katemich
Komentarze do artykułów: 163
To może zdemontujemy lampy i oddamy na złom? Zauważyliście, że nowe inwestycje miejskie są podświetlone w nocy? Na bulwarach "Miasteczko Ruchu drogowego" świeci po zgaszeniu lamp.
To jest tak, ktoś w sumie wiadomo kto nie trafił z inwestycjami flagowy przykład utopionych pieniędzy to tzw. "Mój Rynek", może nie wszyscy pamiętają ale pieniądze zostały też utopione w różnych planach przygotowawczych np. baza turystyczna na miejskiej górze, zakupiono dwór w Mordarce i tez wielokrotnie zlecano pisanie projektów, które przepadły. Od kilku lat obserwujemy butę, chciano by ludzie kupowali i sprzedawali w określonym miejscu i im to nakazano nie wyszło, teraz burmistrz nakazuje wszystkim spać od północy. Czy jest to absurdalne? jest. Co z tym można zrobić odpowiedzcie sobie Państwo sami.
Kwiat Limanowskiej młodzieży.
@dusik Urzędu Miasta Limanowa budują teraz 2 nowe budynki na działce miejskiej za zdecydowanie więcej niż 100 tyś
Innowacyjny system zainstalowany w szkołach jeszcze nie zadziałał ani razu, wrzesień miał być czasem testów a nie jest, w tym czasie już jedna ze szkół przeszła na zdalne. Miasto też zapomniało o zwiększeniu zasięgu wifi w szkołach, fajnie tak wywalić pieniądze na coś co nie działa.
Ktoś to odebrał i to w tym wszystkim jest najgorsze.
Za to w miejskich szkołach wycieczki zostały w tym roku zakazane.
Nareszcie będzie szansa przetestować nowy system do zdalnej nauki. Kamerki zamontowane pieniądze wydane a jakoś do tej pory testów nie było.
@ciemnylud jak ty lubisz wszystkich oceniać. Po raz kolejny pytam kto płaci Ci pensję?
@GPP myślę, że miasta nie stać na takie inwestycje. Z Biedą jest jak z Gierkiem z tą różnicą, że z inwestycji Gierka korzystamy do dzisiaj i wtedy miasto ruszyło z kopyta, były miejsca pracy i budowano całe osiedla. Teraz mamy rozbudowę LDK za grube pieniądze, przerobiony Rynek i Park Miejski w którym zaczęto pracę od wycinania drzew. Jakoś nie powodują te inwestycje wzrostu ilości miejsc pracy. Za to podatki miejskie szybują w górę a mieszkańców ubywa.
Pan Burmistrz to taki samochwała, ale nie jest tak wspaniale jak sam opowiada. Nie ma gdzie się wysikać, tak tak UM i kwiaciarnia w "buzo" są zamknięte wieczorami. W tych kąpieliskach dla gołębi odlazła farba. Zwyczajnie nie ma cienia, w upalne dni robi się wyspa gorąca plus daje tak bielą po oczach, ze nie idzie tam wytrzymać. A jak przebudowano 28 to chyba każdy widzi, nic to nie usprawniło, za to powstało dużo głupich rozwiązań np. wyjazd z ul. Matki Boskiej Bolesnej.
Po co miastu monitoring, skoro nie potrafi znaleźć sprawców?
Może w końcu coś dotrze to tego zarozumiałego bufona.
@ciemnylud jak tam praca w UM? Fajna jest i dochodowa, no nie mów, że ci nie płacą za obronę włodarzy miejskich.
@Yaris tych pozostałych 108 nikt nie przebadał.
To, że ludzie to brudasy i najpierw wypuszczą ścieki do rzeki, a później się w niej kąpią to wiemy. Tylko taka jest różnica, że czym innym jest woda płynąca a czym innym woda stojąca lub w obiegu zamkniętym. Podobnie jednak moje wątpliwości budzi nie tyle pozwalanie na takie wybryki co ich pochwalanie przez UM. @firebon świetnie, ze się przyznałeś do łażenia po kamieniach w sadzawkach z dziećmi brawo Ty. To są granity, jakbyś nie wiedział., zamoczone wyjątkowo śliskie. Pominę już zasadność ich tam umieszczenia, z reszta każdy wie, że Limanowa z granitu jest zbudowana :D i same w niej zakute łby.
@pawel93 wcale mnie nie interesuje w czym się kapią dzieci, ale robią to w miejscu publicznym i uczęszczanym, więc można narazić się na krytykę, tym bardziej, że z tych betonowych sadzawek wystają śliskie kamienie. Po drugie raczej tutaj chodzi o to, że UM pochwala takie głupie zachowania. Ciekaw jestem czy jakby ktoś usiadł na koniu razem z Piłsudskim wrzucili by fotkę z napisem iha ha.
Na bieżąco jest też skażana, bo ktoś zapomniał o małym szczególe o toalecie, a na rynku w ciepłe dni są tłumy ludzi, w tym bardzo wielu przyjezdnych.
@Tusik widziałem tych biegaczy, przyjeżdżających busem brać udział w biegu na miejską, zabierali ze sobą nawet banany bo nie wiedzieli, że mamy w mieście sklepy. Taki z nich pożytek, że nawet nie wydadzą pieniędzy w miejscowym sklepie, podobny jest z rowerzystów, większość tych wyścigów przejedzie przez miasto, trzeba zablokować drogi na kilka godzin i nikogo nie interesuje, ze mieszkańcy np. sobie ślub zaplanowali 2 lata wcześniej mają się dopasować do kolarzy.
Rewelacja blokujemy ruch dla 10 osób, może następnym razem niech się wybiorą w inne miejsce. te wszystkie wyścigi kolarskie i biegi są bardzo uciążliwe dla mieszkańców i innych uczestników dróg. Włodarze niech o tym pomyślą następnym razem i niech ich zwyczajnie przestaną tutaj zapraszać, bo pożytek z tego żaden.