Jak się nie mylę ok. 30 kwietnia, nawet chyba dokładnie 30 kwietnia ale napewno na jakiś czas przed tym wydarzeniem pojawi się stosowna informacja tu na portalu jak i jakieś plakaty na mieście.

O to trzeba już pytać firmy zewnętrznej Panie znany czy im się to będzie opłacać. A co to jest parking z prawdziwego zdarzenia? Bo ja tu czegoś nie rozumiem. W normalnych miastach, gdzie drogi też są dziurawe, a może i bardziej, na chodnikach zamontowane są parkomaty i jakoś ludzie żyją. Ja sobie zdaję sprawę z tego, że ludzie w Limanowej są bardzo oporni i nawet gdybym im bardzo dobrze robiono ale byłaby to jakaś nowość, oni by się temu opierali i byli przeciwko. Panie chlop, a co za różnica co dostaną urzędnicy? Dla kogo jest to ważna kwestia? Bo jeśli nie jesteś urzędnikiem to dla ciebie na pewno taka nie jest.

Widzisz @had co do promocji naszego miasta i wydziału zajmującego się nią, ja się wypowiadać nie będę bo moja opinia na jego temat jest nie najlepsza, a nie chciał bym nikogo urazić. Powiedzmy, że mógłby ten wydział działać lepiej i lepiej nasze miasto promować. Wracając do Molnara, to wiem, że szykuje się spotkanie z tłumaczem jego książki w Bibliotece. Myślę, że warto będzie na to spotkanie przyjść. A książkę polecam wszystkim bo jest to świetna lektura. Szczególnie podoba mi się fragment o stacji kolejowej... Niestety czasy jej świetności minęły jak i niestety budynek tamtej stacji też bezpowrotnie zniknął. Jedynie można go na starych fotografiach jeszcze zobaczyć.

Świetna decyzja. Parkomaty to świetna sprawa. A i kilka osób będzie można zatrudnić do kontroli strefy parkowania. Co do wypowiedzi pana ryzykanta, widzi pan Limanowa to nie Kraków więc za godzinę płaci się 1 polski złoty, a nie ich sztuk 5. Widzi pan różnicę? Jak widać to chyba jest całkiem dobre rozwiązanie bo pan znany jakoś nie jest przeciwny i nieudolnie szuka dziury w całym. Co do jeszcze twojego komentarza Panie znany, chciałbym zaznaczyć, że tu nie chodzi o jakieś kokosy, tylko o dodatkowe wpływy. Dobra i 1 złotówka wpływu więcej do kasy miasta, czyż nie?

Z perspektywy testamentu to z Limanową się stało tak jak zawsze o niej Molnar pisał, a pisał wieś Limanowa. A dziś jak każdy wie akt lokacyjny zniknął, a postępuje się tak, a nie inaczej więc Molnar wiedział co pisze, pisząc o Limanowej jako o wsi.

To skoro to jego wina, należy go ukrzyżować.

JACA trener Limblachu ponownie imienia nie zmienił i ma na imię Robert, a nie Marcin i weź no po polsku ten tekst napisz.

Po co rondo? Po to żeby sobie było jeśli nie widzisz jego innego zastosowania. Panie znany pierdzielisz pan farmazony, że jedną drogę więcej by można... Może można ale moim zdaniem należy zrobić jedną większą inwestycję, na którą ludzie czekają od dawien dawna. A czemu znany nie zabierasz głosu gdy dziurawe po kilku miesiącach od budowy stają się drogi zbudowane za pieniądze powiatu bądź nie zabrałeś głosu na temat falującego chodnika przy ekonomie? Wiem, z racji tego, że jesteś bogiem limanowskiego pisu, nie wypada ci krytykować koalicjanta z powiatu.

Mają prawo i TVP transmituje msze itd. Tylko czy katolicy chcą akurat oglądać stację Rydzyka? To już jest inna kwestia.

A w jaki sposób ktoś utrudnia odbiór TRWAMu ludziom? He? Bo teraz oglądają i cały czas w ten sam sposób będą go mogli oglądać. Czy ktoś tu komuś coś ogranicza? Bo jedynie chyba Rydzyk ludziom własne myślenie.

Nie no nie został bo zapewne po spotkaniu z panią Kurtyką radni zajmą się rozwiązaniem zagadki smoleńskiej!

I miłośnik GP i użytkownik niezalezna.pl zabrał po raz pierwszy głos w dyskusji! No dawajta, dawajta.

No to widzę, że radni się zajmują ważnymi problemami miasta, jakim np. jest nierówne traktowanie TV TRWAM. A radni z mojego osiedla, mogą być pewni, że dzięki takim uchwałom mojego głosu przy okazji wyborów nie otrzymają. A teraz już się przygotujcie drodzy radni na lekcję najnowszej historii z panią Kurtyką. Na pewno wam opowie dokładnie ze szczegółami, co się naprawdę stało w Smoleńsku 10 kwietnia, zaraz przed 10 kwietnia co się u nas w kraju działo i co teraz się dzieje.

Czegoś nie rozumiem. Po pierwsze tamta lokalizacja to nie jest centrum miasta ani środek miasta. Poza tym jest to zlokalizowane zaraz przy cmentarzu, a nawet cmentarzach i jakoś one nikomu nie przeszkadzają, a budynek, w którym może coś w środku będzie już przeszkadza. Chore to. Poza tym teraz truposzczaki spala się bezwonnie więc gdy inwestor będzie przestrzegał normy to nic nie poczujecie. I co do zapachów z komina, ja nie życzę sobie wąchać i oddychać tym, co spalacie w waszych piecach. Jakoś spalanie śmieci wam nie przeszkadza, a nowoczesne spalanie truposzczaków tak. Bez sensu.

Peryskop jak tak dalej pójdzie i ludzi chować będziemy 'w całości', to w miastach za lat kilkadziesiąt większą powierzchnię będą stanowić cmentarze niż osiedla mieszkalne. Poza tym w Oświęcimiu troszkę z innych względów ludzi palono niż dziś się to robi.

A ja mam pytanie, gdzie w Limanowej jest centrum miasta? Bo jeśli w tamtym miejscu ono jest, to będzie oznaczać, że całe me życie byłem w błędzie, myśląc, że centrum miasta jest troszkę gdzie indziej.

Lepiej żeby się kojarzyła ze spalaniem zwłok niż z wysokim bezrobociem i konfliktem z romami. A miastem turystycznym Limanowa nigdy nie będzie i choć wielu by chciało żeby była (ja w sumie też) to niestety nie będzie.

Jak się nie mylę panie Shark to istnieje całkiem spore prawdopodobieństwo kolizji Ziemi z dość duża asteroidą w kwietniu 2035 roku, a jeśli do niego nie dojdzie to w 2042 roku będzie ono jeszcze większe, gdy asteroida okrąży Słońce. A co do krematorium, nieporozumieniem będzie jeśli ono nie powstanie.

A w jaki sposób krematorium zaśmierdzi miasto? Jak palicie śmieciami w piecach to jeszcze bardziej śmierdzi i truje, ale jest ok. P.S. A czy przypadkiem cmentarz też nie jest za blisko miasta i np. rzeki? Prawda jest taka, że gdyby budowano krematorium gdzieś pod jakimś oddalonym od miasta miejscu pod lasem, ludzie biadoliliby jak to las straci na atrakcyjności i jakie to nieekologiczne itd.

Shark biorąc pod uwagę fakt, że tryliona lat to nawet wszechświat nie ma to spoko. Dokładną datę czego chcesz? Uderzenia jakiejś skały w Ziemię czy jej ostatecznego kresu? Bo tej drugiej dokładnie się nie da podać, a jeśli chodzi o te pierwsze to można to podać z dokładnością do jednego dnia.