Widzę, że mój komentarz został usunięty przez właścicieli (chciałabym dowiedzieć się dlaczego, ponieważ nikogo w nim nie obrażałam). Napiszę jeszcze raz kilka faktów podsumowujących tą sprawę i liczę, że tym razem nikt nie usunie mojego wpisu: 1. W grudniu na dyrektora SP Tymbark wpływają 2 skargi: jedna od sekretarza, druga od pracownic. 2. Zostaje powołana komisja rewizyjna w w/w sprawie. 3. 'Komisja rewizyjna stwierdziła że skargi są zasadne' (cytat z artykułu) 4. 'Inne osoby, które zostały zaproszone przez komisję rewizyjną, miały potwierdzić że dyrektor zachowywał się arogancko, dopuszczał się nękania i zastraszania; podawały też przykłady nepotyzmu. ' (cytat z artykułu) 4.a) Nauczycielka WF (prywatnie żona dyrektora) posiada liczne nadgodziny, tymczasem młody nauczyciel WF otrzymał jedynie 1/2 etatu przez co musiał się zwolnić. 5. Wójt Paweł Ptaszek zgłasza sprawę do Państwowej Inspekcji Pracy. 6. PIP uznaje, że w szkole występują działania i zachowania noszące znamiona mobbingu. Idąc tokiem rozumowania obrońców dyrektora Pani sekretarz musiałaby sterroryzować lub zmanipulować (uprzedzam administrację, że jest to ironia a nie pomówienia): a) pracownice szkoły b) nauczycieli c) członków komisji rewizyjnej d) wójta Gminy Tymbark e) kontrolerów z Państwowej Inspekcji Pracy Logiczne? Logiczne!

Przerażające. Temat nadaje się do UWAGI w TVN! Wysyłam im link do tego artykułu.