boli
Komentarze do artykułów: 5
WięcejWartownik, idę o gruby zakład że Grzesiek takiego żałosnego człowieka jak Ty a przy tym największego znafce futbolu na limanowszczyźnie skręciłby jak małe dziecko stając przed Tobą 1na1. Pochwali się gdzie Ty grałeś po świecie ze oceniasz młodego chłopaka z Limanowej, co tu akurat jest najważniejszą kwestią. O wielki zmarnowany talencie.
Lgną do niego piłkarze którzy będą grać bo są Krakowiakami. Ot cała filozofia.
Z tego co raczej każdy wie to Krywoborodenko jest aktualnie najlepszym strzelcem w MKS-ie(jeśli się mylę to na pewno nie dużo) więc jak to jest możliwe że najlepszy snajper drużyny 'ma trudności z przebiciem się do podstawowego składu Limanovii'?? Gołym okiem widać że podrzędny trener z Krakowa faworyzuje 'swoich' czyli chłopaków z tamtych okolic. Jaki miałby sens żeby grajek z 'daleka' jeździł po 80km żeby siedzieć na ławie. Prędzej czy później by mu się odechciało i też zakończył by przygodę w Limanovii. A takiemu okolicznemu zawodnikowi to łatwiej odebrać pierwszy skład i minuty na boisku bo jest 'tutejszy' i właśnie tak się stało z M.K. któremu przy pierwszej nadarzającej się okazji wskazano ławkę rezerwowych i kazano tam głęboko zasiąść. Na palcach obu rąk nie dałoby się wyliczyć chłopaków 'tutejszych' którzy odeszli rozczarowani obietnicami zarządu,że będą grać swoi. Przy pierwszej lepszej okazji załapał się trener z Krk i nie patrząc na innych zaczyna skład od Krakowiaków.