forfiter
Komentarze do artykułów: 2306
Ktoś stworzył zagrożenie wpuszczając takich nieudaczników na teren budowy. Chociaż mogli przejść jakąś dziurą w płocie lub pod siatką okalającą teren.Zresztą ten drugi sposób-taki podkop jaki robią gryzonie- bardzo do nich pasuje. Sami bowiem jak te szczury zwiali z tonącej łajby. A na budowie potknie się taki niezguła np. o kabel i wyrżnie na pysk i nieszczęście gotowe. Nieszczęście oczywiście dla odpowiadających za budowę.
Prawdziwy cyrk na kółkach zawitał na Ziemię Sądecką. Kogut jarał się niesamowicie sytuacją jaka miała miejsce pod pomnikiem w Marcinkowicach gdzie grupa dzieciaków pozdejmowała czapki z głów kiedy podszedł do nich prezes.Taki niby przejaw wielkiego szacunku. A tu wytłumaczenie jest banalnie proste: część zdezorientowanych maluchów myślała że to Lech Kaczyński powstał z martwych i zaszczycił obchody pod pomnikiem. Druga część gawiedzi sądziła zaś że to przybył nowy biskup tarnowski. W sumie może by się nadał, wszak celibat ma opanowany.
Konferencja prasowa dokładnie na miarę tych trzecio- lub czwartorzędnych polityków . Jeden nie przyjechał, drugi się spóźnił a dwóch niedobitków pieprzy trzy po trzy.
Aha, późnym wieczorem pojedzie na grób brata.... Ani chybi pod osłoną ciemności chce przemycić na Wawel kocie truchło.
Wielka burza w szklance wody. Wystarczy rzut okiem by stwierdzić że nie ma o co kruszyć kopii. Zwłaszcza takich zwiotczałych jak u pisiorków po szóstej z kolei przegranej batalii.
I jest oto plon poparcia Sądecczyzny dla pisiorów. Te dziady sakramenckie właśnie tutaj przyjadą by rozgrywać swoje harcerzykowate podchody i prać brudy.
Królowanie ? Królowanie na tronie kurii tarnowskiej zakończył właśnie ToWarzysz Dąbrowski. Rozesłał do parafii list pożegnalny, wszyscy dziś w kościele płakali jak bobry. Aj tam już nie fanzol biskupie do tych goroli. Tyś terozki nojpiyrszy farorz na Ślunsku.Bedom sie na ciebie terozki składali te pierońskie chachary, śpiki jedne z biedaszybu, śtygary z gruby i starziki tyż ciepnom stowke ze swoja renta.
I zapewne jak prędkość przekroczy ktoś z notabli to zdjęcie akurat 'nie wyjdzie'.
Jak powszechnie wiadomo od ładnych paru lat Ziobro jest zerem, więc ile mogą być warci jego poplecznicy ? Ano, mniej niż zero. Dla prezesa o wiele większym dramatem niż pozbycie się tych chłystków jest odejście do Wieczności najukochańszego kota. Nie pomogła nawet operacja w klinice. Jakby Ziobro był w partii to lekarz zostałby w świetle kamer wyprowadzony w kajdankach, a Zbigniew na konferencji powiedziałby :'Już nigdy przez tego pana żaden kot życia pozbawiony nie będzie'. Ale Zbynia nie ma więc scenariusz uroczystości żałobnych będzie według woli pana prezesa, niewykluczone że łącznie z pochówkiem na Wawelu.
Tak to bywa; gdy jest alkoholu pod dostatkiem to jest zabawa i trwa fiesta, ale gdy alkoholu zabraknie to jest fiesta rozwalona.
Dbałość o język ojczysty zarówno w mowie jak i piśmie oraz jego doskonalenie każdemu wyjdzie na dobre, nieważne czy będzie to prezydent czy robotnik przy łopacie. Oczywiście warto też uczyć się języków obcych lecz nie ma sensu bezkrytycznie zastępować obcymi wyrazami lub zwrotami tego co w naszym języku jest od dawna i niejednokrotnie jest lepsze, a już z pewnością bardziej naturalne. Fajnie byłoby też niekiedy przypomnieć sobie o kwiecistym staropolskim języku sarmackim, którego piekno także jest naszym dziedzictwem. Może kiedyś z okazji święta państwowego,np.3 Maja, spróbujemy -trochę dla zabawy, a trochę dla kultywowania tradycji- wpisywać nasze komentarze właśnie staropolszczyzną ?
A wracając do naszego 'męża stanu' : taki z niego wybitnie zasłużony opozycjonista i działacz antykomunistyczny, że reżimowa bezpieka nie widziała zupełnie potrzeby internowania tego smyka. Taki był 'groźny'. To już bardziej na internowanie zasługiwał jego kot. Jest też smutna informacja którą podają media (chyba zwłaszcza te z niemieckim kapitałem) : mianowicie kocisko pana prezesa,mimo operacji, wyzioneło ducha- o ile rzecz jasna koty posiadają duszę. Ale kot takiego 'meża stanu' pewnie ją miał.Miau,miau. Tak więc nie należy wykluczać kolejnego pochówku ma Wawelu.
Nie ma co chwalić Tuska za tych których wziął do rządu, ale pochwała za to że wywalł z niego tego darmozjada Piterę, której w poziomie idiotyzmu dorównywała jedynie Nelly Rokita. Zarzucają mu że uczynił ministrem Muchę jedynie za ładną twarz bo oczywiście boli ich że w Platformie są normalnie wyglądające kobiety a nie piękności pokroju Wróbel, Kempy czy Sobeckiej i im podobnych, których sam widok jest najskuteczniejszym naturalnym środkiem antykoncepcyjnym.
Ha ha, to ten 'mąż stanu' co to ujmuje się za kibolami i innej maści chuligaństwem i napuszcza do robienia zadym i atakowania dziennikarzy. To ten 'mąż stanu' który publicznie posądza kanclerz Niemiec o uwikłanie w nrd-owską bezpiekę. Oczywistą oczywistością jest że Polska takiego 'męża stanu' potrzebuje....mieć jak najdalej od swoich granic.
To nie tyle Ziobro z Mularczykiem obrazili się na PiS i z niego odeszli ile to prezes wywalił tych smarków na zbity pysk z partii. A widząc Mularczyka jak się wypowiada do kamer, to taki z niego lider jak z koziej d..y trąba.
Jak można przystępować do rozgrywek nie znając regulaminu ? To tak jak wyjechać autem na drogę nie znając przepisów.
I dlatego ta drużyna nie wybije się ponad III ligę, bo co z tego że czasem dobrze kopną w piłkę jeśli do dwóch nie potrafią policzyć .
O, to okazuje się że tak jak dzielą społeczeństwo na 'prawdziwych Polaków' i resztę to tak samo dzielą PiS na 'prawdziwy PiS' i pozostałość. Czyli według tego pana w PiSie po odejściu jego szacownej osoby i pana Ziobry zostały same popłuczyny.
Fajny jest ten pomysł z utworzeniem młodzieżówki PiS. Ta formacja powinna się nazywać Kaczorjugend.
@Absollut, raczej chodzi mi o to że potrzebne będą 3 bryczki. W pierwszej pojadę ja z Tusikiem-Wieniawą, zaś w drugiej i trzeciej odpowiednio jego szabla i czapka.