bonnie
Wpisy na forum: 27
Lokal rzeczywiście jest bardzo elegancki, obsługa szkolona przez gościa z Wierzynka, ładny ogród. Bardzo fajnie się tam tańczy, bo pomieszczenie jest ogromne i dobrze klimatyzowane. Jedyny minus to nagłośnienie. Jest fatalne, dzwięki rozlatują się we wszystkie strony, słów nie da się zrozumieć, bardzo dudni. Tyle że po kilku głębszych nie przeszkadza to już tak bardzo. Ogólnie badzo dobre miejsce na wesele.
Dziewczyny, pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wczorajsze wsparcie!
Całuski dla wszystkich tutejszych mężczyzn!
Już zaprosił mnie na kolacje, a własciwie imprezkę. Będę najładniejsza, a na pewno najszczęśliwsza! Ach, głupia...
dobra rada nie jest zła!
Dziś mnie przeprosił. Zastanowie się czy mu wybaczę, ale nie jest juz tak źle jak wczoraj.
Podobnie ważyłam, z wiekiem pięknieję, nie o to chodzi.
Może i tak, idę spać, jutro będzie lepiej. Pan sprawiedliwy to kolejny (po moim mężu) kandydat na świeżą kiszkę, pieczony boczek, golonkę w piwie, duszony schab i inne smakołyki, które przyrządza się z ubitego prosiaka :-)
I nie mam racji? Nie jesteście zdolni do żadnych ludzkich uczuć.
Wiem, że żartują, ale na kimś muszę się wyładować, akurat byli pod ręką.
Jestescie tacy sami, beznadziejni i ...
To ze nie spisze się
To już lepsze
Na to liczy, więc tego nie zrobię.
Wiecie, poprawił mi się humor. Dziś jeszcze GO nie ukatrupię ani poważnie nie uszkodzę.
Sławku, rozumiem, że silna kobieta powinna TAKIEMU ugowować pyszną zupę, cmoknąć czule i powiedzieć: to nic, ze jesteś beznadziejny i tak cię kocham.
Nie mam pomysłu. Zastanawiałam się nad zdradą, ale to takie banalne... Może mu zniszczyć samochód? ogolić pół głowy na łyso? odciąć ...?
ja raczej nad jakąś bardzo wymyślną i dotkliwą zemstą zastanawiam...
Kto mnie będzie nosił, jak ważę prawie 70 kilo?
Próbowalam przez 3 dni. Nie udało się. Więc tu teraz narzekam.