Podziwiam odwagę Ryszarda że zdecydował się to wszystko ujawnić -pokazać światu twarz i nazwisko (mógł przecież „siedzieć cicho” i czerpać z tego korzyści) chociaż wiedział na co będzie narażony- na takie oszczerstwa jakie publikuje Gerlach i jemu podobni-wykluczenie z Kościoła(przecież on na zawsze zostanie trędowaty w kościele).Mam nadzieję że Watykan się temu przyjrzy i zwróci honor ks.Ryszardowi.Ja nie wiem czy zdobył bym się na taką odwagę?

Autor tego artykułu publikuje posty rzekomego historyka Andrzeja Gerlacha bez weryfikacji.Ten pseudo historyk publikuje stek kłamstw i pomówień a na jego koncie zero informacji o nim- ukrywa się za pseudonimem i szczeka.Mam podstawy by przypuszczać że ma powiązania z mafią która się panoszy w Kościele lub działa na zlecenie biskupów z Buffallo.Te działania mają na celu oczernić ks.Ryszarda i podważyć jego wiarygodność.

Na wstępie pragnę wyprowadzić z błędu p.TSilwer. Otóż sprawa została zgłoszona do organów ścigania w lipcu 2019r i sprawą zajmowało się FBI gdzie Ryszard składał wielogodzinne zeznania.Dlaczego tak późno?Bo Ryszard musiał się przygotować- zebrać dowody-zapewnić sobie lokum i najważniejsze to otrzymać obywatelstwo USA a to właśnie stało się w lipcu 2019r.Bez obywatelstwa i miejsca zameldowania mógł zostać odesłany do Polski co ukręciło by łeb sprawie.

Witam,ciekaw jestem któremu zatrzymają prawko-w Mszanie zabrali temu z dostawczaka.Tutaj też sie cmokneli prawą stroną.Pozdrawiam.

Witam,ciekaw jestem któremu zatrzymają prawko-w Mszanie zabrali temu z dostawczaka.Tutaj też sie cmokneli prawą stroną.Pozdrawiam.

Witam mma5-prędkość dostawczego była wzięta z -MONITORINGU-pojazdu.Wcale tu nie przypisuję winy osobówce-jechała jak najbardzięj prawidłowo tylko na uszkodzenia pojazdów nałożyły się dwie prędkości.Nadal nie wiadomo czy inny pojazd nie 'zepchnął' dostawczego.JAKA jest prędkość bezpieczna ?????????Ja miałem przypadek że Policja ukarała mnie mandatem za nie dostosowanie prędkości do warunków a Policjanci nie mogli ustać na butach-więc gdzie tu logika.Pozdrawiam.

A i jeszcze jedno sprostowanie -nie wpadł w poślizg tylko nie mógł wyjechać z frezowanego-nie wiadomo jak głębokiego.Dopiero po tym po prostu nie zdążył odbić w prawo żeby wrócić na swój pas.Pozdrawiam.

Witam,powtórze -nie zapie......ł ,miał dokładnie 46km/h(pojazd wyposażony w specjalny monitoring) a weźcie pod uwagę że nałożyły się dwie prędkości i nikt nie pisze z jaką prędkością leciała osobówka.Popatrzcie uważnie jaki pas został do ruchu dla dostawczego(proponuję przeglądnąć zdjęcia z drugiego opisu-cztery osoby w szpitalu-na tym pasie stoi karetka-szerokość porównywalna z peuegotem).Nikt też nie pisze czy w trakcie utraty kontroli nad pojazdem nie mijał się z innym który mógł wymusić na nim zjechanie max na prawo.Pozdrawiam.

Witam,pytanie -jakim pojazdem jeździsz mma5(ten to akurat był obciążony w 3/4).Z tego co wiem jego wciągło w sfrezowany asfalt i to go zaskoczyło-czy miałeś okazję znależć sie w takiej sytuacji i jak zachowuje się pojazd przy próbie wyjechania z kolein.Ja mam przejechane pewnie 500000 i miałem kilka takich zdarzeń i w każdej sytuacji pojazd zachowywał się inaczej w zależności od rodzaju napędu, rozłożenia obcią rzenia ,warunków na drodze i czy spodziewałem się tego czy mnie to zaskoczyło .Z tego co wiem jechał poniżej 50km/h.Pozdrawiam.

Witam wszystkich,ciekaw jestem czy słupki ostrzegawcze były ustawione prawidłowo -brak zdjęć z dalszej odległości od kierunku jazdy dostawczego.To co czasami odstawiają drogowcy to po prostu kpina.Może mi ktoś podrzucić do ilu tam było ograniczenie.Pozdrawiam.

Witam wszystkich,to nie był szaleniec (znam go osobiście) po prostu zaskoczyła go sytuacja na drodze-proszę przeglądnąć uważnie wcześniejsze zdjęcia,na jednym z nich widać ślady jak pojazd wyjeżdża z kolein po frezowaniu asfaltu.Prawdopodobnie nie mógł wyjechać a jak wyskoczył to stracił panowanie nad pojazdem (prędkość też nie była dużą-wiem ale nie mogę ujawnić)Pozdrawiam wszystkich.