mateusz
Komentarze do artykułów: 5
WięcejJestem śmiertelnie zmęczony tą wielką Gębą współczesności , cieszy mnie fakt , że utrzymuję się jednak żywa i nietknięta , sama odwieczna potrzeba prawdy , cnoty. I nawet gdyby opór był zgoła bezsilny , gdyby świat zewnętrzny do tego stopnia nas przeniknął i zniekształscił , iż nikt z nas nie mógłby zaufać żadnej myśli , żadnemu uczuciu swojemu , to przecież wystarczy sama świadomość zniekształenia , ona to pozwoli nam wziąć rozbrat ze spaczonym kształtem naszym i całego świata . Tak więc 'przymusowy styl zycia' może być rozebrany i przede wszytskim nazwany przez tych którym zależy na prawdzie...
'Głębsze pokłady' - mi bynajmniej nie chodzi o sam akt woli przeciwstawienia się materializmowi , uważam , że sam bunt - kontra przeciw życiu materialnemu jest już naszą słabością . Synczyzna przelewa się do nas bez pytania czy tego chcemy czy nie ... to nas przerasta..
co masz na myśli mówiąć o ' głebszych pokładach'?