'beybi'Masz racje sołtys Zamieścia i Papież to pokraczne przydupasy odchodzącego wójta.Wczuj sie w ich smutek i złość za wynik wyborów.Ci dwaj Panowie byli i sa fałszywi, a na Pana Ptaszka okropnie nagadywali podczas kampani wyborczej.Ale nie ma co się tym Panom dziwić taka ich natura rozmawiaja z ludzmi, a za plecami obgadują!Nowy wójt bedzie miał na początku bardzo ciężko bo Papież będzie sie mścił za swojego przegranego mocodawce.

'Marlboro'-SPOKOJNIE. Przeczytaj co wyżej napisane tu chodzi o dobro Gminy Tymbark i jej Mieszkańców. Obalili Pachowicza Nowakiem,teraz Nowaka Ptaszkiem a jak i Ten SIE NIE SPRAWDZI TO POLECI ZA 4 LATA

Gmina Tymbark i jej Mieszkańcy zasługują W KOŃCU na dobrego wójta,bezprecedensowego wieloletniego Dobrego Gospodarza, dla przykładu wymienie nazwisko Pana Sołtysa ze Słopnic.Wiadomo każdy wójt skazany jest na przeciwników, a za tym głosy krytyki, ale od wielu lat sprawuje funkcje i cieszy się uznaniem mieszkańców .Pan Pachowicz podczas swojej wieloletniej kadencji stworzył z Budynku Urzędu Gminy swoja prywatna, niezdobyta dla zwykłego obywatela twierdze 'Twierdze Pachowicza'gdzie sprawował władze wg. swojego uznania wręcz 'despotyczną' ,dlatego 4 lata temu mieszkańcy Gminy POWIEDZIELI KONIEC!!Upatrywali wybawienia w osobie Pana Nowaka, niestety i Ten pomimo ze tak nienawidzi swojego poprzednika analogicznie do Niego wzniósł 'Twierdze Nowaka', dzisiaj ponosi konsekwencje w postaci wyniku wyborów.Rodzi się pytanie.Teraz,gdy mamy dojrzała demokracje doczeka się WRESZCIE ta piękna,malownicza Gmina w osobie Pana Ptaszka UPRAGNIONEGO Dobrego Gospodarza .... CZY NADAL BĘDZIE MUSIAŁA CZEKAĆ DO KOLEJNYCH WYBORÓW???OBY wójt był za mieszkańcami i z mieszkańcami.

'drab'-Masz racje 'wygrana to nie wszystko', ale dla Naszego dzisiejszego Wielkiego Przegranego te wybory i ew. wygrana były WSZYSTKIM!!!Pan Nowak postawił wszystko na jedna kartę ta desperacja, strach utraty 'stołeczka' i złość na Pana Ptaszka, ze ŚMIE kandydować na stanowisko wójta dala mieszkańcom Gminy Tymbark do myślenia...czy chodzi o dobro mieszkańców czy o zwykły drapieżny pojedynek o stanowisko.Kampania Pana Nowaka-która głownie koncentrowała się na ataku na osobe i dobre imie Pana Pawla i próbie kompromitacji wskrzeszając ducha Pachowicza jako 'sterującego' były wręcz oburzające dla wielu osób, czego dowodem są dzisiejsze wyniki.Dla Pana Nowaka 'takie kopanie dołków' pod kontrkandydatem przyniosło marny skutek. Masz racje 'drab'czekamy teraz na realizacje obietnic, ale mam nadzieje Pan Paweł jako osoba inteligentna na pewno wyciągnie wnioski z obecnej sytuacji już swojego poprzednika ,bo w przeciwnym wypadku skończy szybciutko karierę jak Pan Nowak.

Wspaniała wiadomość w Tymbarku.Panie Nowak'to już jest koniec, nie ma już nic, jesteś Pan wolny,możesz już iść..'i na co się zdała ta agresywna,desperacka,przepełniona nienawiścią,krwiożercza kampania wyborcza....Trzeba się uczyć od pana Pawła -pokora i kultura osobista(na każdym kroku kampanii wyborczej) niebiosa przebijają!GRATULACJE PANIE PAWLE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Obecne zachowanie wójta podczas kampanii wyborczej, ten stres, złość, agresja na rywala przypominają do złudzenia sytuacje gdy w 2010 odbyło się ślubowanie na nowego wójta. Uroczystość miała miejsce w przedszkolu samorządowym w Tymbarku. Wówczas analogicznie zachowywał się ustępujący wójt Pachowicz...czyżby to pożegnanie ze 'stołkiem' było aż tak bolesne.Brzydzi się Pan Pachowiczem,a jest Pan identyczny:)

Dokl.tak jak pisze 'KRIST' I 'PANEK'.Wszystko jest prowadzone agresywnie 'po trupach do celu'.Gdzie zachowanie wzajemnego szacunku,,spokoju i WIELKIEJ KULTURY OSOBISTEJ. Złość, nienawiść, to motto kampanii, na dodatek odwrócenie 'kota do góry ogonem' poprzez utożsamianie Pana Ptaszka z byłym wójtem Pachowiczem..-to sprytne zagrywki przyznaje. W poprzedniej debacie ludzie zostali zbajerowani reklamówka papierów i brudnym filtrem, może teraz nie złapią się na tanie chwyty....Widać od razu,chodzi o pieniążki-wynagrodzenie , dlatego tak ciężko się rozstać po ewentualnej przegranej.

bode-''Pamietoj, pamietojcie MOCIE glosowac....'Wiesz zaskoczyles mnie,ze i ten Pan przez Ciebie wymieniony tak chodzi i namawia, mi bardziej chodzilo o jezdzacego po domach agitatora z rodziny robotniczo-chlopskiej :P stad nie dziwi prosty jezyk uzywany przez NIEGO!

Szanowni Państwo. Bardzo przykre ze obecny wójt tak 'niewinnie' prowadzi kampanie wyborcza, a w rzeczywistości jak sami czytamy powyżej złość i nienawiść do Pana Ptaszka bierze gore(widać te 200 głosów więcej dla Pana Ptaszka zagotowało kontrkandydata). Każdy miał prawo wystawić swoja kandydaturę, z ilości osób które to uczyniły wynika ze wcale nie jest i nie było tak dobrze w Gminie.Obecny wójt chwyta się jak tonący brzytwy stanowiska które obecnie piastuje bo przecież chodzi o przyszła emeryturę:).Klub obecnego wójta prowadzi agresywna kampanie agitujac wyborcow( jeżdżą po domach i ordynarnie namawiają, nawet jeden Pan YYY z Zamiescia mowi 'Pamietoj, pamietojcie MOCIE glosowac na Nowaka'!).KAZDY ZADECYDUJE SAM ZA SIEBIE NIE TRZEBA LUDZIOM ROBIĆ WODY Z MÓZGU-KAŻDY MA PRAWO WYBRAĆ NA KOGO ODDA GŁOS NIE POD NAMOWA!!!!Dlatego jak Pan Ptaszek wspomina i wspominał by podczas wyborów kandydaci i i kontrkandydaci kierowali się zasadami przyzwoitości i wzajemnego szacunku. REASUMUJĄC, WYGRA LEPSZY-TO MIESZKAŃCY GMINY ZADECYDUJĄ KTO BĘDZIE WÓJTEM .Pozdro

'Biznesmen zapewnia o swojej niewinności – podkreśla, że nie ma nic na sumieniu(...)' - ciekawe widzę,że Krzysztof G. próbuje uniknąć odpowiedzialności karnej gdyż pomimo tylu zawiadomień o popełnieniu przestępstwa, które pokrzywdzeni składali na policji jeśli okaże się,że nie działał z ZAMIAREM POPEŁNIENIA PRZESTĘPSTWA to uniknie odpowiedzialności '(...)i nie ukrywa się' - dziwne bo praktycznie od feralnego wtorku nie można się z człowiekiem skontaktować ani telefonicznie ani osobiście..słyszałem, że dom jest opustoszały i to dosłownie (w ciągu kilku dni żonka wywiozła całe jego wyposażenie-nawet firanki z okien zerwała) 'zapewniam, że całą sytuację wyprostuję i dostarczę towar wszystkim moim klientom(...)ciekawe jak to zrobi skoro jak sam stwierdził że z jego biura zniknął firmowy komputer, w którego pamięci znajdowały się dane na temat stanu magazynu i zamówień klientów.. Reasumując cały ten artykuł to dla mnie pic na wodę..facet chce uniknąć odpowiedzialności karnej i tyle.To co mówi a to co robi to dwie sprzeczności. Gdyby rzeczywiście zamierzał dostarczyć zaległy towar bądź zwrócić pieniądze to zostawiłby numer kontaktowy do siebie pod artykułem by wykazać się dobrą wolą i rozwiać wszystkie wątpliwości!