domyn
Komentarze do artykułów: 7
WięcejTym bardziej, że wiem od osoby będącej na tym meczu, że – choć Zalesianka wygrała zasłużenie – wynik kompletnie nie odzwierciedla realnego przebiegu tego spotkania, więc - choć głupio to zabrzmi - brawa dla naszych chłopców :) Cóż – drużynie Zalesia życzę spokojnego utrzymania w nowej, równie solidnej 5 lidze, z kolei Limanovii i jej kibicom – wielu zwycięstw w nadchodzącym sezonie:)
A ja uważam, że trener Zegarek podjął słuszną decyzję :) Obecna czwarta liga jest naprawdę bardzo, bardzo mocna, a my nie mamy niestety tak dużego potencjału kadrowego, żeby móc rywalizować i wygrywać równolegle na dwóch frontach. Co do samego meczu: Ekipa z Zalesia jest naprawdę solidna (o czym świadczy chociażby ich awans do nowej piątej ligi) i o ile uważam, że z pierwszą drużyną Limanovii nie mieliby większych szans, o tyle na pewno nie są to chłopcy do bicia. To już nie te czasy, gdy za trenera Paszkiewicza potrafiliśmy juniorami wygrywać z większością drużyn z powiatu. Czasy się zmieniły, mnóstwo zespołów poszło do przodu i uważam, że wysoka wygrana Zalesianki (de facto jednej z lepszych drużyn w powiecie) z naszymi juniorami na pewno nie jest powodem do „wstydu”.
IMO jeden z najlepszych trenerów Limanovii na przestrzeni wielu ostatnich lat (stawiam go obok trenera Sieklińskiego w takiej roli) :) Gość z jajem, umiał krzyknąć i zmotywować drużynę, ale też cieszył się dużym szacunkiem. Pod jego wodzą Limka grała piłę ładną dla oka, ale też efektywną. Pamiętam baraże przegrane z Wiślanami - byliśmy wtedy o mały kroczek od awansu do 3 ligi, a tam zaczęłoby się poważne granie. W każdym razie super trenera wspominam :) Ale tak na koniec - uważam też, że obecny trener Zegarek to również bardzo wysoka półka, pełen profesjonalizm, i jeśli utrzymamy najważniejszych graczy w obecnej kadrze + dokonamy kilku solidnych wzmocnień - jeszcze nie raz będziemy się cieszyć :)))