Święte niewiniątko!

I pomyśleć, że ja w Biedzie, też nie poznałem prawdziwego przyjaciela:(

Mhin, chciałem tylko doprecyzować i chyba słusznie, prawda? Po co miałbym się wymądrzać, przecież bez tego wiem, że jestem mądry:)))

No widzisz, dokładnie tak jak napisałem, dalej mamisz mrzonkami i podpuszczasz, pewnie w imię spokoju i szacunku dla Rodziny, Doradco.

ebi, oczywiście, że ta uchwała to przecież katalizator wspaniałej współpracy między samorządami, a powinno się przepraszać wyłącznie za epitety, nieprawdaż?!:) No bo przecież kto to widział, żeby przepraszać, za niesłuszne pouczenia i fałszywe rady, no któż?!:)))

Mhin, Pokarze, czy pokaże, bo to nie tylko ortografia, z której ktoś sobie kpił, ale dwa różne znaczenia. Pokaże, to od pokazać, a pokarze od karania. Rzeczywiście czas kogoś srodze pokarał:))) Panie Socha, jeżeli Pan to czyta, to proszę dokładnie przeanalizować wpisy Panów Kpiarza i Doradcy i zastanowić się, jak pięknie zostawiają Pana i odżegnują się od poprzednich 'rad' i prognoz, które być może 'pomagały' Panu w podejmowaniu takich właśnie decyzji. Pasuje tutaj jak ulał bajka o Mieszku i Leszku, a pozostaje jedynie morał, że przyjaciół poznaje się w biedzie. Święte słowa, nieprawdaż?!!!

Doradco, to Wy nie szanujecie Rodziny Pana Sochy, to Wy podpuściliście Go, a teraz udajecie fałszywy żal. Bo widzisz to on przegrał wszystko, a co wy na to, poza kilkoma zdawkowymi sloganami, nie zaproponowaliście mu przecież niccc!

Może i tak, ale ja jestem Limanowiak, znam tutaj wszystkich z imienia i nazwiska i zależy mi na dobrej współpracy samorządów, dla dobra Miasta. W Tymbarku zaś jest zapewne kilka tysięcy mieszkańców i sobie beze mnie znakomicie poradzą, o ile nie teraz, to zapewne przy urnie:)

Droga Rado Miasta Limanowa, Drogie Miastowe, tak właśnie tworzy się na naszych oczach 'wzorcowa i wspaniała' współpraca, po sąsiedzku z bardzo ważnym dla Miasta samorządem. Piłeczka po Waszej stronie, teraz pytanie na jaki gest Was teraz stać? Pamiętajcie, że cokolwiek ustanawiacie, nie czynicie tego we własnym imieniu, tylko wyłącznie w imieniu mieszkańców. Czekamy do najbliższej sesji Pani Irenko:)

No proszę! Jeden wpis i z bełkotu zrobiło się oratorskie dzieło:)) Do sądu? To ja powinienem złożyć skargę, bo przecież po przeczytaniu czegoś takiego można doznać urazu na rozumie:))) Na przyszłość proszę jakoś znaczyć takie dzieła, aby można było omijać je z daleka:) Życzę na koniec by wena nie opuszczała Taakiego Autora, bardziej trafnych spostrzeżeń, a sobie abym rzeczywiście omijał z daleka, takie twórcze logiczne rozprawy!

Jak można poważnie traktować kogoś, kto pisze: 'Tymczasem w statusie Pan Radnego Sejmiku Małopolskiego można dzisiaj przeczytać, iż powiat małopolski jest w czołówce (wymieniony został na trzecim miejscu) powiatów z najwięcej kosztującą nas, podatników, administracją w Małopolsce'. Gdyby to pies zżarł, to by zdechł:))) Zresztą całość tych wypocin, to bełkot frustrata.

ebi, widać, że u Was liczą się tylko osobiste ambicje. Tobie się coś pomyliło! Kto tutaj ma mieć cierpliwość i wyrozumiałość???

Po prostu nie uważam, aby opluwanie wychodziło komukolwiek na dobre, bo nie wiadomo kto i kiedy może się przydać. Taki burmistrz Limanowej, ktokolwiek by nim nie był, w pojedynkę nie zwojuje nic. Prowadzenie wojen i wojenek, nadymanie się i odgrażanie o jednowładztwie i takim czy innym stosunku do ościennych samorządów, a w tym do Powiatu, Miastu nie służy. Zadawałem tutaj już kilkakrotnie pytanie o współfinansowanie ronda pod starym kinem i to nie bez przyczyny. No ale na tym cierpi nie kto inny tylko wyłącznie finanse Miasta.

Doradco, właśnie wyraziłem swoja niepohamowaną radość:) Tak samo będę się cieszył se wszystkich miejskich inwestycji, a tym bardziej takich na które uda się pozyskać znaczące środki z zewnątrz. Bo nie wystarczy naobiecywać, przedstawić się jako wysokiej klasy specjalista, opluć i zmieszać z błotem poprzedników, a potem wydoić kierowców. Już sam pobyt w Warszawie wymagał, jak mniemam, mnóstwa różnych zabiegów i starań, no ale musi się mieć takie możliwości a potem musi się chcieć.

To są właśnie prawdziwi specjaliści od pozyskiwania środków z zewnątrz, brawo! Bo nie wystarczy się chwalić, trzeba mieć konkretne efekty. Ciekawe jak będzie z pozyskaniem pieniędzy na zagospodarowanie Miejskiej i Łysej Góry przez Miastowych, bo na razie cieniutko, a miało być tak bogato.

Odnoszę wrażenie, że Doradca, jakimś sobie znanym sposobem, bywa bardzo dobrze poinformowany i nie wykluczone, że ma rację. Być może więc, że te obiecanki i idiotyzmy będą miały historie krótszą niż się spodziewaliśmy:)

Foefiter, cokolwiek byś nie napisał, to chamstwo zawsze pozostanie chamstwem i żaden sąd tego nie zmieni. Żaden jazgot usłużnych klakierów nie zmieni faktu, że cham pozostanie chamem. Kundelki zawsze najgłośniej obszczekiwały porządnych ludzi, tak było i zapewne pozostanie. Widzisz liczą zawsze najbardziej czyny, bo te pozostaną na trwałe w namacalnej rzeczywistości. Obiecanki i idiotyzmy mają zawsze bardzo krótką historię i pierwsze ulatują z pamięci. Pozostaje po nich najwyżej niesmak i zażenowanie. Tak było zawsze i tym razem też tak będzie. Warto o tym pamiętać:)

Nie przejmuj się, bo to żadne tam brytany, to zwykłe malutkie kundelki, o tyle malutkie, co jazgotliwe. Zmieni się wymieniona banda, to będą dalej ujadać, tyle, że spoza innych pleców:))) Zobaczysz, że tak będzie:)

Zdaje się przejęzyczyłem Twojego nicka, nie zdążyłem zmienić, przepraszam:)

Patrick, kiedyś nie tak dawno, nudziło mi się okrutnie i wlazłem, gdzie od miesięcy mnie już nie ma, zgadnij co przeczytałem? Ano o bandzie czworga grasującej w Limanowej, pasuje jak ulał, tak akurat wybiórczo:)))