sem
Komentarze do artykułów: 7
'biegi z psami, piłkę uliczną, zawody deskorolkowe, poza tym koncerty zespołów młodzieżowych oraz przybliżenie mieszkańcom Limanowej kultury Bałkan – oprócz tego Konkurs Latawców i Limanowski Talent Show - dodatkowo wesołe miasteczko i dobre jedzenie'. Poziom strażackiej remizy. Zgadzam się, że należałoby zatrudnić kogoś, kto rozumie co to jest kultura.
Do limanueva. Z 'interii' : 'istnienie takich tablic jest niezgodne z artykułem 256 kodeksu karnego, który zakazuje publicznej gloryfikacji systemów totalitarnych, a więc również ich funkcjonariuszy.' i dalej :' Maciej Korkuć zapowiedział, że krakowski Instytut Pamięci Narodowej przejmie tablicę jako zabytek propagandy komunistycznej z czasów PRL-u.' Wszystko na ten temat. Prawda historyczna jest jedna
Nie widziałem tych wystaw, ale wychwalanie pana Wielka, który na trwale zapisze się w historii Limanowej jako człowiek odpowiedzialny z dokonanie niepowetowanych strat dla limanowskiej kultury, a nazywanie nawet jeżeli nieudolnie (nie mam zdania) to jednak uczciwie pracującej dyrektorki Muzeumu panną D. jest niedopuszczlane. To Wielek powinien być nazywany panem W. Jego działalność na niwie ludowej nie przywróci nam bezcennych dzieł.
Sprawę uważam za ważną, ale bezczeszczenie zwłok jest niedopuszczalne, nawet w żartach. Jeżeli komuniści tak traktowali zwłoki, czy można się zniżać do ich poziomu?
Pojawił się tu bardzo cielawy poboczny wątek. kwatera ubowska na cmentarzu parafialnym. Porblem jest. Jakie masz terorist propozycje?
DO obiezyswiata: Dlaczego argument o zabrudzeniu pomnika przez samochody nie wytrzymuje krytyki? Pamiętam jak wyglądął pomnik, na starym miejscu jeszcze przed przeniesieniem na skwer. Brudny, a w zimie obsypany szlamem z ulicy. Nikt nie zwracał uwagi, że to jest pomnik, szczególnie, że nie jest on zbyt efektowny. Tak będzie i po ustwieniu go na środku ronda. Ludzie powinni mieć możliwość podejśc przeczytać co to jest. Kierowca w samochodzie nie ma na to czasu. Zgadzam się z ema6 - rynek byłby najlepszy.
Myślę, że najlepszym miejscem dla pomnika byłby rynek, co wymagałoby kompleksowego przeprojektowania placu, którego niestety dziś musimy sie wstydzić. Jeżeli jednak nie rynek to park- oczywiście z zadbaniem o odpowiednie otocznenie. Zgadzam sie tu z argumentami 'znanego'. Rejon ronda to obszar komunikacyjno- handlowy. Pomnik nie będzie dostępny dla grup, wycieczek- myślę tu głównie o uczniach. Co do historyczności miejsca to pozwolę sobie na ironię- że oś urbanistyczna, o ktróej mowa jest dziś raczej osią z buzordonem, a nie limanowską światynią i nad tym należałoby się głęboko zastanowić. Nasi porzodkowie wybudowali piękną świątynię, a my pozwoiliśmy ją zasłonić takim koszmarnym obiektem.