Sady nigdy nie karza nastolatkow surowo za popelnione tego typu przestepsta, a to tylko dlatego, ze ze wzgledu na ich wiek daja im tym samym szanse na resocjalizacje. Wykaza skruche i sad pusci frajerow wolno, zastosuje zawiasy oraz opieke kuratora. Pol biedy jak zrozumia swoj blad i poprzestana na jednym czynie. Niestety tylko nieliczni tak maja, ze potrafia wyciagnac wnioski i pojmuja, iz droga ktora obrali nie wrozy niczego pozytywnego na przyszlosc.

Dziewczynie nic sie nie stalo, a to najwazniejsze w tym wszystkim.

To kolejna sprawa w sporze między częścią przewoźników, a miastem, która została korzystnie rozstrzygnięta dla miasta - mówi Krzysztof Smaga, radca prawny który reprezentuje miasto w tej sprawie przed sądem. To bardzo dobrze, bo przynajmniej Burmistrz i jego szanowny nie wyciagnie od podatnikow ostatniego grosza, zeby splacic odszkodowania, ale mam pytanie, czy kazda z tych spraw rozstrzygnietych na korzysc miasta przybliza do zakonczenia sporu i uregulowaniu komunikacji w miescie tak jak ma to miejsce w cywilizowanych miastach?

Alez @namoR Skad Ci to przyszlo do glowy, ze moglabym tak myslec? :D. To jeden z najrzetelniejszych portali informacyjno-plotkarskich. A najbardziej to cenie sobie felietony Pana Redaktora. Mialam nadzieje, ze i pod tym artykulem ukaze sie chociaz jedno zdanie od redakcji, no ale sie przeliczylam. :) Wiesz jak w dzisiejszych czasach trudno o niezalezne media. Chyle czola przed redakcja, ze nie dala sie zmanipulowac, sprawiedliwie traktuje wszystkich i nie przekazuje nam informacji wybiorczo. Malo tego. Smiem twierdzic,ze to jedyny portal gdzie mozna spotkac tylu sedziow, prokuratorow znaffcow i expertow w jednej osobie. Czlowiek moze tylko pozazdroscic takiej wiedzy i czegos sie nauczyc :). Tak, ze namoR myslenia nie zmieniaj. Tutaj zadna walka sie nie toczy. Wrecz przeciwnie. Z kazdego wylewa sie miiiiiiilooooosc!. Pozdrawiam i milego zycze.

Pan redaktor nie wiedzial, bo wiedziec nie chcial? W innym przypadku wykopalby informacje spod ziemi, ale tylko te, ktore sa korzystne dla niego samego i oponentow Pana Starosty. Podobnie bylo w przypadku, gdy Pan S. przegral rozprawe w Sadzie Pracy. Miesiac po fakcie ukazal sie artykul, ale pewnie tylko dlatego, ze temat podniesiono na posiedzeniu Rady Powiatu. Panie redaktorze kiedy Pan w koncu przestanie robic z ludzi idiotow? Jedyne co mi pozostalo to wspolczuc Panu S. ze dal sie wciagnac w ta polityczna gierke. Nie warto bylo, bo z tego co ptaszki cwierkaly na miescie posluzyl jako marionetka, ktora stajac sie bezuzyteczna idzie do kata. Tego sie mozna bylo spodziewac. Mysle, ze wyciagnal wnioski.

Bardzo podobaja mi sie takie artykuly, ktore nic nie wnosza oprocz zamieszania ale najbardziej to 'lubie' komentujacych, ktorzy juz gotowi do ostrzenia zebow musza jednak spasowac, bo szczegolow sprawy nie znaja. Pozwolcie, ze zapytam. Nie macie wlasnych problemow?

Dzien dobry wszystkim. A coz was tutaj tak malo? Czyzby jezyk kolkiem stanal? Net sie wieszal jak Pan redaktor publikowal kolejno artyk na ten temat a przeciwnicy starosty jeden przez drugiego przeganiali sie w dlugosci i ilosci komentarzy. Wszyscy krzyczeli jak to nieslusznie wyrzucono Pan Soche ze stanowiska dyrektora. Czas pokazal, ze jednak racja stoi po stronie Pana Starosty i Zarzadu. Faktem jest, ze przez te 2 lata orzecznictwo sadow bylo rozne, ale czasem warto przegrac bitwe, aby wygrac cala 'wojne' Zaden samorzad nie mial prawa wtracac sie w decyzje Pana Starosty i Zarzadu powiatu. Pan Socha przegral wszystko i nie ma juz powrotu do szpitala. A juz szczytem bylo wypisywanie miejscowych krzykaczy, ze nalezy mu sie jakiekolwiek odszkodowanie. Pieknie wam utarli nosa. Sprytne i przemyslane dzialanie Pana Starosty i calego zarzadu, ktory podjal jak najbardziej sluszna decyzje, aby odwolac dyrektora z tego stanowiska.

http://polskiepiekielko.pl/359-800-000-zl-na-wsparcie-ukrainskich-przedsiebiorcow/ Wy polscy bezrobotni musicie zaczekac na prace. Sa wazni i wazniejsi.

Lepiej wyciac niz dbac, sprzatac, regularnie przycinac. A przeciez drzewa to takie nasze pluca!

Odnosze wrazenie, ze niektorzy tutaj komentujacy, dziela sie jednym rozumem :).

'Tym razem byli przynajmniej pierwsi na miejscu zdarzenia' :D. Dobry policjant to m.in sprawny policjant, a o bezpieczenstwo obywateli ktos musi przeciez dbac :). Zatem szybkiego powrotu do zdrowia Panowie zycze :).

@jeden1 A najgorsze jest to, ze dla niego juz ma nawet cienia 'nadzieJI' na poprawe. Moze byc tylko gorzej. Byle do wyborow.

@Beti Moj pierwszy komentarz dotyczyl autostrady, nie drog krajowych czy lokalnych, no prosze Cie. Bezgraniczna glupote i brak wyobrazni to mozesz wlasnie zarzucic tym, ktorzy zajmowali sie oznakowaniem opisanym przez Ciebie w komentarzach wyzej. Bo ja mimo iz nie jezdze zawsze zgodnie ze znakami, to jednak posiadam zdolnosc oceniania sytuacji i warunkow na drodze i wiem kiedy moge sobie pozwolic na odrobine szalenstwa a kiedy robic tego nie powinnam. Milego wieczoru zycze.

@beti Jestes w stanie z reka na sercu napisac, ze nigdy, ale to nigdy nie przekroczyles dozwolonej predkosci? Ja tez nie jestem. I inni tez nie.

Takie odcinkowe pomiary to sie na autostradach montuje, a nie na 'polych drogach', gdzie kola mozna pogubic. Tyle, ze na polskich najdrozszych w Europie nazywanych przez niektorych autostradami, taki system pomiaru tez nie ma wiekszego sensu, bo nie dosc, ze 2 pasy to jeden wiecznie w remoncie, wiec czlowiek chociazby chcial to nie pocisnie wiecej. Jedyny wyjatek to 'zemsta Hitlera', gdzie chcac nie chcac przy ograniczeniu 60 km/h wskazane jest jechac 150, aby zbyt powolna jazda na odcinku 60 km po tych wertepach nie doprowadzila do wstrzasu mozgu. To jest Polska, tego nie ogarniesz.

'Jak zyc pani premier jak zyc !!! ' Najlepiej krotko.

Jak sie nie sprawdza dowody bez meldunku, krawaciarze z wiejskiej zrobia krok na przod i kazdemu zafunduja chipa, wielkosci ziarenka ryzu dlugoziarnistego. Wszystko dla dobra Polski i Polakow, no.

@Doradca Spokojna Twoja rozczochrana :) Dobrej nocy.

Smierc ludzi z pasja, ktorych ta pasja wlasnie zycia pozbawila... bardzo to przykre. Wieczny odpoczynek dla tragicznie zmarlych [*] [*] Dla rodziny, przyjaciol, znajomych wyrazy glebokiego wspolczucia.

A ile z tych malzenstw zyje 'niby razem a jednak osobno' ?