Z programu zdrowego rozsądku.

Zamiast pieniędzy na czołgi, armaty i nowe mundury – dajcie je ludziom, którzy umierają w kolejkach do lekarza. Zamiast zbroić się przeciw wyimaginowanemu wrogowi, uzbrójcie szpitale w rękawiczki, łóżka i personel. Bo dziś na SOR-ze nie ma armii – są chorzy, którzy są sortowani, jakby życie jednego miało mniejszą wartość niż drugiego.Tuwim wołał: „Nie daj się podjudzić!” – więc my też wołamy: nie dajcie się przekonać, że więcej broni oznacza więcej bezpieczeństwa. Prawdziwe bezpieczeństwo to lekarz, który zdąży przyjechać. To pielęgniarka, która nie musi wybierać, kto jeszcze ma szansę przeżyć.

Gdy każą ci gromadzić zapasy i straszą kryzysem, pamiętaj – jak pisał Marks, 'ideologia klasy rządzącej jest ideologią panującą'. Strach to narzędzie wielkiego kapitału, które pozwala trzymać społeczeństwo w posłuszeństwie. Im bardziej boisz się jutra, tym mniej pytasz o wyzysk dziś. Kryzysy, wojny, recesje – to nie przypadek, to mechanizm, który sprawia, że ci, którzy mają wszystko, mają jeszcze więcej, a ci, którzy mają niewiele, mają tylko lęk