsze zdjęcia niekoniecznie dotyczące tego radnego, niech sprawdzi listy obecności , spóźnienia swoich kolegów, a potem pozwala sobie na puste,płytkie uwagi.Myślę,że jeśli to zrobi to obraz będzie zupełnie inny. Apropo- odkąd to nie można trzymać przed sobą akt, świadectw, książek itd. pokaż gdzie to jest zakazane?Jakoś nie widać na zdjęciu, aby radny cokolwiek robił z tymi 'aktami ', więc o co tu chodzi ?-mordo ty moja ?