A tam, od razu rzecznicy.;p Ja prosty człowiek jestem, czasem sobie lubię poczytać, na jakich zasadach funkcjonują w Sejmie ci przerażający ONI.:D

Oczywiście, że Konkrety Są Najważniejsze! (kolejny szlachetny postulat):D Tylko że poseł nie może udać się np. do Ministra Grabarczyka i powiedzieć: 'Słuchaj no, Czarek, mam taką sprawę do ciebie- potrzebuję kasy na remont drogi w miejscowości X.' Cała (niestety bardzo skomlikowana) procedura wygląda tak: poseł składa zapytanie, czeka na jego wpłynięcie a następnie ogłoszenie, a potem jeszcze na wpłynięcie i ogłoszenie odpowiedzi. Znowu odsyłam do strony sejmowej: http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/7C3FE5A5. Ktoś może powiedzieć, że interwencja w takiej sprawie (a tym bardziej odpowiedź na tą interwencję) nie wnosi nic nowego. Tylko że brak JAKIEGOKOLWIEK działania to jest dopiero skazywanie się na porażkę!

Praca posła nie polega tylko na zapytaniach, ale ich zgłaszanie jest ważne, bo jest to formalny, przewidziany prawem sposób na interwencje w sprawach regionu- moim skromnym zdaniem znacznie skuteczniejszy i ważniejszy niż chwalenie się swoimi wybitnymi osiągnięciami na lokalnym portalu informacyjnym.