Coco. Czyli jakby nie patrzyc można 1/3 ruchu (ponad 5 tysiecy) wyprowadzić całkowicie poza miasto. Z tego co jest logiczne, będzie mniejsze natężenie ruchu, mniejszy hałas, mniejsza emisja spalin, brak wielu wyburzen, możliwość dalszego zagospodarowania terenu przeznaczonego pod obwodnicę na terenie miasta, itp.

Coco. Po części racja. Jest duże natężenie ruchu na ulicy Lipowej, na którą również wjeżdżają i wyjezdzaja pojazdy z ulicy Krakowskiej, i w dalszej części ulicy Tarnowskiej. Jest to tylko część ruchu. Z tej części tylko część pozostaje w Limanowej, dalszą jedzie dalej. Tranzyt jednak opiera się głównie na drodze krajowej, choćby i nawet z tego względu, że jest większa i lepiej oznakowana. Skrzyżowanie ulic Krakowskiej i Lipowrj pod kątem prostym robi swoje, nie zapuszczają się tam duże pojazdy.

I jeszcze jedna istotna sprawa do Włodarzy Miasta. Pewno Państwo poruszacie się samochodami od strony Zamiescia. Czy zauważyliście, że już od długiego czasu tworzą się korki w Przylaskach i wyższych partiach ulicy Krakowskiej (proszę się znowu się nie wykręcać, że przez remonty). Będzie skrzyżowanie koło Silli na ul Krakowskiej to z korkow nigdy nie się "nie wydostaniemy" Przyszłe pokolenia będą nam zarzucać, że byliśmy bierni jako mieszkańcy, nie wspominając już o Państwu, jeżeli nic z tym nie zrobimy.