pab
Komentarze do artykułów: 1
KAS - to co piszesz odnośnie pochówku: 'i choć by nie wiem jak wszyscy chcieli żeby był pochowany w Glisnem takie mają przepisy że musi spocząć w Stadnikach' to czyste kłamstwo. W zeszłym roku po śmierci kard. Stanisława Nagyego miałam okazję rozmawiać z jednym z Księży Sercanów w Krakowie. Oczywiście to zgromadzenie ma swój cmentarz w Stadnikach jak i również w innych miejscach w Polsce i tam często spoczywają, ale (zacytuję tutaj słowa Księdza z którym miałam przyjemność rozmawiać): 'My nie jesteśmy katami i jeżeli ksiądz ma swoją ostatnią wolę dotyczącą pochówku to oczywiście szanujemy ją'. Szkoda tylko że w przypadku ks. Józefa Karpierza nikt tego nie uszanował! Najwyraźniej jak wspomniał wcześniej Wyborca 'To decyzja proboszcza, który nawet po śmierci boi się ks. Józefa.' - może najbardziej bał się tego że większa frekwencja będzie na cmentarzu przy grobie ks. Karpierza niż w Kościele na niedzielnej mszy.