januszwiktor
Komentarze do artykułów: 6
WięcejPanie bartekzo. I znowu Pan dalej brnie. Krytyka rządu jest dozwolona, ale już znieważenie (zniesławienie) konkretnej osoby za pomocą środków masowego komunikowania ( do wiadomości przestępstwo z art. 216 § 2 kodeksu karnego) i naruszenie jej dóbr osobistych (art. 24 kodeksu cywilnego) na pewno nie. Pozwolę sobie Panu przypomnieć, przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego (przykładowo z art. 216 § 2 kodeksu karnego) może zostać wszczęte przez prokuratora, albo może on wstąpić do postępowania już wszczętego, jeżeli wymaga tego interes społeczny. W tym przypadku interes społeczny wydaje się być jak najbardziej zasadnym, bo znieważył (Pan Bartłomiej Zobek) osobę, która jest funkcjonariuszem (nie podczas wykonywania obowiązków służbowych) . Niech Pan tylko nie próbuje porównywać ze sobą dwóch spraw (znieważenia i wolności słowa) bo już się Pan całkiem rozłożysz. Sprawa maseczek nie wymaga żadnego komentarza, chyba że tylko dla Pana. Mała dygresja, jak będzie Pan wyjeżdżał poza powiat limanowski, a być może do innych krajów, to proponuję się stosować do przepisów sanitarnych, bo może się Pan bardzo zdziwić. Na marginesie, przyjemnych podróży.
Panie baretkzo. ( 22:38:56) Napisał Pan, że protest nie dotyczył ani aborcji ani wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Proszę Pana, nie jest ważnym czego dotyczył protest, ale był znamiennym, przesądził o tym jak należy go odebrać (rozpatrywać). Dotyczył spraw mających miejsce w kraju, a więc brutalności policji, chęci zniszczenia gospodarki przez rząd, zastrzeżeń co do postępowania rządu z szkolnictwem. Odnosząc się do ustawy z dnia 24 lipca 2015 roku Prawo o zgromadzeniach – (ten protest, spotkanie, jak tam Państwo wspólnie w materiale filmowym przedstawiali, włącznie z Panem bartekzo w komentarzu powyżej) był klasycznym zgromadzeniem. Nie będę wklejał przepisów bo szkoda czasu dla ewentualnie czytających ten komentarz – mogą to Państwo bardzo szybko w obecnych czasach zweryfikować. Odnosząc się do Pana komentarza z dnia 2020-12-01 17:48:29 Podobnie Pan brnie w tej nieświadomości jak powyżej. Próbuje Pan wmówić internautom, że ma Pan rację, a wychodzi niestety jak zawsze. Z materiałów (filmiku, felietonu), Państwo (dwie kobiety, mężczyzna) , włącznie z Panem Bartekzo twierdzicie, że to nie jest zgromadzenie. A co mamy w ostatniej części Pana komentarza – przyznanie jednak, że doszło do zgromadzenia cyt. „… gdyż zgromadzenie, w którym brał udział było legalne”. To w końcu jak się Pan określi, czy to jest jednak zgromadzenie, spotkanie, protest, inne ? Miota się Pan i próbuje się łapać wszystkiego co jest dostępne. Spotkanie o którym już mowa była powyżej, a które wypowiedziane było przez policjanta powinien Pan łączyć (przepraszam, że się powtórzę) „z tym czasem i tym miejscem”, bo to było przedmiotem interwencji policyjnej. Napisał Pan o legitymowaniu osób. Znowu jest Pan w błędzie i wprowadza Pan w błąd (być może nieumyślnie) inne osoby, informując jakoby nie było podstaw do legitymowania, cyt. „W niniejszej sprawie zaś nie występowało żadne podejrzenie, aby czyn, polegający na uczestniczeniu w pokojowym zgromadzeniu, realizował znamiona jakiegokolwiek przestępstwa czy wykroczenia” . Nie Panu jest oceniać czy czyn realizował czy też nie realizował znamion wykroczenia. Proszę Pana od tego są organa ścigania. Aby to wyjaśnić, jest stosowne postępowanie np. w sprawie o wykroczenie albo w sprawie o przestępstwo. Jeżeli organ dojdzie do wniosku, że czyn nie wypełnia znamion czynu zabronionego to sprawę umorzy. Jeżeli będą znamiona to prześle sprawę do Sądu i dopiero tam zostanie sprawa zakończona ( nie piszę już o wyższej instancji). Pięknie Pan przepisał treść art. 14 ustawy o Policji cyt. „legitymowanie osób w celu ustalenia ich tożsamości może być podejmowane przez policję w celu rozpoznawania, zapobiegania i wykrywania przestępstw, przestępstw skarbowych i wykroczeń”, a pochylił się Pan nad słowem „rozpoznawania” (wykroczeń) ? . Niech Pan sobie to doczyta, a być może Pan wie, tylko wstyd o tym napisać, bo by się Pan dalej pogrążył. Konkludując, nie będę się wypowiadał czy protest, zgromadzenie ( jak zwał tak zwał) był potrzebny. Panie przedstawiły swoje argumenty, a policja moim zdaniem postąpiła prawidłowo. Nie rozwiązali protestu - zgromadzenia tylko grzecznie poinformowali, że jest nielegalne. Nic złego się wydarzyło. Ten Pan co był tak bardzo aktywny, czytał rotę ślubowania chyba się jednak skompromitował. Zawiniła tu chyba jednak chęć parcia na szkło i niewłaściwa forma „całości” przez niego zaprezentowanej.
Do Pana bartekzo. Pozwoli Pan, że do Pana komentarza z godz. 22:38:56 odniosę się w dniu jutrzejszym. Dam Panu radę (wydaje mi się, że dobrą) niech już się Pan więcej nie pogrąża, bo będę wykazywał w komentarzach, że po prostu Pan błądzi. A będzie to dalej przynosiło Panu odwrotny skutek, aniżeli Pan sobie zaplanował.