A ja się cieszę - oznacza to kilkadziesiąt nowych miejsc pracy, głównie dla kobiet z Limanowej i okolic gdzie ogłoszenia o pracę są głównie skierowane do mężczyzn typu budowlanka, mechanika, itp. niektórzy widzą tylko minusy. Ok, przecież nikt was nie zmusza do robienia tam zakupów.

Zgadzam się z poprzednikiem, to dobry pomysł, powstanie wiele miejsc pracy co w Limanowej jest bardzo potrzebne. Nie oszukujmy się, większość mieszkańców robi zakupy w dyskontach i to się nie zmieni, teraz nie będzie trzeba będzie jechać chociażby do NS aby zrobić większe zakupy.

Chłopie, jakie 'wygramy walkę'? Chyba juz od dawna wiadomo, że ta choroba nigdy nie zniknie. Co dało zamknięcie wszystkiego z marcu? Chwilowy spokój, zwłaszcza, zwracając uwagę na ilość wykonywanych testów wtedy a teraz oraz na trwający jak co roku sezon przeziębień, gryp, spowodowanych załamaniem pogody, nadejściem jesieni, osłabieniem przez to organizmu. Więc pytam, co da zamknięcie wszystkiego teraz? Znowu chwilowe polepszenie i znowu po tym wzrost, i tak w kółko? Do czego to doprowadzi? Do końca życia chcecie siedzieć w zamknięciu? To co się teraz dzieje to jest dramat. Strategia rządu, gdyby prześledzić ją od marca jest irracjonalna. W okresie czerwiec-wrzesien można było odczuć namiastkę powrotu do normalnego życia. Zaczął się sezon grypowy, i teraz każda infekcja to koronawirus.. do zobaczenia znowu w kwietniu.

Normalny człowiek żeby postawić dom lub kupić mieszkanie musi jechać za granicę i ostro zapier* przynajmniej kilka lat lub ciągnąć tu na dwie lub więcej roboty pracując od rana do wieczora kosztem zdrowia, rodziny. A te nieroby noszące się po mieście jak szlachta dostają ZA NIC i jeszcze im źle i mało. Kto postawi dom rodzinie np 2+2 gdzie oboje rodzice pracują, płacą podatki, chcą wykształcić dzieci które w przyszłości w jakiś sposób przysłużą się gospodarce. Tam dzieci nie są niczego uczone, chyba tylko jak od małego jeb*ć państwo i ciągnąć od niego jak najwięcej. Bezczelność. Zagonić ich do roboty a nie domy budować! To jest jawna dyskryminacja i plucie w twarz "zwykłym" obywatelom.

Ja jako mieszkaniec ulicy Polnej całkiem nie wyobrażam sobie opisanych powyżej zmian, zwłaszcza, którędy mają się poruszać piesi, dzieci wracające że szkoły, skoro ruch kolejowy będzie wzmożony. Będą chodzic Leśną lub skrótem nad strażą gdzie bezpośrednio przebiegają tory? Zgadzam się z przedmówcą, wiele dużych samochodów przejeżdża codziennie, jak będzie wyglądał domniemany objazd Łąkową/Gajową gdzie drogę od okiem domów dzieli kilka metrów? Tak samo Mordarska. Sądzę że ta sprawa wymaga wiele wysiłków a przede wszystkim kontaktu z mieszkańcami.

To nie te dni Limanowej które były dawniej, nawet w zeszłym roku były bardziej udane mimo iż pogoda nie dopisywała... Pozostaje mieć nadzieję na kolejny rok, chociaż patrząc na to obiektywnie, to nie ma się spodziewać czegoś lepszego...

zabawny, ka06 nie musi być członkiem rodziny ani nawet znać chłopaka . jeżeli potrafi uzasadnić swoje argumenty, to moze jego komentarz obrazuje to jak naprawdę było?

ka06, dokładnie . może żaden z nich nie przestrzegał do końca zasad ruchu ale napewno nie należy całej winy zrzucać na chłopaka . kierowca busa nie jechał po swoim pasie. chłopak chciał zapewne uciec w bok, w krzaki, busiarz zjechać na swój pas i czołowka gotowa... swoją drogą powinni coś zrobić z tym zakretem, sciąc drzewa, bo często od strony Sarczyna jadą tacy którym zycie niemiłe a przez ten gąszcz nic nie widać, pojedzie sobie taki po złym pasie albo sie 'rozwali' po całej jezdni i wypadek gotowy, acz może się skończyć o wiele gorzej niż ten... powrotu do zdrowia dla kierowcy motoru :)

leon27, to że młody, musi od razu oznaczać że głupi, nie myśli i 'jedzi jak wariat'. może ten chłopak też próbował się ratować? nie byłeś wtedy na miejscu wypadku, nie wiesz jak to wyglądało, więc nie obrażaj chłopaka .