boli
Komentarze do artykułów: 5
Wartownik, idę o gruby zakład że Grzesiek takiego żałosnego człowieka jak Ty a przy tym największego znafce futbolu na limanowszczyźnie skręciłby jak małe dziecko stając przed Tobą 1na1. Pochwali się gdzie Ty grałeś po świecie ze oceniasz młodego chłopaka z Limanowej, co tu akurat jest najważniejszą kwestią. O wielki zmarnowany talencie.
Lgną do niego piłkarze którzy będą grać bo są Krakowiakami. Ot cała filozofia.
Z tego co raczej każdy wie to Krywoborodenko jest aktualnie najlepszym strzelcem w MKS-ie(jeśli się mylę to na pewno nie dużo) więc jak to jest możliwe że najlepszy snajper drużyny 'ma trudności z przebiciem się do podstawowego składu Limanovii'?? Gołym okiem widać że podrzędny trener z Krakowa faworyzuje 'swoich' czyli chłopaków z tamtych okolic. Jaki miałby sens żeby grajek z 'daleka' jeździł po 80km żeby siedzieć na ławie. Prędzej czy później by mu się odechciało i też zakończył by przygodę w Limanovii. A takiemu okolicznemu zawodnikowi to łatwiej odebrać pierwszy skład i minuty na boisku bo jest 'tutejszy' i właśnie tak się stało z M.K. któremu przy pierwszej nadarzającej się okazji wskazano ławkę rezerwowych i kazano tam głęboko zasiąść. Na palcach obu rąk nie dałoby się wyliczyć chłopaków 'tutejszych' którzy odeszli rozczarowani obietnicami zarządu,że będą grać swoi. Przy pierwszej lepszej okazji załapał się trener z Krk i nie patrząc na innych zaczyna skład od Krakowiaków.
'Przemysław Zawada gra w polu, Rupniów gra w okręgówce świat staje na głowie...' a niespełnione talenty i internetowi napinacze dalej płaczą w komentarzach. Peace
Widzę Panowie W. i T. (o ile można nazwać tak kogoś o tak niskim poziomie komentarzy i myślenia),już was sławna 'pupa piecze' że drużynka ze wsi radzi sobie nieźle na początku sezonu jak na beniaminka w okręgówce. Zgaduje że Wartownik jest ze Słopnic 'Królewskich' bo po meczu Rupniowa ze Słopnicami własnie wylała sie cała Twoja flustracja i niska wiedza o piłce bo Sokół przegrał mecz. Chciałbym was kiedyś poznać i mieć przyjemność zobaczyć w akcji,o wielcy znawcy piłki kopanej, chociażby w okolicznej A klasie. Zapewne z wami w składzie drużyny z dołu tabeli biłyby się o najwyższe cele. Jeśli chociaż jeden trener w ogóle widziałby was w składzie,wirtuozi. Dajcie już sobie na wstrzymanie bo każdy wasz komentarz, pod jakimkolwiek artykułem związanym z piłką , was pogrąża coraz bardziej. Chciałbym pozdrowić ale nie zasługujecie. Peace