Tylko, że te 330 godzin to chyba jest hipotetyczne z tego co przeczytałem, a nie stan faktyczny.

To może by tak awans do I ligi? Tego z okazji Świąt i Nowego Roku życzę nam kibicom koszykówki jak i oczywiście zawodnikom.

Hmmm tak czytam wypowiedzi pana Starosty i dochodzę do wniosku, że jest to bardzo niekompetentna osoba delikatnie rzecz ujmując. Jak widać pan Starosta myśli, że ordynatorzy chcieli sobie tylko pogadać dla faktu pogadania. A tu chyba oczekują odpowiedzi od pana. No ale jak widać ktoś tu się stara za wszelką cenę jej nie udzielić. A teraz sobie pozwolę wszystkim służącym w folwarku pana Jana zadać jedno pytanie. Szczególnie kieruję je do pana mat123 czy ileś tam. Skoro taki wybitny z pana prawnik to czy zgodne z prawem jest to, że dyrektor konkurencyjnej, niepublicznej placówki ma dostęp do dokumentacji szpitala i wie o każdym praktycznie ruchu swej konkurencji? A jeśli jest to zgodne z prawem, to czy zgodne jest to z jakimiś moralnymi zasadami albo zwykłą, ludzką uczciwością. Następnie chciałbym się dowiedzieć czy wykorzystywanie w taki sposób przez Starostę listy płac jest zgodne z prawem? Bo na mój chłopski rozum wygląda to na wykorzystywanie do własnych celów informacji tajnych. A to chyba jest łamanie prawa. No i oczywiście jak się do tego ma ustawa o ochronie danych osobowych. A co do samej wypowiedzi na temat ściągnięcia dyrektora z Dolnego Śląska, czy to nie jest jawne działanie na niekorzyść szpitala limanowskiego? Jeśli chce się zatrudnić dyrektora zlikwidowanej placówki to chyba nie dlatego, że jest on wybitnym specjalistą ale chyba po to żeby i nasz szpital zlikwidowano. Bo przecież za dobre wyniki finansowe szpitali się chyba nie likwiduje. A tak na marginesie, jeśli prawdą jest to, o czym na mieście plotki krążą, to muszę przyznać, że nieźle to sobie ktoś wykombinował. Serdecznie wszystkich pozdrawiam i z okazji Świąt życzę światłości rozumu przy podejmowaniu ważnych decyzji.

To skoro pan Burmistrz jest użytkownikiem limanowa.in i czyta komentarze i nawet odpisuje, proponuję zorganizowanie chatu. Myślę, że po roku rządów już jest o czym porozmawiać. I proponuję organizację takie chatu nie tylko z panem Burmistrzem ale i z panem Starostą oraz Panią przewodniczącą RM.

Aerwin powiem ci tak - jak kogoś na coś nie stać to z tego nie korzysta. Dlaczego inni podatnicy mają fundować twoim dzieciom obiady w szkole kiedy tobie o 18 nie chce się gotować obiadu dla swych pociech? Widzisz poza tym z tego co wiem święta mamy 2 razy w roku. Jeśli ktoś tę prywatyzację przeprowadzi z głową to nikt na tym nie straci, a co najwyżej zyska. @1234567 nie chce nic mówić ale ja w tym momencie też jestem syty bo zjadłem syte śniadanie.

A co ci geje, lesbijki, transwestyci i inni przeszkadzają? Jak sobie to robią w zaciszu domowym to mnie to nawet nie obchodzi i nie interesuje. Chyba, że ktoś zaczyna naruszać moją wolność. Herbatko do której grupy zaliczysz księży?

No ale wytłumacz mi czy za prywatyzacją idzie wzrost cen? Bo moim zdaniem nie. Po drugie, taka prywatyzacja otwiera dla stołówek drzwi na nowe możliwości. Np gotowanie na duże imprezy zamawiane przez prywatne osoby, albo sprzedaż uszek w okresie świątecznym czy też innych wyrobów. Swoją drogą będzie to odciążenie dla budżetu miasta, a szansa dla innych.

Znany tylko pytanie jest takie, czy prywatyzacja stołówek jest szukaniem oszczędności w kieszeniach rodzin. Moim skromnym zdaniem nie jest.

Tylko skoro zeszli do podziemi to czemu antyTusk tak dumnie prezentuje się nam na zdjęciu?

A mnie to zastanawia dlaczego u nas tak strasznie z tym kombinują zamiast wziąć i przeczytać np. Brytyjską ustawę medialną i przerobić ją na polskie warunki. Tam ściągalność abonamentu wynosi 95% i jak ktoś nie płaci to nie ogląda i po problemie. Ciekawe czy doprowadza do absurdu, że posiadając drut i lampę też trzeba będzie płacić abonament bo przecież można wtedy zrobić radio lampowe...

No to jak nie będzie stać to nie będzie jeść w szkole i po problemie. Poza tym taka prywatna stołówka może wtedy sprzedawać obiady na zewnątrz i w ten sposób też zarabiać. Więc wcale cena obiadów nie musi drastycznie wzrosnąć.

A i tu się pikolo mylisz. Prawda jest taka, że ci, którzy mają finansowane przez ministerstwo obiady i tak będą je mieć finansowane więc oni nie stracą. A dzieci i tak kupują w sklepikach i tak. Niezależnie od stanu portfela ich rodziców.

I nasz antyTusk nawet tam jest. Ciekawe czy w życiu codziennym tak samo prowadzi dyskusję jak w tym życiu wirtualnym. A tak poza tym życzę wam powodzenia i owocnej pracy. Mam nadzieję, że już niedługo uda wam się coś fajnego dla Limanowej zrobić.

Kurde takie uchybienia, że aż dupę urywa.

Kris oczywistym dla mnie jest, że to o koncerty chodzi i nic złego nie mam na myśli mówiąc o tym grilu itd. W sumie co roku albo co dwa lata, któryś z naszych Chórów tam jeździ. A jeśli chodzi o Katyń to nawet zbytnio UM nic o tym nie wspominał więc dlatego ja o tym mówię. Fajnie, że wy jeździcie, że drugi Chór też jeździ. Prawda jest taka, że promujecie Limanową poprzez koncertowanie i chwała wam za to.

A Chór Chłopięcy podobno występował w Katyniu i jakoś nikt o tym nie pisał i nie mówił. Myślę, że wyjazd do Katynia ciekawszy niż do przyjaciół z Wathlingen na grila i piwko.

Czyli sam dyrektor nie wie dlaczego go zwalniają? Tak się zastanawiam czy zwalniający chociaż wiedzą za co chcą zwolnić zwalnianego. A tak swoja droga zastanawia mnie jedna kwestia. Czy pan Starosta gdy się denerwuje, zmienia kolory i rozkłada pawi ogon czy nie? P.S. Godzina prawie 12, a pracownicy starostwa w tym jego rzecznik dzendzey jeszcze nic nie napisali. Chyba trzeba ich wymienić.

Widzisz crusader bardzo wiele mają. W końcu trzeba kogoś za taki stan rzeczy obwinić nie? A przecież wiadome, że najwygodniej jest o wszystko oskarżyć obecnego burmistrza. Słyszem kiedyś, że nasz burmistrz jest winien tego, że RPP dostało się do sejmu.

O cholera to świąt w tym roku nie będzie... A tak swoją drogą to moim zdaniem bardzo dobrze, że wystąpiły te opóźnienia. Trochę normalności nie zaszkodzi. Bo gdzie to święta zaczynać w połowie listopada? A co do buzodromu i jego przystrojenia to dziwi mnie fakt, że nasze genialne osobistości ze starostwa nie wpadły na pomysł aby każdej nocy buzodrom jakoś ładnie oświetlać na kilka kolorów.

No to jak byłeś to fajnie. Widocznie ktoś kto tam był i z nim o tym rozmawiałem ciebie nie widział. Ale muszę cię zmartwić antyTusk, w Krakowie też mnie wtedy nie było. Tylko cały czas mnie zastanawia czemu cały czas o ulicy Kobieżyńskiej mówisz. Jakieś dobre wspomnienia masz stamtąd? Pomogli ci czy co? A tak swoją drogą to chyba czegoś brakuje na kaplicy-mauzoleum u góry?