realist
Komentarze do artykułów: 5
A ja postaram się przybliżyć tę sytuację jako ktoś patrzący na to z boku - producenci zrzeszają się w stowarzyszenie aby mieć większą siłę przebicia. Nie jest to działalność charytatywna a członkostwo sporo kosztuje. Stowarzyszenie dostaje od Gminy Laskowa w dzierżawę działkę za symboliczną złotówkę na np. okres 20 lat. Przez 15 lat nic się nie dzieje, żadnych inwestycji czy planów. Nagle gorączka inwestycyjna bo za chwilę koniec okresu umowy a można by przecież dalej tak używać za 1zł... Ja się pytam: czy stowarzyszenie producentów, rolników, którzy żyją ze sprzedaży i promocji "śliwek" jest lepsze od innych? Czy np. gołębiarze czy inni hobbyści robiący coś zupełnie bezinteresownie nie powinni mieć również dostępu do zasobów gruntowych gminy za przysłowiową złotówkę? To stowarzyszenie i jego członkowie są normalnymi rolnikami-prywaciarzami robiącymi kasę na "śliwkach" i wg mnie powinni płacić stawki rynkowe za dzierżawione obiekty jak każdy inny prywaciarz. Za złotówkę to mogą sobie chłopaki kopać w piłkę, gołębiarze puszczać ptaszki czy koła gospodyń wiejskich organizować pokazy ;) Powoływanie się na "popularyzację" jest dużym nadużyciem - z tego są po prostu pieniądze...
Gratuluję Urzędowi Gminy w Słopnicach inwencji i wykonania ogromnej pracy na rzecz rozwoju sportu. Oby każdy samorząd tak dbał o infrastrukturę i młodzież a nie o swoje stołki... A czy trawa podlewana czy nie to w ogóle nieistotne - ważne żeby była zielona :) Krytykom inwestycji proponuję wystawić nos poza teren własnej wsi żeby trochę świata zobaczyć a nie tylko krytykować to co się na zdjęciach w necie ogląda samemu mając gnój koło domu.
Mógłbym nawet zaryzykować stwierdzenie tego faktu. Powodem tego przy mojej ewentualnej porażce byłaby konfrontacja i konstruktywna dyskusja, której ja się nie obawiam. Let's play!
I najważniejsza rzecz... Pani Magdaleno pod iloma nickami pisze Pani posty pochwalne we własnej sprawie? Czy naprawdę myśli Pani, że tego nie 'czuć'?
A ja się zastanawiam co tak utytułowana i wykształcona osoba robi w Limanowej? Z takim doświadczeniem postanowiła nieść kaganek kultury na wsi? Ja tu widzę ogromny wpływ i poświęcenie burmistrza, którego mimo tego i tak bardzo szanuję za ogólne władanie miastem. Nie wyobrażam sobie jakich musiał użyć argumentów aby pozyskać taką osobę na stanowisko pełnomocnika/dyrektora. A tak na serio to uważam, że umożliwienie tej Pani objęcia tego stanowiska, to największy błąd Pana Biedy. Jest to osoba absolutnie nie przygotowana do zarządzania zasobami ludzkimi. Być może jako menager i doradca w koncernach paliwowych posiada wymagane doświadczenie ale na tym stanowisku jeszcze przed formalnym rozstrzygnięciem konkursu po prostu nie panowała nad powierzonym do zarządzania obiektem i pracownikami. Można by nawet odnieść wrażenie, iż to część personelu stawiała Pani Smaga warunki. Niekompetencja, brak wiedzy na temat działalności hotelu, kina czy pracowni, to nie jest dobre świadectwo dla obecnej Pani dyrektor. Umowy śmieciowe, przetasowania kadrowe to owoc ostatnich dwóch lat pracy, który dobrze nie wróży na przyszłość a Pani Dyrektor mówi o dobrych zmianach... Ja się pytam których? Ale tak konkretnie i wtedy wymienimy się rzetelną wiedza na temat stanu faktycznego.