No cóż, ile osób tyle opinii.Rozumiem opinie mieszkańca stoku południowo-zachodniego.Życzę dużo cierpliwości przy włączaniu się do ruchu w godzinach szczytu na ul.Piułsudskiego.

Masz rację jeżeli wykorzystamy tylko stare nasypy kolejowe,ale PKP zabezpieczyło przez lata szeroki pas obok torów możesz to zobaczyć wykorzystując Geoportal mapy dla geodetów.W tej chwili jest to najlepsze miejsce na budowę drogi dwukierunkowej bez dużych kosztów budowy mostów wiaduktów i estakad.Potrzeba tylko trochę ekranów akustycznych i murów oporowych.I bardzo dużo kruszywa,którego na Limanowszczyżnie nie brakuje.Następny plus to brak podjazdów na odcinku Łososina Górna Morsdarka.I pamiętaj west każda budowa dróg zaczyna się od mało realnych planów,w okolicach Skoczowa wyburzono bardzo dużo domów i też początkowo plan był nierealny,a jeszcze na drodze stanął rezerwat przyrody.Szanujmy zabytki,ale zróbmy wszystko, aby nasze dzieci spacerując centrum miasta nie musiały wdychać spalin samochodów,które przejeżdżają codziennie przez Limanową.

Według mnie likwidacja tej trasy przyczyni się do rozwiązania problemu z miejscem pod budowę obwodnicy w Limanowej.Można wykorzystać działki PKP od Łososiny Górnej do Mordarki i tym szlakiem kolejowym poprowadzić obwodnicę miasta.