to co Kuba podaje ze strony MEN to święta prawda- to są średnie które zgodnie z przepisami w każdej gminie nauczyciele mają wyrobić a jak nie wyrobią to im się je za darmo wypłaca do końca stycznia kolejnego roku. Poza tym przypomnijmy, że oprócz gołych zasadniczych które ktoś wyżej podaje to każdy nauczyyciel ma jeszcze stażowy/ od 3% a nie jak inni od 5% dodatek motywacyjny dodatek wychowawczy, specjalny, a na wsiach jeszcze mieszkaniowy na zagospodarowanie i wiejski. Więc jak piszą że im mało to niech idą do biur pracować

i tu bym sie nie zgodziła - bo ci zamożni najczęściej wykazują stratę na PIT i wychodzi im najmniejszy dochód i znowu by mieli najtaniej, a ci którzy pracują uczciwie i z wszyskiego opłacają ZUS i podatek to by im pewnie przekraczało tak jak do rodzinnych, Mądra Rada Miasta

andy 11 - cytuję: 'Po treści listów widać że to sekretarsko-dyrektorski bełkot' - bełkotasz najbardziej Ty . Wśród rodziców jest wielu prawników, urzedników, lekarzy itp i ładnie ich podsumowałaś - brawo. W Tej szkole do której uczęszczają moje dzieci Rada Rodziców i zapewniam Cię że wszyscy rodzice bardzo chętnie podpisywali, nie wiem jak jest gdzie indziej.

andy,kluska itp - przeczytajcie poz. 28 sama prawda - wy chyba nie umiecie czytać a tym bardziej liczyć jesli twierdzicie że nic sie nie zmieni - jesli w przedszkolu Nr 2 jest wyżywienie za 3,50 a w niepublicznym Jackówka ma 11 zł dziennie to chyba łatwo policzyć jaka jest to dlas różnica dla rodzica, zwłaszcza takiego który ma np 3 dzieci w przedszkolu, szkole więc nie p-cie głupot że dyrektorzy stoją za rodzicami bo oni im tylko przekazali to co kazał Pan Burmistrz. Poza tym po to chyba podal to do publicznej wiadomości że chciał usłyszeć komentarze, tak przynajmniej twierdził, a teraz jest na nie głuchy. Bardzo dobrze napidsał tezet tylko deko inteligencji + rezygnacja z buty że moja decyzja i tak ma być. posłuchaj burmistrzu ludzi

andy11 - nie piszesz prawdy co do stawek za przedszkola - te przedszkola z tak wysokimi stawkami to są przedszkola prywatne i za te pieniądze oferujące naprwde cuda - w wuiększości natomiast miast i miasteczek samorządowe przedszkola są całkowicie bezpłatne - w każdym razie na 5 godzin - zgodnie z nowymi przepisami oświatowymi onbowiązującymi od zeszlego roku wprowadzonymi przez rząd Tuska, po 5 godzinach za każdą godzinę zazwyczaj sie placi ale w tych pięciu godzinach każda przerwa na posiłek jest odliczana tak więc dziecko jest bezpłatnie w przedszkolu np od 8 do 13 / 2 przerwy po pół godz. na śniadanie i obiad / i to jest prawda. A u nas sprawdźcie jaka jest uchwała - nie ma bezpł. na 5 godz , nie ma 6 i nie ma 7 . Tylko 8 i 9 . Podobno wojewoda wrócił nie podpisaną więc zastanawiam sie czyja tu jest racja.

złośliwiec - ja na przyklad od i tury głosowałam na Pana Biedę i cała moja rodzina i na dodatek wszystkich do tego namawialismy choć opinie były o nim różne ale prawda jest taka że sie totalnie rozczarowałam i wstyd mi przed niektórymi osobami które na to namówiłam. Kurcze ktos wyżej trafnie napisał, że oszczędności powinno zaczynać sie od siebie a tu co nowe stanowiska w urzędzie sie potworzyły, podwyżki podobno? dla niektórych, skarbnik nowy też ponoć nie do końca kompetentny, a najbardziej nie podobało mi sie to że Pan Bieda przychodził na zebrania osiedlowe i każdą wypowiedź zaczynał od nagadywania na poprzedników - to jest zwyczajnie niekulturalne, ludzie wolą patrzeć w przyszłość a nie w przeszłość. Nie znam sie na tym ale przecież kandydując i tworząc swój program wyborczy mial chyba wgląd w dokumanty miasta, zresztą większość danych jest ogólnodostępna w BIP.

nie chce być złośliwa ale jeśli 'złośliwiec' jest tym za kogo go na tym forum uważają czyli wysokim urzednikiem naszego UM / tak wynika z postów powyżej / to często pisze w godzinach pracy - za nasze pieniądze bo z naszych podatków - jego zaś podatki idą do innej gminy. Szczerze mówiąc wolałabym żebyście sie mylili bo to mi się w głowie nie mieści że ktoś na takim stanowisku bawi się w takie rzeczy. Nie wiadomo czy smiać się czy płakać.

Od dłuższego czasu śledzę dyskusję i chcialam zabrać w niej głos. W katolickim przedszkolu na ul. Słonecznej jest Catering i dzienna stawka żywieniowa wynosi tam 11 zł. / tyle że rodzice nie placą ani grosza bo to projekt unijny / jedzenie jest podobno dobre dostarcza je Firma Jackówka, która jak wiadomo ma kuchnie i stołówkę w dwóch szkołach średnich i robi wesela, komunie itp więc ma rozległe interesy i może sobie pozolić aby czasami do interesu w przedszkolu dołożyć. Jeżeli przejmą kuchnię kucharki te które pracują dotychczas to jakość jedzenia sie może nie zmieni ale stawka na pewno - one nie mając innego żródła dochodu pewnie bedą musiały dać wyższą stawkę - bo trzeba zapłacić prąd, gaz, wodę zusy, podatki, prawdopodobnie dzierżawę do UM bo nie wyobrażam sobie żeby UM dał z dobrego serca prywatnemu inwestorowi tyle maszyn ile jest na kuchniach zakupionych z naszych podatków , bedą musiały zarobić na swoje utrzymanie i zusy na wakacje kiedy nie ma zajęc - i nikt mi nie powie, że te stawki się nie zmienią. Nawet stawka 11 zł. x średnio 22 dni to duża kwota , a co gdyby była wyższa? - czysta kalkulacja - żadnych spekulacji. Żadna nowa działalność bez jakiegoś swojego kapitalu słuzącego do rozwoju tak długo nie pociągnie i wtedy przejmie to prywatny duży inwestior ale z pewnością już bez pracowników których już ma dość własnych. Nie chcę dolewać oliwy do ognia ale moim zdaniem jeżeli ktoś twierdzi że nic sie nie zmieni to próbuje nam wcisnąć ciemnotę