Chronimy nasze dzieci przed szkodliwymi treściami, zakładając filtry. Z tego wynika, że niektórzy pracownicy starostwa ( i nie tylko) wymagają podobnego traktowania, ponieważ sami nie wiedzą, czym powinni się zajmować w godzinach pracy. W tym względzie podpisuję się pod wszystkim, co zostało napisane m. in. przez użytkownika Mari. W dzisiejszych czasach obserwujemy ciekawy proces. Oto ludzie albo narzekają na bezrobocie, albo, jeśli zdobędą posadę, nie wiedzą co robić ze swoim czasem. Przerabiałam to, kompletując zespół współpracowników. Na szczęście mogłam zwalniać tych, którzy chcieli mieć płatne „nicnierobienie” bądź byli nielojalni. Z tego co wiem, urzędników zwalniać „tak sobie” nie można. To naprawdę wielka szkoda. Gdyby taki jeden czy drugi pracownik został zwolniony, gdyby musiał meldować się co jakiś czas u uroczej pani z UP, która z rozbrajającym uśmiechem zadaje pytanie: „To tylko jeden kierunek studiów skończony?”- nabrałby troszkę pokory. Cóż... wszystko pozostaje w sferze przypuszczeń. Co do alternatywnej strony, obdarzonej tak miłośnie brzmiącym adresem i tak skrupulatnie reklamowanej przez Niektórych. Dla mnie to dziecinada. Panowie (bo w formie męskiej zapisują swoje komentarze) nudzą się okropnie. Przed świętami nie ma co robić. Przepraszam- piszecie z pracy. Zwracam honor! Dyskusja w czasie „dniówki” to jest to! Ciekawe, ile osób z Państwa pracuje w urzędach? Gdyby nie owi dyskutujący od samego rana, na portalu wiałoby przerażającym zimnem. Na szczęście temperatura podgrzana. I jeszcze uwaga formalna: Używanie emotikonów z natury rzeczy czyni tekst niepoważnym; świadczy o lenistwie albo wąskim zakresie słownictwa. O żadną z tych cech nikogo nie posądzam. Jasne! Zabieg miał na celu ukazanie ironii wobec tematu! Wspaniale. Nie zmienia to faktu, że portal stojący na straży uczciwości w przekazywaniu informacji, stoi też na straży kultury języka. Warto o tym pamiętać.