Urzędnicy są dla ludzi, tak jak Władza, którą ludzie wybrali. Ciekawe czy Władza o tym wie.

PINB to stanowisko bardzo szczególne. Trzeba pamiętać, że nawet gdy działa on niezgodnie z przepisami (z różnych względów bo nie chce, nie wie lub chce komuś wyrządzić krzywdę) to inwestor nie ma w większości przypadków wyjścia i musi zaakceptować takie stanowisko (niezgodne w przepisami), ponieważ odwołanie się np. do Wojewódzkiego INB (potem do Sądu), wiąże się z poświeceniem czasu a czas jak wiemy to pieniądze. Podobnie ma się z innego typu urzędami np. WYDZIAŁ KOMUNIKACJI I TRANSPORTU w Limanowej – ewenement …..

Ciekawe czy i tym razem Pan Starosta zablokuje te inwestycję, oby nie, bo strach iść pieszo wśród poruszających się tam samochodów.