8°   dziś 10°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

Burmistrz odpowiada na listy rodziców

Opublikowano 18.05.2011 12:47:22 Zaktualizowano 05.09.2018 11:54:48 top

Limanowa. Władysław Bieda - burmistrz miasta Limanowa odpowiada na listy otwarte rodziców dzieci uczęszczających do Miejskiego Przedszkola Nr 1 oraz ZSS nr 1 w Limanowej dotyczące proponowanych zmian w stołówkach.

Tydzień temu w artykule "Co dalej ze stołówkami?" poruszyliśmy temat przejęcia stołówek w przedszkolach i szkołach na terenie miasta przez samych pracowników. Jak twierdził burmistrz pomysł na zmianę sposobu prowadzenia stołówek związany jest z racjonalizacją wydatków z budżetu miasta.

W sobotę opublikowaliśmy listy otwarte rodziców dzieci uczęszczających do Miejskiego Przedszkola nr 1 oraz Zespołu Szkół Samorządowych nr 3 w Limanowej, w których rodzice sprzeciwiali się pomysłowi burmistrza. Wczoraj opublikowaliśmy kolejne listy Rady Rodziców z ZSS nr 2 i 4. Dziś otrzymaliśmy kolejny list, tym razem od rodziców dzieci uczęszczających do Miejskiego Przedszkola nr 2 (na końcu artykułu).

Tymczasem burmistrz Władysław Bieda udzielił odpowiedzi na pierwsze listy rodziców dzieci z Miejskiego Przedszkola nr 1 oraz ZSS nr 3:

"Zacznę od cytatu z listu tych ostatnich: „Będąc mieszkańcami Limanowej mamy świadomość, że nasze miasto jest zadłużone i zachodzi konieczność oszczędzania i ostrego „zaciskania pasa”.
Tak, miasto jest w złej kondycji finansowej o czym najlepiej świadczy projekt budżetu jaki poprzednia ekipa zostawiła do realizacji na rok 2011. Dla przypomnienia - projekt zakładał że dochody bieżące ledwo pokryją bieżące wydatki, a na spłatę starych kredytów i zapłatę należności za budowę krytego basenu już w styczniu trzeba będzie zaciągnąć kredyt w wysokości 7 milionów.
A gdzie inwestycje? Tak gospodarzyć nie można, kontynuowanie tej polityki wkrótce skończyłoby się bankructwem miasta. Nie można spłacać starych kredytów nowymi kredytami i nie można wszystkiego przejadać nie pozostawiając nic na inwestycje.
Rekultywację wysypiska śmieci w Słopnicach musimy wykonać w tym roku, jak nie, to będziemy płacić wysokie kary, kanalizacje do każdego domu w mieście musimy doprowadzić do końca 2015 roku, jak nie, to jeszcze wyższe kary. Tylko te dwie niezbędne inwestycje to ponad 50 milionów złotych, przy rocznych przychodach w wysokości 45 milionów.
Trzeba remontować ulice i budować nowe, bo jak nie będzie przejazdu przez miasto, to do reszty wyniosą się stąd przedsiębiorcy i żaden turysta tu nie przyjedzie. Potrzebujemy czystej zdrowej wody, rozwiązania problemu z komunikacją publiczną, mieszkań dla najuboższych i wielu, wielu innych rzeczy. Lista jest długa i kosztowna, to co najmniej kilkadziesiąt milionów złotych.
Proszę powiedzieć skąd na to wziąć? Nie mamy już rozlicznych działek, placów i innych nieruchomości do sprzedania - za to sporo kredytów do spłacenia.
Nie ma innego wyjścia, musimy ciąć nieuzasadnione koszty, usprawniać i porządkować, musimy szukać oszczędności wszędzie tam, gdzie to jest możliwe.
Jesteśmy samorządem, więc wszelka decyzja zanim zapadnie poddana jest konsultacjom i tak jest w tym przypadku.
Zaproponowaliśmy zmianę organizacji pracy stołówek polegającą na tym, aby stołówki przejęli dotychczasowi pracownicy. Oni sami najlepiej wiedzą jak usprawnić organizację, aby uniknąć takich sytuacji jak obecnie, że w jednej szkole, w jednym pomieszczeniu działają dwie osobne kuchnie - jedna dla przedszkola, a druga dla szkoły. Osoby prowadzące kuchnię mogłyby też liczyć na pomoc PUP. By wzmocnić ekonomicznie prowadzenie kuchni umożliwilibyśmy im prowadzenie sklepików szkolnych.. Po zmianie organizacji dofinansowanie z ministerstwa otrzymamy do pełnego kosztu posiłku, a nie tylko wsadu do kotła, jak to jest obecnie. Deklarujemy dopłatę z budżetu miasta dla uczniów, którzy nie mają dofinansowania z ministerstwa, aby było ich stać na zakup obiadów. Nie zamierzamy w żadnym wypadku likwidować żywienia w szkołach, natomiast chcemy usprawnień w celu obniżenia kosztów
Co jest złego w tych propozycjach, powtórzę jeszcze raz propozycjach a nie decyzjach.
Doprawdy nie wiem, jak można z tego wyciągać wnioski; że spadnie jakość posiłków, że przejmie je jakiś „prywatny duży inwestor” i że „dzieci po studiach nie będą chciały tu wracać aby zakładać rodziny i pracować na nasze emerytury”?
Ja myślę, że rodzice w znacznym stopniu zostali wprowadzeni w błąd, bo protesty mają bardziej charakter polityczny niż merytoryczny i wynikają z taktyki sprzeciwiania się wszelkim próbom porządkowania funkcjonowania miasta.
Każda próba naprawy spotyka się z wielką ilością plotek i dezinformacji. Tak jest w przypadku propozycji zmian w stołówkach, tak jest w przypadku propozycji zmiany MZGKiM z zakładu budżetowego w spółkę komunalną, która polega w skrócie na tym, że MZGKiM będzie panem swojego wyniku finansowego. Sam skonsumuje zysk i sam będzie musiał poradzić sobie ze stratą, której już nie pokryje miasto. Zostają te same władze w przedsiębiorstwie, niczego się nie likwiduje i nikogo nie zwalnia – tylko trochę więcej odpowiedzialności. Tak funkcjonują zakłady komunalne prawie wszędzie.
Takie są fakty, ale po mieście poszła plotka powtarzana przez wydawałoby się kompetentne osoby, która głosi, że MZGKiM zostanie do końca maja zlikwidowany i wszyscy będą zwolnieni (
więcej informacji na temat zmian w MZGKiM zostanie ma zostać podanych jutro).

Trudno nie odebrać tego jako działania polityczne mające na celu storpedowanie wszelkich zmian w mieście – ma być jak było i basta. Raczej nie o to chodziło mieszkańcom w ostatnich wyborach - oni chcieli zmian. Naprawdę nie mamy innej alternatywy, musimy reformować, musimy oszczędzać aby móc inwestować w infrastrukturę, przyciągać inwestorów, ułatwiać działalność gospodarczą, bo jak tego nie zrobimy to się nam miasto zamieni w zapyziały grajdołek w którym ciężko będzie żyć i do którego rzeczywiście dzieci po studiach nie będą chciały wracać.
Właśnie kończy się pierwsze półrocze mojej kadencji i zamierzałem nie wracać już więcej do polityki poprzedników, ale cytat: „Trudno oprzeć się wrażeniu, że Pan Burmistrz, który tak bardzo na każdym kroku krytykuje swojego poprzednika, jednocześnie usilnie próbuje zniszczyć to, co owemu poprzednikowi w trakcie trwania jego kadencji najbardziej się udało” wręcz prowokuje mnie do opublikowania wykazu sprzedanych za jego kadencji nieruchomości, ze sprzedażą placu zabaw dla dzieci w miejskim parku, na czele.
Rozumie troskę państwa o dobro dzieci w przedszkolach i szkołach i w pełni ją podzielam, chętnie przyjmę wszelkie uwagi i rady dotyczące ich funkcjonowania, jak i we wszystkich innych sprawach, ale proszę abyśmy w przyszłości zawsze poruszali się na płaszczyźnie realiów i faktów a nie domysłów i wyobrażeń. Proszę również o to, aby z wszelkimi wątpliwościami zwracać się bezpośrednio do nas, a nie dawać posłuchu dezinformacjom i plotkom rozsiewanym przez osoby o nie zawsze jasnych intencjach."

 



List otwarty do burmistrza miasta Limanowa od Rady Rodziców Miejskiego Przedszkola nr 2 w Limanowej:

"W ostatnich wyborach uzyskał Pan poparcie i jednocześnie zaufanie Limanowian, ale należy pamiętać, że w planach przedwyborczych nie wspominał Pan o planach dotyczących reorganizacji stołówek szkolnych i przedszkolnych. W związku z tym, czy ma Pan w tym przypadku społeczny mandat do podejmowania takich kroków? Czujemy się oszukani. Prawdopodobnie gdyby Wyborcy wiedzieli, co nam Pan szykuje, zapewne wielu oddałoby głos na Pańskiego przeciwnika.
Kilka lat temu podjęto decyzję o likwidacji stołówki w szkołach średnich i do dzisiaj uczniowie oraz ich rodzice odczuwają tego skutki.
W przypadku prywatyzacji stołówki trzeba się liczyć z tym, że ceny będą rosły szybciej niż ma to miejsce obecnie. Wydaje nam się, że Pańskie plany są krótkowzroczne. Trzeba pamiętać, że obecnie głównym problemem rodziców jest brak miejsc w przedszkolach oraz w żłobku. To jest podstawowy problem, który rozwiązują sami mieszkańcy Limanowej, zakładając prywatne placówki lub będąc zmuszonymi do korzystania z opiekunek.
My, jako rodzice, obawiamy się, że przejęcie naszej stołówki w ręce prywatne spowoduje wzrost cen posiłków dla dzieci. W naszym przypadku niemożliwa jest przecież rezygnacja z żywienia najmłodszych dzieci, które spędzają w przedszkolu wiele godzin dziennie. Znaczne podniesienie kosztów pobytu dziecka w przedszkolu będzie skutkowało koniecznością rezygnacji z jego usług.

Dlatego też nie możemy przejść obojętnie obok spraw, które dotyczą nas wszystkich: rodziców, pracowników przedszkola, a przede wszystkim dzieci. Rozumiemy potrzebę oszczędzania, ale twierdzimy z całą stanowczością, że nie powinny one uderzać w najmłodszych. Trzeba sobie również uświadomić, że proponowane przez Pana zmiany uderzą w osoby, które zarabiają najmniej i są za słabo zorganizowane, by skutecznie bronić swoich interesów.
Usilnie domagamy się konsultacji społecznych, bo nie wyobrażamy sobie, aby bez naszego zdania i udziału były podejmowane tak radykalne kroki, kosztem naszych dzieci."

Komentarze (69)

haha
2011-05-18 13:06:25
0 0
bardzo merytoryczna odpowiedź, popieram propozycje Burmistrza, świetny pomysł z przejęciem sklepików szkolnych, a nie nabijanie kasy prawaciarzowi, który na większości półkach ma batony we wszystkich możliwych kolorach tęczy.
Odpowiedz
konto usunięte
2011-05-18 13:24:29
0 0
No tak,ale Burmistrz nic nie wspomniał jakie oszczędności wprowadził,lub zamierza wprowadzić względem swojego stanowiska i urzędników miejskich,więc nasuwa się pytanie, czy Burmistrz zamierza wprowadzać oszczędności tylko kosztem społeczeństwa limanowskiego o sobie zapominając ?
Odpowiedz
Karol3
2011-05-18 14:05:25
0 0
Popieram Pana - Panie Burmistrzu,nareszcie znalazł się ktoś, kto szuka oszczędności nie tak jak poprzednicy roztrwonili i basta.Najlepiej narobić długów, a potem nadawać na tego co cięcia robi i oszczędności szuka.Ludzie nie rozumieją tej reorganizacji ktoś coś powie robi się plotka i niepotrzebne nerwy.Wysłuchajcie wszystkiego do końca a potem jak małpki jedna za drugą liściki piszcie bo co powiedzą ludzie myśmy jeszcze nie napisali dosolić mu trzeba co on sobie myśli...
Odpowiedz
andy11
2011-05-18 14:11:04
0 0
Popieram merytorykę Pana Biedy,pomysł publikacji zestawienia sprzedanych terenów-budynków wydaje się logiczny, istnieje prawna instytucja pozwu zbiorowego funkcjonująca w PL prawie od około roku, takie publikacje pozwalają otrzymać powody dla złożenia pozwu zbiorowego przeciwko konkretnym osobom z poprzedniej kadencji z zarzutami niegospodarności i doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzania majątkiem publicznym.Nich wreszcie ktoś poniesie odpowiedzialność za swoje czyny i decyzje.Czy możemy liczyć TOP na Twój apel i wniosek do UM o takie publikacje?i zapytania?
Odpowiedz
konto usunięte
2011-05-18 14:18:43
0 0
Rowniez popieram powyzszych komentujacych i burmistrza!!!Chociaz zapewne zaraz sie tu znajdzie ktos, kto stwierdzi, ze pewnie dzieci nie mamy:)
Odpowiedz
kluska
2011-05-18 14:19:07
0 0
Wnioskując z etymologii słowa RADA-to organ, który ma radzić, doradzać.Pytam:jak radziła 'stara' Rada Miasta,że teraz wychodzą takie nonsensy.Ponieważ większość aktualnego składu Rady to kalka z tamtej kadencji-to może nadszedł właściwy czas, żeby 'fachowców' rozliczyć.Jaką mamy gwarancję,że nie nastąpi 'powtórka z rozrywki'?
Odpowiedz
kangur
2011-05-18 14:32:59
0 0
Pnie Burmistrzu-lanie wody to Pan ma we krwi!!!
(...)w planach przedwyborczych nie wspominał Pan o planach dotyczących reorganizacji stołówek szkolnych i przedszkolnych. Czujemy się oszukani. Prawdopodobnie gdyby Wyborcy wiedzieli, co nam Pan szykuje, zapewne wielu oddałoby głos na Pańskiego przeciwnika.(...)Bardzo dobre podsumowanie pół rocznej kadencji!

Ja nadal nie widze precyzyjnej odpowiedzi na zadane przez rady Rodziców pytania.

z tego co wiem-nie podjął Pan nawet rozmowy z najbardziej zainteresowanymi w tej sprawie-czyli pracownikami kuchni.Według mnie jest to bardzo nie poważne podejście do sprawowanego urzędu.

Jeszcze raz apeluje o rozsądek Panie burmistrzu!!!
Odpowiedz
andy11
2011-05-18 14:49:48
0 0
nie rozumiem tego manifestu rodziców, czytając te listy bardziej wnioskuję że to pisma samych pracowników kuchni przy współudziale dyrektorów placówek, nie mieszajcie do tego rodziców - mnie nikt o tym liście nie poinformował.zaczyna się krucjata przeciwko burmistrzowi bo chce oszczędzać?podziękujcie Państwu panu czeczótce,jego polityka teraz nam się odpłaca.krzyżowcy chcą sprawiedliwości?niech burmistrz tnie, czas zakończyć za nasze pieniądze darmowe żywienie połowy rodzin pracowników kuchni wyniesionymi produktami, nie piszcie Państwo głupot o dobru dziecka-proponowana reorganizacja niczego nie zmienia-posiłki były-są i będą, pewnie nawet lepsze!
Odpowiedz
znany
2011-05-18 15:16:11
0 0
Panie Burmistrzu, przyzna Pan, że ten tekst czyta się nie bez zażenowania. Żeby tak zaraz o politykowanie posądzać Bogu ducha winne dzieci, rodziców, czy nauczycieli, to przecież przesada. Wypowiadał się Pan wielokrotnie o złym stanie finansów Miasta i że w tym roku niewiele da się zrobić, bo trzeba pospłacać zaciągnięte kredyty i dobrze, można od /nomen omen/ biedy zgodzić by się z tym, tyle że to jest mało wiarygodne. Za słowami powinny iść czyny, a tymczasem zatrudnił Pan natychmiast zastępcę, sekretarza, a teraz słyszy się, że jakowegoś asystenta. No jeżeli niewiele da się zrobić, to czy nie należało w tym roku, z tym poczekać? Swojemu portfelowi i naczelników, też można było nieco ulżyć!? Byłby Pan wtedy wiarygodny i rzeczywiście trudno by było cokolwiek zarzucić, a tak? Widzi Pan ja nigdy nie byłem ani przyjacielem Pana poprzednika, ani specjalnym zwolennikiem, ale na asystenta to Go nie było stać. Tak do wiadomości i świadomości tych co to czytają, basen to była bardzo trudna decyzja i ogromny koszt, ale warto było, bo jest i służy mieszkańcom. Problemy finansowe, jeżeli są to ich głównym źródłem jest właśnie basen, ale to jest przejściowe, a basen pozostanie. Szkoda, że w tym Pana tekście nie ma ile kosztuje ten Pana asystent, a takie pytanie było!
Odpowiedz
Karol3
2011-05-18 15:16:19
0 0
Dokładnie macie rację pod listami rodziców podszyci są dyrektorzy i ci co mają z tego sami korzyści, pomyślcie logicznie co rodzicowi zależy czy będzie kuchnia czy nie ważne jest to czy dziecko będzie miało odpowiedni i ciepły posiłek a nie kto go przyrządzi co nie???kangur a ty lepiej skocz do Australii bo w Polsce ci nie jest wygodnie...z tego co ty wiesz a powiem ci że wiesz mało bo burmistrz z pracownikami właśnie rozmawiał i to ja apeluję o Twój rozsądek!!!
Odpowiedz
kluska
2011-05-18 15:31:37
0 0
Oczywiście,że dyrektorzy szkół wykorzystują sytuację do walki z burmistrzem-przecież lepiej jak za poprzedniego dobrodzieja mieć nie będą! Były osiągnięcia czy ich nie było-nagrody co roku mieli zapewnione.I to sowite! Żyć nie umierać! W przedsiębiorstwach za wykonywanie pracy otrzymuje się pensję, a nagrodę za szczególne osiagnięcia. Tutaj państwo wysilać się nie musieli i byli dodatkowo nagradzani.
Odpowiedz
Dagi
2011-05-18 16:03:43
0 0
Rozumowanie tych sprzeciwiających się rodziców, to chyba kształtuje się na poziomie ich najmłodszych pociech z przedszkola. Przecież każdy z nas prowadzi budżet domowy i żaden problem przejeść wszystko, ale każdy rozumny zdaje sobie sprawę, że musi tak gospodarować pieniędzmi, by starczyło również na wszystkie opłaty, ubrania, edukację dzieci itd, bo w przeciwnym razie rodzinę czeka bankructwo- ulica.
Odpowiedz
paniStasia
2011-05-18 16:14:15
0 0
zlikwidować MZGKiM - wszyscy widzą jak się opieprzają
Odpowiedz
niepis
2011-05-18 16:25:40
0 0
Chyba jednak oszczędności należało zacząć od siebie i swojego otoczenia urzędniczego.Może jestem w blędzie ale mam informacje o tworzeniu nowych stanowisk których nawet mocno krytykowany poprzednik nie potrzebował.Są też pieniadze na nagrody itp.Po drugie riposta Pana burmistrza jest moim zdaniem także polityczna aczkolwiek nie są to słowa Jego samego ,ale w końcu ma się nożyce /płatne/
Odpowiedz
Nemesis
2011-05-18 16:30:42
0 0
Niektórzy nie do końca wiedzą jakie są wymogi w żywieniu dzieci i młodzieży w placówkach oświatowych. Duży nacisk kładzie się na jakość posiłków, są odpowiednie procedury i zasady prawidłowego żywienia. Jest to ważny czynnik potrzebny do rozwoju dziecka i utrzymania jego optymalnej wydolności psychofizycznej. W 2001 r. odkąd wprowadzony został system HACCP zwłaszcza w placówkach oświatowych kładzie się duży nacisk w tej materii. Ubolewam że osoby nie mające dostatecznej wiedzy w tej dziedzinie wypowiadają się na te tematy i wydają pochopne opinie. Dla osób znających się na żywieniu i wkładający w jakość posiłków dużo pracy i poświęcenia jest to bardzo krzywdzące.
Odpowiedz
andy11
2011-05-18 16:43:30
0 0
moje doświadczenie jest takie ze HACCAP do momentu wprowadzenia kontroli sanepid-u ma się w głębokim poważaniu, najczęściej kontrole takie są zapowiadane, mam też przykłady naoczne i znane mi osobiście jak to pracownicy kuchni na kilogramy wynoszą produkty, jakości posiłków wolę nie oceniać, a czy Burmistrz powiedział że posiłki w nowej formule nie będą przygotowywane według standardów?argument z systemem jest żaden gdyż każdego te przepisy dotyczyły będą,niezależnie czy jest to forma catering czy spółka pracownicza - ważne aby zakończyć bazowanie na pieniądzach miejskich - bo się kradnie a tak będzie rozliczanie każdej złotówki i każdego dekagrama produktów:)
Odpowiedz
noti
2011-05-18 17:13:18
0 0
właśnie zlikwidować MZGKiM oni nic nie robią a zarabiają bardzo duzo
Odpowiedz
Czesiek
2011-05-18 17:19:18
0 0
Jak braknie pieniędzy na stołówki, to niech Pon Burmistrz, przeznaczy pensję zastępcy Wacława na posiłki dla dzieci. Oglądacie każdy pieniądz a administracja się rozrasta.
Odpowiedz
Franz
2011-05-18 17:46:53
0 0
W innych miastach stołówki już dawno spotkał ten los i nikt nie narzeka, osoby najuboższe nadal będą miały finansowane posiłki więc nie rozumiem o co ten szum. Skończy się za to wynoszenie przez personel kuchni jedzenia do domu za darmo i wyżywianie nim całej rodziny (a nikt chyba nie powie że tak się obecnie nie dzieje). Potrzeba oszczędności wymaga cięcia wydatków i trzeba to zrozumieć. Ewentualnie idąc po myśli poprzedniej ekipy zawsze można sprzedać boiska szkolne, aby ratować stołówki i aby rodziny kucharek dalej mogły wynosić jedzenie w nieograniczonej wręcz ilości :)
Odpowiedz
blizniak
2011-05-18 18:13:46
0 0
Jakby na to nie patrzeć mamy już do czynienia z lokalną polityką. Pamiętajmy o tym, że niektóre dzieci 12-13 letnie potrfią wyciągać wnioski i tu też są.
Odpowiedz
niepis
2011-05-18 18:28:41
0 0
wiadomość z ostatniej chwili ' na Starej Wsi Bieda by nawet nie został sołtysem bo tak go oceniają Ci co znają od dziecka'
Odpowiedz
terorist
2011-05-18 18:48:10
0 0
I znany znowu opowiadasz jakieś bzdury. Ciężka decyzja o basenie... hahahaha... A ciężka była decyzja o sprzedaży placu zabaw, budowie nowej, nikomu niepotrzebnej remizy, sprzedaży starej za bezcen pod zakład samochodowy i jeszcze wiele innych? Bardzo dobrze burmistrz chce zrobić i bardzo rzeczową odpowiedź uzyskaliśmy od niego. Jak rada podejmie w piątek decyzje o przekształceniu MZGKiM, znów będziesz takie pierdoły wypisywał i narzekał jaki to zły burmistrz jest? Ja wiem, że ubolewasz nad tym, że nie zostałeś radnym, że twój kandydat przegrał wybory i posadki nie dostaniesz ale trochę trzeźwego spojrzenia na pewne sprawy by ci się przydało.
Odpowiedz
glos
2011-05-18 18:53:25
0 0
Czy to nie wykład socjotechniki podany na talerzu?
Socjotechnika, ogół metod, środków i działań praktycznych zmierzających do wywołania pożądanych przemian w postawach lub zachowaniach społecznych. Działania socjotechniki stanowią też jeden ze środków walki o władzę, rozwiązywania konfliktów społecznych, komunikacji społecznej itp. Podstawowe metody socjotechniczne to m.in. perswazja, manipulacja i intensyfikacja lęku. W praktyce oddziaływania socjotechniczne kierowane są zarówno na emocje (strach, współczucie, miłość), jak i na intelekt (prezentacja danych statystycznych, powoływanie się na zagrożenie, niebezpieczeństwo).
Strach zawsze był, jest i będzie potężnym orężem nacisku w walce wyborczej. Apokaliptyczne wizje roztaczane przed oczyma Mieszkańców mogą skutecznie zniechęcić do wypowiadania swojego zdania a wręcz zastraszenia Rodziców. Zasianie strachu i niepewności poprzez stosowanie umiejętnych porównań i używanie słów – kodów wywołujących makabryczne skojarzenia wzbudzić mogą całkiem spory plon przerażenia. Taki plon uzyskuje się oczywiście poprzez zasiew i umiejętne nawożenie patrz intensyfikację lęków. Banalny przykład – Jeśli w jakimś regionie kraju plagą stały się szczury, wystarczy, że w naszym politycznym przeciwniku odnajdziemy początkowo może i dla nas i publiczności zabawny element fizyczny ( szczurza twarzyczka, szczurze oczka, szczurze ząbki )
i ten element podkreślmy chwyci, to w następnych zdaniach możemy twórczo rozwinąć motyw szczura. Twórczym rozwinięciem będzie porównanie do szczurzych hord zalewających region, plagi szczurów nawiedzających nasze spiżarnie świetnie uzupełnią nasze dywagacje ekonomiczne, a demagogiczny zwrot o szczurzych lękach w dziecięcych snach wpleciony do wypowiedzi o edukacji załatwi nam negatywne opisywanie działalności oponentów na niwie szkolnictwa. Przesada? Bynajmniej drodzy Państwo. Wystarczy się wsłuchać w ton wypowiedzi niektórych Limanowskich Polityków i wyłuskać drobne, ale czasem do bólu powtarzające się frazy, projektować obok nich własne lęki, by zrozumieć, że właśnie ktoś poddał nas brutalnej i prostej jak drewniane koryto socjotechnice.
„Tak, miasto jest w złej kondycji finansowej o czym najlepiej świadczy projekt budżetu jaki poprzednia ekipa zostawiła do realizacji na rok 2011.”
„Tak gospodarzyć nie można, kontynuowanie tej polityki wkrótce skończyłoby się bankructwem miasta. Nie można spłacać starych kredytów nowymi kredytami i nie można wszystkiego przejadać nie pozostawiając nic na inwestycje.”
Mocny argument: Jak nie!!! Jak nie!!! Jak nie!!! „bo jak nie będzie przejazdu przez miasto, to do reszty wyniosą się stąd przedsiębiorcy i żaden turysta tu nie przyjedzie” „Proszę powiedzieć skąd na to wziąć?” „Nie ma innego wyjścia”
Słowa klucze: zła kondycja, poprzednia ekipa, Tak gospodarzyć nie można, bankructwo miasta, nie można wszystkiego przejadać, nic na inwestycje, jak nie to…, bo jak nie…, nie będzie przejazdu przez miasto, wyniosą się z stąd przedsiębiorcy, żaden turysta tu nie przyjedzie… Nie ma innego wyjścia.
Hipokryzja może się przejawiać na kilka sposobów, oficjalne głoszenie przestrzegania określonych zasad moralnych i jednoczesne ich 'ciche' łamanie, gdy nikt ważny tego nie widzi (np. głoszenie przez polityka, że wprowadzi oszczędności i jednoczesne zatrudnianie kilku kolejnych osób ). Jak wytłumaczyć zatrudnienie od początku 2011 roku kolejnych kilku osób w Urzędzie Miasta Limanowa a jednocześnie sięganie do kieszeni Mieszkańców?
„bo jak nie…” i w tym miejscu każdy sobie sam dopowie…
Zapis chatu z Władysławem Biedą - blisko 40 pytań i odpowiedzi
http://wybory.limanowa.in/aktualnosci/miasto-limanowa,91.html
Odpowiedz
wojteks1972
2011-05-18 18:59:56
0 0
Pan Burmistrz i tak nie odpowiedział na list rodziców po prostu ich zbył słowami 'jest zadłużone i zachodzi konieczność oszczędzania i ostrego „zaciskania pasa”.Wiedział przed wyborami jaka jest sytuacja , a i tak się pchał.Chce stołówki przekształcić , aby wzięli pracownicy w swoje ręce co i tak zaowocuje tym że obiady będą droższe i stołówki już prywatne mimo dopłat z UM upadną ,ale dla UM będzie to zaoszczędzenie pieniędzy.
Mam propozycje dla UM , zlikwidować dwie szkoły z czterech i tu będzie oszczędność.
Odpowiedz
ferus
2011-05-18 19:11:03
0 0
Czysta manipulacja i zastraszanie. Pan burmistrz jak tak dalej będzie postępował to może nie zdążyć uciec z Limanowej..
Odpowiedz
znany
2011-05-18 19:11:44
0 0
Przecież to były prorocze słowa - patrz wpis nr 6 do chatu / patrz link Głosu/
Odpowiedz
terorist
2011-05-18 19:14:59
0 0
wojteks1972 jeśli stołówki dalej funkcjonują tak jak ja chodziłem do szkoły, powinno się je jak najszybciej przekształcić. Poza tym dzieci na takiej zmianie nie ucierpią, jakość jedzenia może się nawet poprawić więc nie ma się czego obawiać. Zresztą dlaczego zakładasz, że stołówka od razu padnie? Jeśli będzie dobra to nawet się rozwinie. A na rynku jest tak, że jeśli coś oferuje słabe usługi to z tego rynku znika. Z resztą w I LO kilka lat temu zlikwidowano kuchnię i stołówkę, a obiady są z cateringu dobre, ciepłe i nikomu się krzywda nie stała. A i uczniowie biedniejsi mieli darmowe obiady, a Ci co chcieli sobie po prostu zjeść zawsze mogli sobie takowe zamówić. Jakoś cały czas nie rozumiem o co tak naprawdę tym 'rodzicom' chodzi.
Odpowiedz
kangur
2011-05-18 19:23:03
0 0
Karol3-nie wiem skąd masz wiadomosci ,ze Burmistrz rozmawial z pracownikami-moze i-ale podaj choc jedną szkołe-o tej o której ja mówie-nawet nie padło choc jedno pyatnie w strone pracowników kuchni,szkoly podstawowe w Limanowej sa 4- i jak sie dowiedzialam w 2 nie rozmawiał(w jednej z nich pracuje wiec wiem-w pozostałych zapewne też nie(jeśli masz info ze rozmawial-podaj choć jedną szkołe..)
I powiem ci jak to wygląda wg Burmistrza-damy pracownikom kuchnie niech sobie pracują-oficjalnie ich nie zwalniam.Po 3 miesiącach (max)osoby te plajtuja-bo nie wyrobia na opłaty,zusy,nie mówiąc o wynagrodzeniu.Wtedy Miasto ogłasza przetarg-który wszyscy wiedzą jak sie odbywa;) i wszystkie stołówki przejmuje jeden prywatny biznessmeN(Jackówka lub Alga)i prosze w jednje rusza z produkcją np pierogów ,w innych przygotowuje cos innego -przerzuca pracowników z obecnych miejsc pracy-z Z.Augusta np i podnosi koszt obiadów na 8 zł.Kto kupi to kupi ,a jak nie to ma w pełni wyposażone-za byłego Burmistrza -kuchnie w nowiutki sprzet warty po kilka tysiecy zł.I obejmue monopol na catering w całym miescie......

Czesiek,Niepis,Nemesis-macie racje-oszczędnosci powinno sie szukac najpierw w Urzedzie Miasta,we włąsnej kieszeni,a potem na szkolnictwie....
Odpowiedz
mol
2011-05-18 20:44:08
0 0
Drogi Zygmuncie, pod wieloma nickami Znany
łatwo rozpoznawany – boś zawsze żółcią podpisany.
Nie poszło Ci w polityce, stąd rozżalenie
nikt Ci nie winien – jeno Twoje pieprzenie.
Gadasz, gadasz i gadasz, z tegoś właśnie Znany
znany również z tego – że uwielbiasz many.
Na paradach pierwszy, jak generał straży
a w portkach obawa - czy się pożar nie zdarzy.
Weź na uspokojenie, zjedz dobre śniadanie
a wkrótce powróci - sen i regularne wypróżnianie.
Odpowiedz
tezet
2011-05-18 20:58:40
0 0
Kilka lat temu przećwiczyłem reorganizację stołówki szkolnej. W ramach oszczędności 2 stołówki w gminie zamieniono na prywatne oddając w ręce pracowników a dwie jakimś sposobem zapomniano. Efekty po latach : w tych zapomnianych GOPS daje na obiadek 5 zł i obiadek jest wypasony a do tego jeszcze a to batonik a to pomarańcza bo trudno 5 zł wsadu do gara przejeść. W stołówkach prywatnych niestety porcyjki mini-mikrowe o niskiej wartości . I ja sie ajentowi nie dziwie bo z rzeczonej 5ciozłotówki musi za czynsz zapłacić za media za zus + ewentualnie pracownikowi więc do kotła realnie pewnie 1,5 zostanie. Zastanówcie się jakież to będą realne oszczędności?? 1,5 etatu na placówce?? W skali budżetu miasta takie pieniążki to kropla w morzu, przy odrobinie chęci i dobrej woli można znaleść w takim mieście jak limanowa oszczędności naprawde DUŻE tylko deko inteligencji + rezygnacja z buty że moja decyzja i tak ma być. posłuchaj burmistrzu ludzi , pochodź po urzędzie, spędź 1 dzień w każdym pokoju i przyglądaj sie co robią a dojdziesz do wniosku ze jak połowe wywlisz to urząd bedzie tylko lepiej funkcjonował. A honorarium za mój autorski pomysł prosze uprzejmie przekazac na fundusz emerytalny p Biedy ;-) A dla co zgryźliwszych dodam ,że nauczyciel w szkole zgodnie z prawem ma płacić pełną stawkę za obiad czyli wsad + koszty odpowiednio naliczone przez miasto/gminę, i jestem przekonany że wszędzie tak jest (mam nadzieje)
Odpowiedz
xymena
2011-05-18 21:06:11
0 0
andy,kluska itp - przeczytajcie poz. 28 sama prawda - wy chyba nie umiecie czytać a tym bardziej liczyć jesli twierdzicie że nic sie nie zmieni - jesli w przedszkolu Nr 2 jest wyżywienie za 3,50 a w niepublicznym Jackówka ma 11 zł dziennie to chyba łatwo policzyć jaka jest to dlas różnica dla rodzica, zwłaszcza takiego który ma np 3 dzieci w przedszkolu, szkole więc nie p-cie głupot że dyrektorzy stoją za rodzicami bo oni im tylko przekazali to co kazał Pan Burmistrz. Poza tym po to chyba podal to do publicznej wiadomości że chciał usłyszeć komentarze, tak przynajmniej twierdził, a teraz jest na nie głuchy. Bardzo dobrze napidsał tezet tylko deko inteligencji + rezygnacja z buty że moja decyzja i tak ma być. posłuchaj burmistrzu ludzi
Odpowiedz
waclaweczki
2011-05-18 21:12:21
0 0
@mol: Panie Jerzy – mol, ma Pan wyjątkowe zdolności. Wierszyk super! W podziękowaniu mam dla Pana Asystenta Burmistrza też ładny wierszyk na temat jedzenia, oto on:
Z dedykacją dla Świętej Trójcy: Pana Burmistrza, zlosciwca, Pana mol-a.
Jeże i Jerzy

Bieży Jerzy w stronę wieży,
Niesie świeży żer dla jeży.
Lubi jeże, więc nie sknerzy,
Taką ma naturę Jerzy.

Gdy już zbliżył się do wieży,
Własnym oczom nie uwierzył.
Duży zwierz przy wieży leży
I wyżera żer z talerzy.

Włos się u Jerzego zjeżył,
Groźnym wzrokiem zwierza mierzy.
Zwierz dopuścił się grabieży,
Zżera to, co jest dla jeży!

Przeżuwając już wieczerzę,
Wstaje z leża duże zwierzę.
Do Jerzego zęby szczerzy
I tak rzecze znad talerzy:

Panie Jerzy, niech pan wierzy,
Że na wieży nie ma jeży.
Jeże poszły na wybrzeże,
Teraz tam mieszkają jeże.
Odpowiedz
konto usunięte
2011-05-18 21:25:16
0 0
widzę ile klakieró ma burmistrz, pytam się po raz kolejny po co jest asystent burmistrza? za pare tysięcy złotych. Basen podobno jest powiatu a nie maista, a więc coś tu nie gra. Jeśli porzednia rada i burmistrz tyle zawalili kasy i inwestycji, to zrobić księge otwarcia i jeśłi prokuratura powinna być za niegospodarność, zgłosić, aby pasztet i rychu spokojnie nie mogli spać. Czemu mamy finansować mieszkalnictwo dla najuboższych, jeśli nie stac nas na dzieci? Cyganom za dobrze. jak nie będzie kasy na nich to się wyprowadzą tam gdzie dobrze niańczą, widocznie Limanowa to El-Dorado dla nich. Ech! nie wiedziałem, że się aż tak pomyliłem w wyborach. Chyba 2012 to jednak koniec świata, bo wszystko idzie ku czarnej dziurze.
może, niech miasto bankrutuje, zobaczymy co sie stanie, komisarz będzie rządził miastem - super będzie o kilkunastu urzędasów mniej i taniej za śmieci, może wodę i ścieki. I nie byłoby asystentów :)
Odpowiedz
anitha9
2011-05-18 21:25:35
0 0
No wszystko pięknie i ładnie, ale o oszczędnościach w urzędzie nadal ani słowa Najlepiej udawać, że się nie wie o co chodzi albo że się listu dokładnie nie doczytało!!!!!!!!!!
A tak na marginesie to trzeba było nie organizować w tym roku Dni Limanowej bo i tak nic ciekawego nie jest w planie, a te marne 'gwiazdy' które mają wystąpić z pewnością nie mało sobie policzyły za występy!!!!!!!!
Odpowiedz
bob
2011-05-18 21:34:39
0 0
popieram nasza władze pana burmistrza i pana wacława
skonczy sie wynoszenie menazek i gadania po rynku córek i synowych po rynku <my to nie gotujemy w domu mama tesciwa przynosi a gotujemy tylko na weekend>tak tak to jest własnie powinno zatrzymac ten fakt a dzieci porcje nawet wzrosna
Odpowiedz
Dagi
2011-05-18 21:36:56
0 0
Pewna grupa osób na siłę próbuje wyolbrzymić sprawę i zastraszyć wszystkich rodziców, jaką to krzywdę Burmistrz chce zrobić ich dzieciom, a co najgorsze to nawet dzieci w przedszkolu,bo będą mieć niedobre obiady. Oprócz przedszkoli miejskich są jeszcze dwa przedszkola, gdzie posiłki dostarcza prywatna firma, rodzice i dzieci na jakość posiłków nie narzekają. Burmistrz przedstawia rzeczywistość, bo niestety jeżeli nadal dochody miasta pójdą na wszelkiego typu dopłaty i wynagrodzenia, a nie uda się wygospodarować żadnych własnych środków na inwestycje, to co nas czeka ?, jeszcze większe bezrobocie, przedsiębiorcy będą stąd uciekać gdzie pieprz rośnie, bo żadnych perspektyw na utrzymanie się tutaj nie będzie. Już znana duża firma będzie działać w Limanowej tylko do końca. Wpływy do budżetu miasta będą coraz mniejsze , więc niech mi ktoś odpowie z czego miasto będzie wszystko dotować na tym samym poziomie?. Takie myślenie, że ma tak być, bo tak było, a skąd na to ma być, to już mnie nie interesuje, to myślenie głupiego.
Odpowiedz
konto usunięte
2011-05-18 21:37:38
0 0
a co MZGKiM to pytam się, dlaczego do dziś park nie jest zadbany? kosze po ulicach nie ustawione? syf przy potoku k/Targu - ruchy, ruchy! do roboty! Straż miejska to samo na Moniuszki, Ogrodowej można na godzinę zarobić ponad 1000PLN tyle aut na zakazie tam stoi, policja ma to gdzieś, a miasto miałoby nie złą kasę, ale po co? świat jest piękny na JP II w UM
Odpowiedz
Junior
2011-05-18 21:40:10
0 0
Widzę straszne obawy jak przed zabiegiem w szpitalu ale potem będzie pacjent zdrowy. Nie można stawać w pół drogi reformować trzeba wszystko i szybko. Należy powołać ekspertów, osoby znające zagadnienia miejscowe a jak potrzeba to zasięgnąć opinii fachowców, naukowców z innych miejscowości. No podobne zmiany zanosi się w zadłużonym Krakowie. Strach i niewiadoma jest wtedy gdy wykonuje się czynności nie słuchając uwag, porad i idzie się do przodu z głową zwrócona do tyłu.
Odpowiedz
znany
2011-05-18 22:04:41
0 0
Jurek, zabolało, co? Ale pamiętaj, to nie są prywatne pieniądze Burmistrza. W Starostwie, to było nieco inaczej, bo tamtejsza kasa nie idzie bezpośrednio z kieszeni limanowskiego podatnika, a w Mieście Wasze pensje są bezpośrednio finansowane z naszej krwawicy i ludziska słusznie będą się upominać o każdą złotówkę. A przyznasz, że o dużą ilość złotówek tutaj się rozchodzi. Pozwalasz sobie na niewybredne kpiny, a różnica między nami jest taka, że ja byłem w samorządzie 12 lat, bo wybierali mnie mieszkańcy, a Ty o sobie tego niestety nie możesz powiedzieć. Byłeś i jesteś, bo zatrudniał i znowu zatrudnia Cię Twój przyjaciel Burmistrz, a to zasadnicza różnica.
Odpowiedz
Dagi
2011-05-18 22:54:46
0 0
Miasto dopłaca za pobyt jednego dziecka w przedszkolu około 500 zł miesięcznie, jest to bardzo duża kwota, niech ktoś z protestujących rodziców postara się realnie uzasadnić dlaczego urząd ma jeszcze dopłacać do posiłków?
Odpowiedz
waclaweczki
2011-05-18 23:17:55
0 0
@mol/ Komentarz 29: Takich zdolnych urzędników ma nasze miasto,
„mol”, piękne wiersze pisze, końcówka jest mocna – sam Pan przyzna:

Cytat z Pana „mola”: „…jeno Twoje pieprzenie…” „…a w portkach obawa - czy się pożar nie zdarzy…” „… a wkrótce powróci - sen i regularne wypróżnianie…”

A może się Pan marnuje w UM? (… Przepraszam, przecież Pan dopiero zaczął… ) , Panie rzućcie okiem na tekst poniżej: 3 precastingi w 3 miastach - to plan ekipy programu 'Mam talent!' TVN na najbliższe tygodnie. W Szczecinie, Rzeszowie i Lublinie twórcy telewizyjnego show poszukiwać będą kolejnych utalentowanych 'perełek'.
Wszystkich zainteresowanych wzięciem udziału w castingach zapraszamy:
21.05 Szczecin, Dom Kultury „Słowianin”, ul. Korzeniowskiego 2
27.05 Rzeszów, Teatr Maska, ul Mickiewicza 13
29.05 Lublin, Hotel Europa, ul Krakowskie Przedmieście 29
Odpowiedz
potwor13
2011-05-18 23:18:51
0 0
kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamien'Czy sami nie wynosicie z zakładów pracy !?
Odpowiedz
terorist
2011-05-18 23:21:43
0 0
Znany, a co z działkami, które sprzedaliście? Za takie coś powinni was na kilka latek prac społecznych wysłać. Boli to Ciebie znany, że posadki żadnej nie masz. Chyba, że Jarosław z samej góry jakąś gaże Ci daje.
Odpowiedz
konto usunięte
2011-05-18 23:32:55
0 0
Znany/Nedza/Starzik piszesz cały czas o tych podatkach, niby zatroskany o limanowskich podatników, a Wy coście zrobili? Sprzedali cały majątek miasta - własność wszystkich mieszkańców.
Odpowiedz
konto usunięte
2011-05-19 07:25:18
0 0
terorist … muszę tu sprostować...znany nie przyłożył do tego ręki...zawsze krytykował taką politykę ...za to dostało mu się przy tych wyborach... to słowa znanego „Mam tylko pytanie, gdzie byliście wtedy, kiedy pluto na mnie, jak walczyłem na sesjach i przeciwstawiałem się podejmowanym wtedy tego typu różnym decyzjom. Nie wiem czy wiecie, że 2 hektarowa działka ta za basenem /starym/ była wystawiona również na sprzedaż i do dzisiaj mają do mnie pretensje, że zażądałem tak wysokiej ceny wywoławczej, ale dzięki temu nie została sprzedana.” I jeszcze „O sprzedaży majątku który jest własnością Miasta decyzję podejmuje w Limanowej rada Miasta, taka jest uchwała. W poprzedniej kadencji burmistrz miał bezgraniczny posłuch u większości radnych i propozycje burmistrza przechodziły bezproblemowo. Praktycznie tylko 2 radnych miało śmiałość się sprzeciwiać i za to wylewano na nich wiadra pomyj. Gdyby wtedy mieli należyte wsparcie mieszkańców, sytuacja Miasta mogłaby być dzisiaj zupełnie inna. Widać jednak, że łatwo jest iść z prądem, a potem narzekać. Obecnie 8 radnych jest z tego samego ugrupowania i ponownie Moim skromnym zdaniem Pan Burmistrz Bieda nie powinien się tym w najmniejszym stopniu trapić. Przez ostatnie 8 lat Limanową rządziła grupa 'o lepsze jutro' i dzisiaj ma również większość w radzie, a nawet przewodniczącą Panią Grosicką, taka wierną orędowniczkę Pana Czeczótki, że takie drobiazgi jak rzeczone 4 miliony, to bułka z masłem. Ja ze spokojem czekam na prawdziwą przebudowę Miasta i to co najważniejsze, że rozpocznie się pełną parą już w tym roku, choćby rewitalizacją parku i przebudową ciągu drogowego Kopernika, most na potoku Mordarka, Targowa, łącznie z rondem pod Biedronką. mają większość, to przecież o czymś świadczy. Oby się historia nie powtórzyła?!!!”…. i jeszcze…. „Jeden z radnych przygotował analizę kosztów zebrania i wywozu tony śmieci w oparciu o kalkulację MZGKiM i oferty złożone w Słopnicach. I tak EMPOL - oferta 253 zł/t TRASZCZANY - oferta 276 zł/t i MZGKiM kalkulacja 399,17 efekt radni, ci co głosowali za stawkami 4,94 i 7,50 obliczonymi w/g kalkulacji głosowali za wyborem MZGKiM. Ale byli radni co głosowali przeciwko uznając, że jest to kolejne duże obciążenie budżetów domowych.” …. A to Zygmuncie Ty napisałeś… „Szkoły pozatrudniały 'dyrektorów' administracyjnych, zamiast woźnych i tak naprawdę nie wiedzą co robić z pieniędzmi. W urzędzie miasta, mimo rozbudowy zaś się nie mogą pomieścić, a utrzymanie urzędu kosztuje już też blisko 5 mln rocznie, ludzie kto to udźwignie. Ciekawe czy Burmistrz i radni będą na tyle odważni by to ograniczyć.”
…a to są Zygmuncie Twoje słowa… dlaczego teraz to krytykujesz??? jak widzisz… Burmistrz jest na tyle odważny….
Odpowiedz
andy11
2011-05-19 07:32:45
0 0
Twoje posiłki za 3 zł są takiej jakości że same świnie mają problem z ich zaakceptowaniem w roli posiłku :)ja jako rodzic w żadnej z placówek nie byłam informowana o żadnym liście-interesuję się tym co dziej się w szkole czy przedszkolu-nie interesują mnie pretensje kilku Pań, którym urwie się hurtowa złodziejka, nie interesują mnie rozgrywki dyrektorów jacy z złodziejce często uczestniczą-coś trzeba jeść!chcę tylko aby nie podpisywano się statusem rodziców jacy o sprawie nic nie wiedzą!Po treści listów widać że to sekretarsko-dyrektorski bełkot, jakość posiłków jest mizerna, koszty wysokie a my za to płacimy-podatkami i opłatami za obiady,ma rację Burmistrz że zabrał się za te wszystkie limanowskie święte krowy-bo dotychczas było tak-nie dotykać nie ruszać.Ja będę zawieszenie urywać w samochodzie bo brakuje środków na komunikację-drogi a finansować mam kilka Pań bo inaczej urwie im się darmowe papu?przeliczcie koszty zatrudnienia, koszty osobowe, obsługę finansowo-kadrową-i?nadal opłaca się trzymać ten relikt komunizmu?
Odpowiedz
xymena
2011-05-19 08:32:43
0 0
andy 11 - cytuję: 'Po treści listów widać że to sekretarsko-dyrektorski bełkot' - bełkotasz najbardziej Ty . Wśród rodziców jest wielu prawników, urzedników, lekarzy itp i ładnie ich podsumowałaś - brawo. W Tej szkole do której uczęszczają moje dzieci Rada Rodziców i zapewniam Cię że wszyscy rodzice bardzo chętnie podpisywali, nie wiem jak jest gdzie indziej.
Odpowiedz
znany
2011-05-19 08:56:45
0 0
Złośliwcze, a znajdź jedno chociaż słowo w moich 'wypocinach', że nie należy reorganizować. Pisałem, że prywatyzacja stołówek nie jest najlepszym pomysłem, ale nie napisałem, że nie należy ich zreorganizować, a to nie to samo. Przeczytaj tak spokojnie, bez emocji mój wpis nr 9 /powyżej/, czy tam jest choć jedno słowo, że stołówki, MZGKiM funkcjonują wspaniale!? Pozwalam sobie i jestem za to 'ścigany', że piszę o bardziej kompleksowym oszczędzaniu i wszędzie. Przeczytaj sobie również mój wpis w dyskusji do chatu Pana Burmistrza i właśnie o to mam pretensje, wiedział, bo pisaliśmy jaka jest sytuacja i wtedy nie brał zupełnie tego pod uwagę, pytanie dlaczego?
Odpowiedz
znany
2011-05-19 09:00:39
0 0
Pozwolę sobie przytoczyć: /Tam na dole jest data i nick/
Brak było konkretów, bardzo dużo o tym co w Mieście potrzeba zrobić, a żadnych jak to uczynić. Poza tym moc odpowiedzi wykluczających się, z jednej strony potrzeba skomunikowania Miasta ze światem zewnętrznym i poprawa komunikacji w samym Mieście i równocześnie uzależnienie od tego tworzenia nowych miejsc pracy, a z drugiej brak jakiejkolwiek inicjatywy i koncepcji jak to zmienić. To tak jakby powiedzieć, będziemy sprzyjać tworzeniu miejsc pracy, no ale tak naprawdę, to nie jesteśmy nic w tym względzie zrobić, brak logiki, prawda. Pan Bieda przedstawił moc potrzeb i chęci budowania, a nie porównał tego z rzeczywistymi możliwościami Miasta, przedstawił nierealną wizję, takie obiecywanki. Albo nie wie, albo lekceważy fakt pozostawionych zobowiązań przez odchodzącego burmistrza. Przełożono na początek przyszłego roku płatności za rozpoczęte inwestycje w kwocie 1,8 mln zł, dalej do zapłaty w styczniu jest kwota 2,6 mln za budowę basenu i kolejne 1,1 mln za budowę parkingu i drogi do basenu. Należy natychmiast przystąpić do zakończenia modernizacji oczyszczalni, bo inaczej PIP zakaże eksploatacji. Istniejący, nie zmodernizowany imhof nie nadaje się do użytku, stał się niebezpieczny dla obsługi. Koszt nowego, to kolejne 3-4 mln zł. I wreszcie trzeba spłacać raty starych zaciągniętych już pożyczek i kredytów. Albo o tym nie wie, albo to lekceważy, jedno i drugie podejście jest wręcz niebezpieczne. Kandydat na burmistrza powinien przed podjęciem decyzji o kandydowaniu mieć rozeznanie, bo to są informacje jawne i na tej bazie budować program. Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane. Każdy potrafi wydawać pieniądze jak się je ma. Nie znalazłem w tych odpowiedziach jak zaspokajać potrzeby mieszkańców, gdy w Mieście są same zobowiązania. Kandydat ani jednym słowem nie nawiązał do tego w jaki sposób chce pozyskać środki zewnętrzne, tak jakby Go zupełnie nie interesowała sprawa finansów Miasta, no chyba że chce drastycznie podnieść podatki.
znany 2010-11-10 22:24:14
Odpowiedz
Junior
2011-05-19 09:03:30
0 0
Mieszkańcowi przekraczał dochód 4 złote na osobę i nie przyjęli mu dziecka do przedszkola, poradził sobie i myśli do przodu. Szkoły są od przekazywania wiedzy, uczenia i wychowywania a nie stołowania. Miejsce w żłobku, obiad w stołówce jest wart tyle ile za niego chcą zapłacić konsumenci.Posiłki należy przekazać do stołówek w MOPS i na plebanię nie zapominając o wsadzie do kotła. Dochodzą mnie słuchy, że miasto jest dlatego nie sprzątane bo pracownicy najpierw muszą wykonać prace w ogrodach prywatnych, posesjach osób funkcyjnych a nieporządek w mieście nie zając nie u...... nie. Zbliżają się wakacje czas do przemyślenia i nabrania dystansu...
Odpowiedz
LimE
2011-05-19 09:36:30
0 0
Mam prośbę do Rady Miasta nie dajcie się!!! Tylko jeszcze niech te obiady będą ogólnie dostępne a nie tylko dla was. A miasto jakoś sobie poradzi:) Pamiętajcie głosowaliśmy na Was !! Chcemy obiadów ogólnie dostępnych!!
Odpowiedz
Dagi
2011-05-19 09:41:16
0 0
xymena- Swoją godność i honor mają wszyscy rodzice, dlaczego tak dobitnie podkreślasz : lekarzy, urzędników, adwokatów, sprawa staje się coraz jaśniejsza o czyje dzieci tak naprawdę chodzi, na pewno nie o te biedne, bo one dopłaty nadal mieć będą.
Odpowiedz
konto usunięte
2011-05-19 09:52:01
0 0
andy11 - nie wiem gdzie uczęszcza Twoje dziecko, że żywi się pomyjami (jak sama piszesz). Moje dzieci, jak i dzieci w mojej rodzinie uczęszczają do żłobka, do przedszkola nr 1, do szkoły „3” i do szkoły „2” – z całą odpowiedzialnością stwierdzić mogę, że tam dostają smaczne i pożywne posiłki. Dziecko, które chodzi do przedszkola wręcz twierdzi, że w domu obiadki nie są tak dobre jak te które ma w przedszkolu!!! Uważam, że to o czymś świadczy!!! A do tego stać mnie na te obiady. Nie wiem czy będzie mnie stać na zakup 3 posiłków gdyby miały kosztować np. 8 czy 11 zł (bo takie kwoty tu padają). Sama piszesz, że w budżecie domowym są jeszcze inne wydatki i opłaty, a przecież w domu też muszę codziennie ugotować obiad i zaopatrzyć lodówkę. Myślę, że przy takich opłatach za posiłki będę musiała zrezygnować żywienia w stołówce i po prostu zapakuję dzieciom kanapki, a po 9 godzinach (+1 godzina na przygotowanie ciepłego dania) dzieci dostaną obiad w domu. Czy wyobrażasz sobie 3 – 4 letnie dziecko o suchym prowiancie przez cały dzień?? Podejrzewam, że takich rodziców jak ja jest wielu, bo przecież mieszkamy w Limanowej, gdzie zarobki są raczej grubo poniżej średniej krajowej. Mam jeszcze pytanie do Pana Burmistrza: proszę o wyliczenie kosztów utrzymania swojego asystenta (jeżeli taki został zatrudniony i kiedy był ogłaszany na to stanowisko jakiś konkurs)?? Przecież szukamy oszczędności!! A! I podobno Pan Strug odszedł już na emeryturę??!!
Odpowiedz
konto usunięte
2011-05-19 10:04:25
0 0
Ludzie macie pytania,protesty i pochwały to piszcie na :
[email protected]
Tu jest jałowa dyskusja,a niech Burmistrz i jego urzędnicy poznają wasze o nich opinie,bo Burmistrz na razie nic nie pisze jakie to oszczędności zaprowadził w UM Limanowa,czyżby chciał oszczędzać kosztem limanowskiego społeczeństwa,a zapomina o sobie i swoich urzędnikach ?
Odpowiedz
Junior
2011-05-19 10:22:16
0 0
Jeśli trudno jest dojść do zgody to obecne stołówki i inne przywileje przenieść do budynku Muzeum a w szkołach, przedszkolach od nowego roku wprowadzić nowy ład. Prawo dopuszcza tworzenie prywatnych przedszkoli itp. limanowianki /-nie są zaradni dadzą sobie rady. Pomieszczenia to obiekty prywatne, pomieszczenia przy domach weselnych i w remizach strażackich.
Odpowiedz
mecenas
2011-05-19 10:56:24
0 0
Pan Burmistrz stara się mydlić nam oczy, pisząc, że stołówki przejmą pracownicy!!!KŁAMSTWO PANIE BURMISTRZU!Czy rozmawiał Pan przynajnniej z jakimkolwiek pracownikiem ze stołówki? Nikt nie jest w stanie tego udźwignąć, prócz znanego przedsiębiorcy w Limanowej Pana Z.....,który tak utrzyma cenę posiłków za 3 złote, pod warinkie, że będzie na obiad sama zupka i raz w tygodniu jakieś mięsko. Proszę nie kłamać do nas, do społeczeństwa, tylko porozmawiać z którymkolwiek z pracowników i zapytać czy są w stanie utrzymać stołówki sami,już taka sytuacja miała miejsce i jak się skończyła, biedna lucharka, która otrzymała taka propozycję nie do odrzucenia, spróbowała podpisując umowę na rok i zbankrutowała, trochę chęci i to wszystko, w Limanowej na pewno można zanleźc inne oszczędności, a nie naszym kosztem! Bedzie to jedna WIELKA WTOPA, którą wyborcy i Limanowianie będą długo pamiętać.
Odpowiedz
peryskop
2011-05-19 11:03:38
0 0
Ciastwczko to co piszesz świadczy tylko o Tobie , że nie umiesz gotować i karmisz dzieci jakimś badziewiem. Kup sobie ksiąźkę kucharską
Odpowiedz
mecenas
2011-05-19 11:06:39
0 0
Jutro jest spotkanie, gdzie bedą uczestniczyć Dyrekcja, Rada Rodziców i Pan burmistrz. Dlaczego Pan burmistrz do tej pory jeszcze nie porozmawiał z pracownikami kuchni!!!Nie można ich zostawić na lodzie!Jak stara się wszystkich przekonać, że oni to przejmą, to niech z nimi porozmawia, bo żaden z nich, tego nie zrobi!!!Panie Burmistrzu proszę nie lekceważyć zwykłych pracowników i ich też zaprosić na spotkanie i zapytać czy są w stanie utrzymać stołówki, ONI TEGO NIE ZROBIĄ!Więc niech Pańskie słowa, tak przekonujące nie będą FAŁSZYWE!!!
Słyszałam, że też jest planowana prywatyzacja przedszkoli i ma kosztowac 800 zł na miesiąc bez jedzenia, waśnie analizowałam taką mozliwość posłania mojego dziecka do żłobka, ale teraz mnie nie będzie stać!Czy w takiej sytuacji, to my młodzi rodzice mamy już nie zakładać rodzin a jeśli tak, to siedzie w domu jak to odbywało się dawniej, zamaist zmniejszac bezrobocie, rozwijać się i mieć szansę pracować!!No to teraz będziemy mieć wybór, ale rodzina albo praca, no ciekawe....APELUJĘ O ROZSĄDEK, to jest polityka prorodzinna???
Odpowiedz
mecenas
2011-05-19 11:08:23
0 0
Peryskop, zapraszam na obiad, który codziennie gotuję, po powrocie z pracy, ale nie mogę pozwolić,by moje dziecko, cały dzień było bez zadnego posiłku, a i obiadki mu w szkole też smakują:)
Odpowiedz
ridetolife
2011-05-19 11:09:40
0 0
Pan burmistrz szuka oszczędności wszędzie tylko nie u siebie, chce podnieść czesne w żłobku do 650 zł + koszty wyżywienia, w ogóle żłobek mu nie pasuje... najchętniej by go zamknął. A jeśli coś takiego zrobi to żłobek umrze śmiercią naturalną, bo ciekawa jestem kogo będzie stać na tak wygórowane ceny... .gdybym wiedziała że takie będą jego pierwsze decyzje to nie oddałabym na niego głosu.
Odpowiedz
Dagi
2011-05-19 11:19:34
0 0
ciasteczko - np. w Niemczech, Norwegi rodzice muszą przynosić do przedszkola własne posiłki dla swoich pociech, czy wyobrażasz to sobie ?
Odpowiedz
ridetolife
2011-05-19 11:23:23
0 0
Zapis z chatu:'(19:59:25) (kasia): a jaki ma Pan pomysł na rozwiązanie braku miejsc w przedszkolach i w żłobku? bo to co jest obecnie mozna nazwać 'prowizorką' i na pewno na dłuższy okres czasu tak zostać nie może
(20:07:55) WladyslawBieda: Zrobię wszystko aby zawrzeć porozumienie z Gminą Limanowa, którego efektem stanie się utworzenie nowego przedszkola. Mam nadzieję, że to rozwiąże problemy młodych mam..' włąśnie zaczynamy odczówać jak Pan się przejmuje młodymi mamami i ich pociechami- podnieść tak ceny, żeby nikogo nie było stać na żłobek ani przedszkole...
Odpowiedz
Dagi
2011-05-19 11:27:32
0 0
A moje dzieci nie chciały jeść obiadków w szkole, bo im nie smakowały.
Należałoby podać jaki procent dzieci w danej szkole korzysta z obiadów.
Odpowiedz
terorist
2011-05-19 11:43:02
0 0
To jak kogoś nie będzie stać to będzie siedzieć an dupie w domu z dziećmi. Albo sobie niańkę zatrudni. Cały czas nie rozumiem w czym tkwi problem tych stołówek. Bo przecież nikt nie chce ich zlikwidować, ba, będą na jedzenie dofinansowania z ministerstwa ale wy same jakieś czarne scenariusze widzicie. Mnie osobiście denerwuje najbardziej fakt, że moje pieniądze idą na utrzymanie takich stołówek i sponsoring czyjegoś jedzenia. W ogóle w Limanowej to by wszyscy wszystko chcieli za darmo. Tylko znany jedyny sprawiedliwy bo ze dwa razy na całą kadencje przed wyborami głosował przeciw...
Odpowiedz
konto usunięte
2011-05-19 14:36:42
0 0
znany powiem Ci tak czekam kiedy się zdenerwujesz i napiszesz ...tak musiało być… nie ma innej możliwości ...trzeba było to zrobić…robicie to drastycznie ale jeżeli rada tego nie zaakceptuje… Ona weźmie na siebie ten ciężar…Burmistrz będzie w extra sytuacji…chciałem…wy tego nie akceptowaliście…i sam się zgodzisz że Burmistrz ma jeszcze jedno wyjście…ale ja mogę tylko z tobą dyskutować o tobie nie będę pisał o Limanowej…Ty już w radzie nie jesteś Miastem nie rządzisz więc luzik…
Odpowiedz
pszczola
2011-05-19 19:46:45
0 0
Drodzy forumowicze.
Moje zdanie na temat tej sztucznie utworzonej afery jest następujące.
1) Najpierw nauczcie swoje dzieci dbać o jedzenie i to co dostają. Czy widzieliscie kiedykolwiek w szkole ile jedzenia sie marnuje? Jak dzieci rozlewaja mleko po ścianach i chlapia sie zupą. niedpuszczalne zachowanie a raczej niewychowanie a pieniążki podatnikow na pokrycie tego lecą.
2)W szkole widzę jak posiłki przypadaja dla dzieci , których rodzice wcale nie potrzebuja darmochy z państwa bo sa właścicielami soich biznesów , zakładow, ale niby czemu maja za to płacić-uważają. Za moich czasów było to dobrze zorganizowane-dożywianie dzieci przypadało tylko wówczas gdy dochody były piorunująco niskie lub dla bezrobotnych rodziców. Teraz mamy swawole w urzęach bo idzie taka mamusia do urzędu do znajomej podszepnie słówko i juz jakich dodatek załatwi, który żadnym prawem się jej dziecku nie należy.
III) Moi drodzy trochę więcej pokory do osoby Burmistrza... Jak wiadomo miastem rządzi rada a nie tylko Burmistrz a Bieda ma bardzo realistyczne podejście do życia co przeszkadza wielu kombinatorom w naszym mieście, bo nie moga wówczas trwonic darmowych państwowych pieniędzy.
IV) 75% obiadów w szkole i form dożywiania powinna być w całości pokrywana przez rodziców-tylko 1/4 dzieci wie co to jest nie zawsze zjeść dobry obiad. wystarczy popatrzyć czym sa przywozone dzieci do szkoły-3 z 4 wozów sa napewno grubo powyżej minimum na ktore może pozwolic sobie skromna , uboga rodzina-o ile może.
V) Jeśli rodzice śą tak świetni i mądrzy to niech założa swoj komitet ,który będzie pobierać dodatkowe opłaty od wszystkich rodzców 1/4 stawki za koszty miesięczne obiadów. Będa mieć więcej kasy na ten cel, zwolni się kuchnię a komitet sam zarządzi co podać dzieciom do jedzenia. Najmniejze pieski najglosniej szczekają, wzystko by chcieli za darmo ale zajac sie probleme nikt nie umie.
VI)W kuchni kto uczciwy to uczciwy ale siaty jedzenia nie trafia do dzieci na stołówkę tylko do domów pracowników-fakt autentyczny.

ZMIANY Pana Burmistrza są najlepszym rozwiązaniem i czy rodzicom sie to podoba czy nie to pomysł jest najlepszym planem uporządkowania tej darmochy i złodziejstwa w kuchniach.
VI)
Odpowiedz
konto usunięte
2011-05-19 23:11:25
0 0
@mol oraz Wacuś a co wam to przeszkadza że znany ma aż 3 nicki, przecież wszyscy o tym wiedzą i nawet TOP to ujawnił. Jak mu tak wygodnie to niech ma bo i tak wiemy kto to pisze, a że was lustruje to ma prawo jest demokracja a wy jesteście osobami publicznymi nie zapominajcie o tym.
Odpowiedz
kangur
2011-05-21 10:10:30
0 0
Nie tylko u nas istnieje taki problem.
W Warszawie rodzice wystosowali podobne pisma
http://www.zw.com.pl/artykul/1,599273.html
Widac ,ze jest to problem ogólnopolski....
Odpowiedz
kangur
2011-05-21 10:11:28
0 0
poprzedni link nie działa http://www.zw.com.pl/artykul/1,599273.html
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Burmistrz odpowiada na listy rodziców"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]