Dajcież kobiecie spokój, jeszcze 2 tygodnie temu goniła po gminie w spódniczce i na wysokich obcasach odgrażając się co to ona niby zrobi wójtowi, teraz dostała kopa na sesji i coś jej odbiło w drugą stronę; po domach chodzi na czarno ubrana i z laską w ręku (jakaś nowa sekta czy co) i głosi słowa przedWYBORCZE...

A Baśka z Jurkowa już zgodziła się żeby planować wodociąg? bo jak nie to znowu narobi smrodu - jak zawsze.... I będzie śmiesznie - jak zawsze. ;-)

kto przyjeżdza i kto wykupuje?. w samym powiecie limanowskim jest ponad 100 hektarów do sprzedania tyle że nikt tego nie kupuje, nie po takich cenach. niektóre oferty są wystawiane od prawie dwóch lat (zlecenia są składane raz na tydzień więc oferty sprawiają wrażenie świeżych ;-). Pośrednicy nie mogą sprzedać działek po takich cenach, dlatego też ten (kolejny w tym tygodniu) artykuł 'sponsorowany' (bo niby co robią te reklamy działek w Ustce poniżej)TO POCZĄTEK KAMPANII REKLAMOWEJ BIUR SPRZEDAŻY NIERUCHOMOŚCI. Ceny ofertowe pośrednicy nieruchomości utrzymują na wysokim poziomie żeby było z czego opuścić (np 50% po kilku miesiącach targowania) faktycznie trudno cokolwiek sprzedać czasem nawet za 1 tysiąc zł za ar. w razie wątpliwości polecam Panu Link (375 ofert i ponad 100 ha) oraz proponuję na bieżąco śledzić rynek zamiast robić ludziom wodę z mózgu: http://otodom.pl/index.php?mod=search&act=searchResults&qid=48454330&currentPage=15&objSearchQuery_Orderby=creation_date