goraleczka
Komentarze do artykułów: 11
WięcejJak widać niepokój co się dzieje podzielają nie tylko zwykli obywatele, ale również lokalni przedsiębiorcy, którzy otwarcie zaczęli popierać inicjatywę referendum. Ich głos to nie tylko wyraz troski o lokalny biznes, ale przede wszystkim apel o odpowiedzialność i zmianę kierunku, w jakim zmierza nasza gmina.Jeśli nawet osoby, które na co dzień budują lokalną gospodarkę, nie widzą dalszego sensu we współpracy z obecnym wójtem, to znak, że sytuacja zaszła za daleko. Referendum to nie kaprys – to ostatni demokratyczny środek, by przywrócić skuteczne i uczciwe rządy.
Jak widać niepokój podzielają nie tylko zwykli obywatele, ale również lokalni przedsiębiorcy, którzy otwarcie zaczęli popierać inicjatywę referendum. Ich głos to nie tylko wyraz troski o lokalny biznes, ale przede wszystkim apel o odpowiedzialność i zmianę kierunku, w jakim zmierza nasza gmina.Jeśli nawet osoby, które na co dzień budują lokalną gospodarkę, nie widzą dalszego sensu we współpracy z obecnym wójtem, to znak, że sytuacja zaszła za daleko. Referendum to nie kaprys – to ostatni
Referendum to dobry znak dla samorządowców- niech wiedzą, że ludzie są świadomi swoich praw, a minione wybory to nie zaklepane stanowiska na czas kadencji i koniec słuchania mieszkańców, którzy mają znaczący wpływ na gminę choćby przez płacenie podatków. Jeśli osoby z referendum faktycznie jako kandydata mają zamiar wystawiać Pana Jana Puchałe to raczej jest do dobry krok. Patrząc w jego osiągnięcia, odznaczenia i rozwój za jego kadencji to i gminy i powiat w tym czasie bardzo dużo zyskał. Sięgając pamięcią wstecz nie znam osoby z samorządu, która tyle uzyskała dofinansowana, rozwoju dla powiatu..... to i gmina Tymbark może zyskać bo "czasem trzeba stracić na obiad" ale z kimś się spotkać, pogadać i wiedzieć gdzie można po co sięgnąć.... Myślę, że Pan Jan to doskonale potrafi. Takiej osoby w gminnej Tymbark potrzeba .