To cena rynkowa... polecam najpierw sprawdzić a nie pisać bzdury.

Czy quad nie został kupiony jako nowy w salonie? Jeśli tak powinien mieć świadectwo homologacji. Jeśli nie ma to... niestety rzecz raczej niewykonalna ;)

Bzurys gdyby nie nauczyciele nie napisałbyś słowa komentarza na tym portalu... a wszystkim zastanawiającym się nad zarobkami nauczycieli napiszę... trzeba było się uczyć i nauczycielem zostać... (ja nim nie jestem i nie zazdroszczę)

Oglądając ten program nasunęła mi się jedna myśl, tyle lat... i nikt nie zauważył, nikt nie powiedział rzuć tym w cholerę, pomożemy Ci... może znaleźć inną pracę , może pomożemy finansowo, masz w nas wsparcie... rodzina! Broń Boże nie pytam gdzie była... czy nic nie zauważyła, taka tylko myśl zaświtała mi w głowie. Rozmawiajmy ze sobą! pomagajmy, wspierajmy...

tak rezystor ale jeśli jest sgoda to ktoś pownien znać dokładnie trasę... a co więcej ktoś mógł odmówić i zaproponować im inny termin np w poniedziałek od 15... poza tym wg mnie Panowie busiarze mogli się przkuć do kaloryfrów urzędu i rozpocząć głodówkę...

tak może troszkę z inne beczki ale czy ktokolwiek (mam tu na myśli władze) wydał zgodę na ten protest... bo jeśli tak to jego trasa powinna być dokładnie ustalona, a jak na razie czytamy tylko że nieoficjalnie będzie tak a tak przebiegać...

Nieeleganckie to jest zamiatanie spraw pod dywan. Przecież to nie TOP jest autorem reportażu, więc kto te kotlety odgrzewa? A poza tym to chyba dobrze że ktoś informuje w jakej prasie pojawiają się informacje dotyczące naszego regionu... temat jak każdy inny...

dobre rozwiązanie to też pies!!! oczywiście nie na łańcuchu ;)

krótka historia pewnego bezrobotnego... otóż ten pewien bezrobotny poszukiwał pracy… zarejestrował się w naszym up i średnio co 3 miesiące odwiedzał zacny urząd, tylko po to aby odpowiedzieć na pytanie „czy posiada dostęp do internetu”… i usłyszeć że jeśli tak to oferty może sprawdzać na bieżąco… po kilku miesiącach pojawiło się światełko w tunelu... „zrobi pan kurs zatrudnimy pana” - usłyszał… napisał prośbę do up… zaczął nawet kurs żeby czasu nie tracić i szansy… a zacny urząd rozpatrywał podanie 30 dni… by po 30 dniach stwierdzić iż na kurs pieniędzy nie ma… minęło kilka dni… i kolejna szansa na pracę (nadmienię to ważne, nasz bezrobotny znalazł ją sobie sam podobnie jak tą o której mowa klika linijek wyżej)… praca około 20 km od Limanowej, razy 2 daje 40 dziennie… dojazd busami żaden... a że paliwo drogie, więc żeby z najniższej krajowej coś zostało... pobiegł do urzędu z pytaniem a może bo przecież mogą dorzucą się do dojazdów?… NIE! bo kasy nie ma… i w tym roku już nie będzie… co dalej? a dalej dostosowanie, restrukturyzacje i modernizacje… a kasy jak nie ma tak nie było i pewnie nie będzie... z pozdrowieniami dla Sz. ;)

Brake pod koniec 2011 też jeden taki kurier chciał nam sprzedać pewną książkę telefoniczną... pewnie to ten sam gość... ale na szczęście w rozmowie telefonicznej już mu podziękowaliśmy...

a jak się skończyła sprawa tego policjanta który wjechał w tył cofającego samochodu... jakoś to chyba tak było...

czyżby złom w Limanowej stracił na wartości?

Zara0 trzeba było zostać nauczycielem to by Ci gulka nie skakała. Ale to już inny temat.