@Kolo74 Daruj sobie nazywanie dzieciakiem bo to nie świadczy dobrze o tobie. Jeżeli tak długo prowadzisz działalność tym bardziej powinieneś szanować tych którzy dają pracę tym bardziej że doszli do tego w sposób uczciwy. Muszę Ci się pochwalić że ja działalność gospodarczą prowadzę niprzerwanie od marca1992r nie licząc pracy zawodowej od 1975r.Na koniec powiem Ci że zgadzam się z tobą z tym że odpowiedzialność za to co się stało z pałacykiem ponosi jego były właściciel czyli Bank Spółdzielczy w Limanowej.A dlaczego tak się działo to pewnie dojdziesz do tego bo braków w wykształceniu ponoć nie masz.Dobrej niedzieli.

@Koło i aviatorNie plujcie jadem po limanowskichbiznesmenach bo im do pięt nie dorastacie. Ci którzy tu stworzyli wielkie lub mniejsze firmy zrobili to małymi krokami że swoimi rodzinami i do wszystkiego doszli ciężką pracąJeżeli chcecie być takimi szczodrymi i chojnymi to już zakładajcie firmy i będziecie sypać z rogu obfitości.Dziękujcie Bogu że są bo byście za........ i jako gastrajbajterzy na emigracji i psu byście się nie przyznali jak wam dobrze.

Skromny a jednocześnie wielki człowiek, jeżeli pamięć mnie nie myli miałem go okazję widzieć podczas sylwestra lub Świąt Bożego Narodzenia w 1980 roku w schronisku w Dolinie Roztoki był wtedy z Leszkiem Cichym i grupą alpinistów było to niedługo po zdobyciu przez nich Mount Everestu.

Fajnie że ruszyli wbrew teoriom pesymistycznych malkontentów. Co niektórym wypadało by przypomnieć kto wydeptał ścieżki do tej inwestycji podobnej do budowy kolei transgalicyjskiej.No i widzę że jajcarz też będzie drążył. Powodzenia i do zobaczenia w Mordarce.

Było by to nie zwykłe wskazane i pożyteczne. Co do nazwy to starsi mieszkańcy ową górę nazywali Chłopską Górą.

Czego innego można by oczekiwać od niego, toż to pokazał swój poziom.Żałosne.

@Dagi wspominając rodziców miałem na myśli tylko ich doświadczenie, wiedzę na temat historii tego pałacyku która mogą przekazać młodemu pokoleniu które bardzo często ma znikomą wiedzę historyczna.Jest to szczególne miejsce tragicznej historii Polski powojennej i wierzę głęboko w to że ten budynek ocaleje

To się nie mieści w głowie I można by to traktować jako żart primaaprylisowy o kiepskim smaku.Wiedza historyczna władz starostwa może może być nie zwykłe uboga wystarczy posłuchać wypowiedzi tych ludzi. Ale na miłość boską może ktoś jest nad nimi i wytłumaczy im jaką wartość historyczną zawiera ten budynek nie koniecznie związaną tylko z wojną i okresem po jej zakończeniu. Gdzie są rodzice tych nabywców budynku! Gdzie jest były gospodarz Limanowej który rządził przez trzy kadencje a był to ponoć syn kułaka!i za jego rządów doszło do sprzedaży i nic nie uczynił w celu ratowania tego historycznego pomnika.

Optymista masz sto procent rację. Policja niech zwróci baczną uwagę na drogę w Starej Wsi tam odbywają się hardcorowe jazdy szczególnie wieczorową porą i w weekendy zaczym ktoś niewinny nie przypłaci życiem.

Jestem daleki od popierania takich sformułowaniań jakiego użył poseł Siarka ale trzeba mieć stalowe nerwy żeby nie wypalić. Przypomnijcie sobie jakimi haslami operowali kiedy byli w opozycji dzisiejsi rządzący. Nawet niezwykłe demokratyczna Bruksela nic nie słyszała i nie reagowała.Rudego obserwuje od początku jego kariery w KLD i wiem że jest to najbardziej sprzedajny i falszywy polityk jaki kiedykolwiek kierował naszą ojczyzną. Ale tonie jest koniec,prawdziwe oblicze pokaże jeżeli wybory prezydenckie przejdą po jego myśli lub nie daj Boże Polska znajdzie się w krytycznej sytuacji, pokazał to najlepiej kiedy zaproponowano mu stanowisko przewodniczącego Uni Europejskiej.

Zgadzam się z tobą że są nieścisłości w opracowaniach lecz czy można oczekiwać całkowitej prawdy historycznej kiedy świadków tych tragicznych wydarzeń już praktycznie nie ma. Odpowiedzialnym za te wydarzenia skutecznie udało odsunąć się w czasie i stąd między innymi te nierzetelne opracowania.

Al pozwolenie na wycinkę musi wydać magistrat.

Przy okazji tej niewyobrażalnej tragedi pragnę zwrócić uwagę gospodarzom i władzom miasta Limanowa na drzewa rosnące na cmentarzu parafialnym od strony Siwego Brzegu. Lipy bo nich mowa rosną bardzo mocno pochylone w stronę grobów. Budowa grobów ,grobowców i ogrodzenia od strony gazowninapewno naruszyła ukorzenienie tych drzew i powinny one zostac niezwloczni wyciete. Wyciągajmy wnioski,likwidujmy przyczyny, a nie trzeba będzie mierzyć się z tragediami.

Nic nowego. Sprawa od samego początku to szczyt arogancji, kombinacji i nieprzestrzegania przepisow również nieudolnie skonstruowanych i rozumianych przez urzędników. Na pewno sprawa nie skończy się na tej drewutni i dalszy ciąg nastąpi.to tylko kwestia czasu bo od początku o to inwestorwi chodzi.

Tak manipuluje się społeczeństwem, puszcza się artykuł o kimś takim jak WOŚP. Wiadomo od początku że ta organizacja jest tak stworzona żeby dobrze trafiała w ludzkie serca , ponieważ zdrowie jest rzeczą najważniejszą. W dodatku założyciel jest jeszcze niezłym psychologiem więc odpowiednio stymuluje tym przedsięwzięciem kreując się na głównego odpowiedzialnego za zdrowie i leczenie Polaków. Czy działa zgodnie z prawem od tego są instytucje do tego powołane aby to sprawdzić. Ci którzy tak bardzo ubolewają nad tym że nie będzie ich w niedzielę w Limanowej niechże jadą do najbliższego miejsca gdzie będą grać i niech ich lub jego solidnie wspomogą, Czytając ten artykuł i komentarze odnosi się wrażenie że najbardziej chodzi o to żeby dokopać Kościołowi i Pisowi zresztą ten portal chętnie w tym bryluje.

Co za naiwna baba, wydaje się jej że jest pępkiem świata.

Nie trzeba być ani bardzo wykształconym ani bardzo elokwentnym żeby zrozumieć że tak wielka inwestycja wymaga poświęcenia i cierpliwości, trzeba zacisnąć zęby i kibicować aby się udało ją zrealizować w zaplanowanym terminie.

To samo skojarzenie mnie przyszlo na mysl,ona chodzi już jak cień.

Brawo dla Pani Magdaleny za to że zgodzila się kandydować na to ważne stanowisko w naszej społeczności. Nowej Pani sołtys i radzie sołeckiej życzmy powodzenia.A Panu Konradowi nie pozostało nic tylko zanucić słowa piosenki (chciało by się pokowboić a tu trzeba krowy doić).

Nieugięty kapłan i człowiek w niezwykle ciężkich czasach dla Kościoła.