antymon
Komentarze do artykułów: 483
Nawet 1 kwietnia nie odpuścicie sobie tej jatki?
Popieram @Doradco. @adamsky można mieć różne zdanie ale kultury nigdy za wiele. Twoje wpisy świadczą o Tobie @adamsky.
Statystyka nie oddaje rzeczywistości. Problem to szara strefa. Trudno ocenić ilu bezrobotnych pracuje bez umowy a status bezrobotnego daje ubezpieczenie. Chyba jeszcze nikt nie znalazł sposobu aby dokładnie sytuację sprawdzić.
Bardzo dobra wiadomość!
@1234567 daj człowieku na wstrzymanie, rzucasz oskarżeniami a prawdopodobnie nie posiadasz żadnej wiedzy o tej sytuacji podobnie jak ja. Masz dowody to przedstaw. Inaczej zamilcz.
Doradco, sprawa jest bulwersująca i chyba lepiej żeby została oficjalnie wyjaśniona. List pozostawia spory niesmak i takie metody kojarzą się z innymi czasami. Jeśli jednak został odczytany publicznie to publicznie trzeba zarzuty wyjaśnić. Pani Pełnomocnik też zapowiada działanie.
List i jego treść powodują spory niesmak. I po co te oświadczenia? Jest list, jest fakt, to wykorzystać narzędzia prawne.
Pojawiły się wątpliwości to niech komisje się temu przyjrzą. Będzie wszystko w porządku to temat zostanie zakończony. Gdyby Przewodnicząca i Rada nie podejmowała działania, to pojawią się zaraz zarzuty, że zamiatają coś pod dywan. Chodzi o pieniądze i działalność publiczną a nie prywatny folwark.
Obiektywnie rzecz nazywając dziadostwo. Nic dodać nic ująć. A może tak inwestycje które 'mniej widać' a są bardziej potrzebne? Rozumiem taktykę Pana Jerzego, ze robimy tylko to co widać, to znowu nas wybiorą jednak czasem można zrobić coś co jest pod ziemią, to też przydatne dla mieszkańców.
Przesadzacie z tym stanem technicznym Maxa. Proszę porównać stan busów jeżdżących na terenie Małopolski, tabor maxbusa jest w zadowalającym stanie. Przypomnijcie sobie opinię szefa ITD podczas spotkania w Starostwie, ocenił stan busów jako dobry, nie odebrano żadnemu maxbusowi podczas kontroli dowodu rejestracyjnego czyli samochody spełniają przepisowe standardy.
@lg1,@Bearchen, przestańcie się spierać. Każda inwestycja jest ważna i potrzebna. Powiatowa, miejska czy gminna poprawia nasze funkcjonowanie i dobrze, że coś się robi. Mam takie marzenie żeby władze mniej krzyczały a więcej robił.
Kampania wyborcza na całego, peany dla PO przedstawicieli. Tylko widzę jeden problem: PO na terenie limanowszczyzny jest przegrana jeszcze przed wyborami. Panowie myślcie nad inną nazwą i kolejnym 'lokalnym ugrupowaniem'. Z PO sukcesu nie odniesiecie.
Zawsze można zainstalować 'mobilną sygnalizację' dla której nie potrzebna jest odrębna instalacja elektryczna a posiada ona dwa sygnały żółty oraz czerwony. Rozwiązanie to stosują drogowcy podczas remontów pasa ruchu przy rozwiązaniu ruchu wahadłowego.
'- Nie będę komentował zdania wykonawcy na ten temat. Wykonawca zna swoje prawa i wie zapewne, w jaki sposób może ich dochodzić.' Dzisiaj Vaclav nie komentuje a na ostatniej sesji makaron na uszy Radnym nawijał pięknie. Jednak wykonawca ma swoje racje i nie wszystko jest takie kolorowe jak opisywał Pan Zastępca. Konkurencyjna telewizja internetowa zadzwoniła do przedstawiciela wykonawcy i jako pierwsza ujawniła 'inny' pogląd na sprawę. Wypadało coś napisać. Szkoda, że pracujący za nasze pieniądze urzędnicy obecnie sprawy nie będą komentować.
@adamsky, sprawa psów jest roztrząsana na forum tego portalu od dłuższego czasu, proponuję tam się skupić na temacie. Chyba, że chcesz zwrócić uwagę szanownych piszących Redaktoruffff opisując tematu tutaj? Raczej nie przyniesie to zamierzonego efektu. Od kilku miesięcy pisze o tym zwierzęcym kłopocie GK i mówi TV ale lim in nie czyta gazet i nie ogląda tv ;)
Pani Dorisko, niech Pani uważa na leczenie tej arytmii napadowej, lepiej wymyślić inną chorobę, bo w przypadku leczenia arytmii mogą Pani zafundować małe elektrowstrząsy. A to nie jest miłe :) Elektrowstrząsy mają bardzo ciekawą historię w przypadku leczenia pewnych zaburzeń i chorób psychicznych. 'Chyba na zawsze utrwalił się w naszym mózgu drastyczny obraz terapii elektrowstrząsami ze słynnego „Lotu nad kukułczym gniazdem” (1975r). Pacjent McMurphy tak naprawdę nie wiedział, co go czeka za tajemniczymi białymi drzwiami, które wzbudzały wielką panikę u innych współpacjentów. Gdy przyszli po niego dwaj panowie w białych uniformach, nie stawiał oporu. Wszedł odważnie do gabinetu, w którym spokojnie czekało grono specjalistów, sanitariuszy i pielęgniarka. Panowie pomogli mu ułożyć się na leżance, a pielęgniarka na jego skronie nałożyła żel przewodzący prąd, a do ust włożyła wkładkę zapobiegającą przygryzieniu języka. Następnie w okolicach skroni umieściła elektrody. Sanitariusze docisnęli McMurphy'ego do leżanki, a siostra asekurowała głowę. Lekarz uruchomił aparat do elektrowstrząsów. Nastąpiło wyładowanie... Mięśnie McMurphy'ego zaczęły się przeraźliwie kurczyć, wystąpiły drgawki padaczkowe. Jego twarz zrobiła się mocno czerwona i zaznaczył się na niej dramatyczny grymas. Po całym zabiegu jego ciało się uspokoiło, a nasz bohater pogrążył się we śnie...' Dorisia chyba Tobie przydałaby się taka mała wstrząsowa terapia? EOT ;)
@Doradco, sam idź ;) mnie w to nie wmanewrujesz ;) @Dorisko, tak, tak, tak :) 'Podobnie jak w przypadku innych zaburzeń lękowych, fobia zazwyczaj wiąże się z objawami psychosomatycznymi, na przykład z przyśpieszeniem akcji serca' No to mamy przyczynę tej arytmii napadowej:( Zbyt długo serduszko działało na zwiększonych obrotach i bum. A potem czytamy, że to podobno Pan doktor Chodorowski winny ;)
lg1, jedyne co mnie martwi to stan umysłu naszej Dori. Dori, tak, tak, tak, masz rację. Tobie tylko można przytakiwać, bo wszystko jest do czasu, Twoje fobie i szaleństwa też :)
Dorisia, pleciesz, pleciesz i pleciesz. Fobia już całkiem zjadła Twój mózg? Ogarnij się, nie TY jesteś od osądzania, wyrokowania i pisania opinii. Dlaczego? Bo nie posiadasz ku temu kompetencji i przygotowania. Nie ośmieszaj się już kobieto. W końcu jakiś lekarz lub szpital nie wytrzyma i skończy się dla Ciebie Dzień Fobicznego Dziecka. To co TY wypisujesz nadaje się tylko do oceny sądu.
tuskkaczorek nawet na śmierci dziecka będzie robił polityczkę... szkoda komentarza człowieku.