Karty zostały odkryte. Zaraz pod tym artykułem będzie pełno anonimowych zwolenników inwestora którzy będą pisać że jego działka i ma prawo robić/budować co chce. Doskonale widać co chce. Cztery budynki typu domki na wynajem które pod przykrywką budynków gospodarczych. To żadne schronisko. To żadna Bacówka. Po prostu domki na wynajem. Na rympała. Cwaniacko. I te żenujące teksty o upamiętnieniu papieża. Już widzę te ogłoszenia że Domek dla czterech owiec i barana do wynajęcia na Polanie Stumorgowej. Trzeba być konsekwentnym.

@forest87 jest to własność prywatna ale na szczęście nie może sobie postawić hotelu albo czego tam chce. Na szczęście są przepisy i uwarunkowania. Jak widać po trybie zgłoszenia i realizacji tej inwestycji buduje tam "budynek gospodarczy" na paszę i zwięrzęta. W kolejnych zgłoszeniach są inne zabudowania i pewnie się wkrótce o tym dowiemy. Inwestor czekał na dogodny moment, nie dał tablicy informacyjnej, przykleił baner firmy od budowy wieży i ma kilka wersji w zależności kto pyta. Ale łatwo już nie będzie - bo zwrócił na siebie uwagę. Budyneczek z rysunku wygląd jak domek na noclegi, kolejne w zgłoszeniu pewnie też taki mają charakter - więc pod przykrywką hodowli itd chciało się przykitrać biznesik. Teraz już po ptokach.

Klakierzy inwestora ciągle nawijają o schronisku. Halo! Ten wasz ziomek buduje „budynek gospodarczy”

Pod tym i wczorajszym artykułem pojawiają się wypowiedzi typu „jego grunt i może robić co chce” i takie myślenie jest genezą patodewloperki. Administracja zawiodła, ktoś nie przypilnował, ktoś kogoś przekonał i roboty ruszyły. Za jakiś czas powstanie tam paszkwil, potem kolejny i jeszcze jeden. Za pare groszy w kieszeni niszczy się bezpowrotnie perełkę regionu. To jest właśnie patologia. Cholernie to przykre.

No i o to zwizualizowane schronisko ku pamięci papieża. Piękne. Stylowe. Niebanalne.

Temat podchwycony przez media regionalne, a zaraz będą ogólnokrajowe. I dobrze! presja musi być na wyjaśnienie tego szwindla.

No i pan inwestor ma tutaj sporą grupę klakierów pewnie rodzina i znajomi. Faktycznie ma swoją Własność i realizuje jakiś debilny pomysł. Ludzi z Ułańska fantazja nie brakuje. Jednak powinny być instytucje które taką inicjatywę w skuteczny sposób neutralizują. To ty do jasnej cholery tego zabrakło lub jest współudział.

Pan cwaniak inwestor wykonał Kawał dobrej roboty i dostał pozwolenie na realizację debilnego pomysłu. Teraz tą samą techniką próbuje mydlić oczy i opowiadać o bacówce czy też schronisku na 35 m kw. Problemem jest tak naprawdę to że taka inwestycja została rozpoczęta i ktoś na to pozwolił. Jutro ten temat będzie we wszystkich mediach w Polsce i mam nadzieję że ta sprawa się wyjaśni i ktoś do jasnej cholery poniesie za to odpowiedzialność.

Brawo dla właścicieli. Na tle innych lokali ten w Tymbarku wypadł znakomicie!!! Czysto, prowadzony przez osoby absolutnie zaangażowane, uśmiechnięte, dobre jedzenie. Tymbark może być dumny z takiego miejsca. Oby się rozwijało i trzymało poziom jakości potraw a korzyść będzie dla wszystkich. Do właścicieli: Koniecznie reklama na górnej trasie tak żeby zachęcała do zjazdu i odkrycia tego miejsca. Mocno za was trzymam kciuki, mam nadzieję, że pokonacie lokalne 'tarcia' i dacie radę mocno się rozwijać. Brawo!

Z paru osób na tym forum wychodzą małomiasteczkowe kompleksy, zazdrość i zawiść. Tymbark to moja miejscowość rodzinna, jestem w niej regularnie ale patrzę już z innej perspektywy. Dziwię się Wam wszelkiej maści krytykantom, że nie umiecie z siebie choć odrobiny pozytywnych emocji okazać - łatwiej jest pisać o kasie. Po pierwsze - powinniście być zadowoleni i dumni, że na tle tych wszystkich partaczy i brudasów pokazywanych zazwyczaj w tym programie, lokal w Tymbarku okazał się być porządny, czysty i z dobrym jedzeniem. Po drugie - takich ludzi i inicjatywy trzeba wspierać skoro są dobre i niosą dobre wartości a nie bluzgać. Tymbark powinien mieć więcej skojarzeń niż soki w kartonach, powinien przyciągać ludzi, żeby im się chciało zjechać z trasy w dół i spędzić trochę czasu. Takie miejsce, z taką reklamą to los na loterii! Po trzecie - każdy z was może być gościem w tym miejscu ale z drugiej strony niczego nie musi i spokojnie swojego kotleta jeść w domu a komuś nie zaglądać. Było by wszelkiego pieniaczom łatwiej rzucać bluzgiem gdyby jednak lokal okazał się dziadowski, a tak musicie się bardziej starać. Niestety to świadczy na jak trudnym rynku przychodzi budować tą restaurację. Właścicielom życzę powodzenia. Super tak trzymać! Przy najbliższej okazji wpadam na placki z gulaszem! I na pohybel wszelkim zawistnym! Oby to miejsce się rozwijało, przyciągało ludzi!