Cieszę się, że w końcu o tym napisałeś. Liczę na to, że i Pan Starosta posypie swoją głowę popiołem...choć popiół będzie ciężki do utrzymania z wiadomych powodów;) Fakt, wystąpiła pomyłka w tytule Twojego artykułu, który zarazem był cytatem, ale swoją drogą, patrząc na znaczenie i etymologię słów, istotnie wyświadczyłeś Panu Staroście przysługę. Język Pana Starosty jest znany z dosadnych słów, ale nie przemawia to za tym, żeby posługiwać się nimi podczas publicznej debaty. Nie wspomnę o tym, że sesja jest tego rodzaju spotkaniem publicznym, który dyktuje ściśle określone zachowania, dresscode jak również językowy savior vivre. Czasami trudno jest uświadczyć na sesji tego ostatniego, choć przewodniczący rady powiatu, P. Krupiński jest bardzo dobrym wzorem do naśladowania. I nie chodzi tu o kwiecistość języka, a rzeczowość i składnię. Postawcie szanowni samorządowcy na konkretne słowa, bez zbędnych ukrytych sensów, bo używanie słowa, którego znaczenia się nie zna, zawsze wychodzi na jaw. A to w dużej mierze świadczy o nieporadności językowej człowieka... 'Jak Cię słyszą, tak Cię piszą'.

Wspaniale! Szczerze gratuluję sukcesu:) :)

Dobrzanie jesteście malowniczy z tą wspaniałą tradycją:) Gratuluję i szczerze podziwiam:) Aż człowiek chce poczuć się oblanym przez takich Śmiguśnioków;) Robaczku oj nieładnie interesować się powierzchownością Kuby(uśmiech plus kurtka), będąc u boku męża:)

Kuba - chapeau bas... Stworzyć coś, na czym wzorują się inne portale ( i "portale";)) nie tylko lokalne, nierzadko powołując się na treść twoich artykułów, zasługuje na pochwałę... Przytoczę kilka słów Mistrza Kapuścińskiego z "Podróży z Herodotem", bo wydają mi się one antytezą Twojej postawy dziennikarskiej: "Przeciętny człowiek nie jest specjalnie ciekaw świata. Ot, żyje, musi jakoś się z tym faktem uporać, im będzie to kosztowało mniej wysiłku - tym lepiej. [...] Większość ludzi raczej rozwija w sobie zdolności przeciwne, zdolność, aby patrząc - nie widzieć, aby słuchając - nie słyszeć." Nie to, żebym sugerowała, że jesteś nieprzeciętny albo nienormalny:P Ale słuchając - słyszysz, pisząc - sprawiasz, że i my słyszymy... “A przecież poznawanie świata zakłada wysiłek, i to wielki, pochłaniający człowieka.” - ot co, o Tobie;) Mocno trzymam kciuki za kolejne sukcesy, na miarę tego styczniowego, kiedy to portal Limanowa.in został Laureatem konkursu Polski Internet 2010. ;););)

Pan HOMA - oaza spokoju, rzetelności, opanowania, cierpliwości. Do każdego podchodzi z uśmiechem, powie dobre słowo. To odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu... Ale rzeczywiście, bardzo trudno dostać się do niego na jazdę. Serdecznie polecam:):)

[*] ... Ech... 6 lat temu byliśmy tacy inni... 6 lat temu modliliśmy się licznie zgromadzeni wokół bazyliki limanowskiej, szliśmy ulicami Krakowa z lampionami... A dzisiaj... hmmm