100 nowych przypadków w Małopolsce, najwięcej w powiecie limanowskim, który osiąga poziom strefy czerwonej. Decyzja jutro
100 nowych przypadków zakażenia koronawirusem potwierdzono minionej doby w Małopolsce. 16 z nich to mieszkańcy powiatu limanowskiego.
Tym samym w powiat limanowski osiągnął dziś poziom czerwonej strefy, równo 158 zakażeń w ciągu dwóch tygodni. Dziś też Ministerstwo Zdrowia powinno zaktualizować mapy stref w Polsce. Czy powiat limanowski znajdzie się wśród czerwonych stref? Nie wiadomo, bo znane są przypadki powiatów, które powinny znajdować się (według wytycznych MZ) w strefach, ale nie były w nie włączane. Gdyby lista aktualizowana była jutro, to w powiecie musiałoby zostać wykrytych kolejnych 14 przypadków.
Obecnie w powiecie limanowskim zakażenia potwierdzono u 541 osób, z czego aktywne są 302 przypadki, a 8 osób u których wykryto zakażenia zmarło. 231 osób uznaje się za wyleczone.
Jak wynika z danych WSSE miasto Kraków, które jeszcze tydzień temu było zagrożone objęciem strefą, oddala się od niej. Objęty strefą żółtą powiat tatrzański niebawem może z niej wyjść. W pozostałych regionach (powiat nowosądecki - żółta, nowotarski - żółta i miasto Nowy Sącz - czerwona ) nie następuje zmiana sytuacji.
Zobacz również:Według najnowszych danych, spośród przypadków aktywnych w powiecie limanowskim, 25 osób (1 więcej niż wczoraj) przebywa w szpitalach. 286 osób poddanych jest kwarantannie.
Aktywne przypadki:
- Miasto Limanowa - 44
- Miasto Mszana Dolna - 23
- Gmina Dobra - 12
- Gmina Jodłownik - 11
- Gmina Kamienica - 14
- Gmina Laskowa - 18
- Gmina Limanowa - 63
- Gmina Łukowica - 17
- Gmina Mszana Dolna - 45
- Gmina Niedźwiedź - 16
- Gmina Słopnice - 24
- Gmina Tymbark - 15
10 nowych zakażeń wykryto w Krakowie (1552 łącznie/869 aktywnych) oraz powiecie wadowickim (280 łącznie/127 aktywnych).
Trzy osoby zmarły (62-letni mieszkaniec Krakowa, 72-letni mieszkaniec Krakowa i 87-letni mieszkaniec powiatu nowotarskiego), a 199 osób uznano za wyzdrowiałe.
O 6 zmalała liczba zajętych łóżek w szpitalach do poziomu 360.
Podczas konferencji prasowej Ministra Zdrowia poinformowano, że aktualizacja stref odbędzie się w piątek rano.
Informacja MPWIS o sytuacji epidemiologicznej w Małopolsce wg stanu na 03.09.2020 r., godzina 8:00
Od początku epidemii łącznie 7 838 zakażonych (nowych 100) w tym: dzieci 0-18 r.ż. – 8 i dorośli powyżej 18 r.ż. – 92
- aktywnych zakażeń (przypadki jeszcze niewyleczone): 3 592 (ubyło 102), w tym: dzieci 0-18 r.ż. – 308 i dorośli powyżej 18 r.ż. – 3 284
- osoby hospitalizowane mające wynik dodatni na SARS-CoV-2: 360 (ubyło 6)
- osoby izolowane mające wynik dodatni na SARS-CoV-2: 3 232 (ubyło 95)
- wyleczeni: 4 097 (nowych 199)
- zgony COVID-19:138
- zgony z innych przyczyn niż COVID-19: 11
Aktualnie osób nadzorowanych (w tym osoby objęte kwarantanną): 10987
Aktualnie razem osób objętych kwarantanną: 9937
Liczba osób objętych kwarantanną domową na podstawie decyzji PPIS: 7006
Liczba badań w kierunku SARS-CoV-2 wykonanych w laboratoriach współpracujących z WSSE w Krakowie w ostatnich 24 godzinach: 2 622 (poprzednia doba: 2 922 badań).
Może Cię zaciekawić
Pallotyn abp Adrian Galbas nowym metropolitą warszawskim
W lutym 2025 r. kard. Nycz skończy 75 lat i osiągnie wiek emerytalny. Mimo tego już w grudniu 2023 r. złożył na ręce papieża rezygnację z urz...
Czytaj więcejWypadek szkolnego busa; dwoje dzieci w szpitalu
„Pozostałe dzieci, które podróżowały busem, zostały zabrane przez opiekunów z miejsca zdarzenia” – poinformował rzecznik małopolskiej s...
Czytaj więcejGęsta mgła i śliskie drogi: ostrzeżenie meteorologiczne na najbliższe godziny
Według najnowszych danych, mieszkańcy regionu powinni przygotować się na warunki ograniczające widoczność. Gęsta mgła, której występowanie ...
Czytaj więcejKs. Michał Olszewski składa podziękowania
Kochani! "Widzę dom, w nim otwarte drzwi, Ojciec czeka na mnie w nim, woła mnie, wiem, że mogę wejść, On opatrzy rany me." Słowa tej pieś...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Dziś w Kościele obchodzona jest uroczystość Wszystkich Świętych
W uroczystość Wszystkich Świętych Kościół wspomina wszystkich wiernych, którzy po śmierci osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie, takż...
Czytaj więcejOd czwartku na drogach będzie więcej policyjnych patroli
Komenda Główna Policji zwróciła uwagę, że zbliżający się okres Wszystkich Świętych zawsze charakteryzuje się dużym natężeniem ruchu poj...
Czytaj więcejNowe opłaty drogowe, mają zależeć od emisji CO2 i EURO
Jak wskazano w poniedziałek w wykazie prac legislacyjnych i programowych rządu, Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad projektem nowelizacji ustawy...
Czytaj więcejMecenas Wąsowski publikuje wyjaśnienia w sprawie ks. Michała
Z szacunku wobec Czytelników „Gazety Wyborczej” i w trosce o wiarygodność mediów cytujących dzisiejsze „rewelacje” tego periodyku przekaz...
Czytaj więcej
Komentarze (54)
Ej, a "przypadkiem" nie ma u nas jakiś syn czy córka wesela - od kogoś z "ważnych"? Zaraz by się zrobiło na zielono.
Sprzedajne barany nami rządzą, mam tylko nadzieję, że nie wszyscy i ci "prawi", którym zależy na prawdzie i na ukochanej POLSCE - nie dopuszczą by zniszczyć nasz kraj.
Ku PRZESTRODZE wszystkich ignorantów oraz arogantów tematu rzekomej pandemii SARS-CoV-2. w połączeniu z technologią 5 G , przygotowaniem do działań wojennych na terenie Polski oraz związkach PRZYCZYNOWO SKUTKOWYCH w temacie 100 krotnego zwiększenia norm emisji pól elektromagnetycznych z nadajników telefonii komórkowej i jej zabójczego wpływu na nasze organizmy.
Możecie sobie udawać, że problem nie istnieje, możecie kasować moje komentarze, ale takimi działaniami pogrążacie nie tylko innych, ale też i SIEBIE I WASZE RODZINY.
Słuchajcie to wszystko się ze sobą łączy , to jest te zwiększenie norm emisji wraz z wprowadzeniem technologii 5 G POTRZEBNEJ na potrzeby armii , wojskowości , gdyż potrzebują oni dużą pojemność pasma do różnych gier wojennych , przepustowość danych , na instalacje czujników , sensorów, mikroprocesorów , zbiór danych z pola bitwy oraz INWIGILACJA i zabijanie cywili w razie potrzeby. !
Tutaj więcej w tym temacie:
"5G: Przygotowania do super-wojny "
https://ram.neon24.pl/post/152134,5g-przygotowania-do-super-wojny
Jest też powiązanie 5 G z SARS-CoV-2. gdy wprowadzą ludziom mikro- , a w zasadzie nanoczipy w szczepionkach lub lekach przeciwko niby wirusom SARS-CoV-2..
O tym przestrzegała doktor Wojtowiak byłego ministra zdrowia Szumowskiego, a potem podała go do Prokuratury Generalnej za przestępstwa przeciwko ludzkości, LUDOBÓJSTWO poprzez 100 krotne podniesienie norm emisji fal elektromagnetycznych z nadajników telefonii komórkowej.
Oto dowody w tej sprawie i jej strona z tymi pismami:
"Nierozerwalna nić łącząca sieć 5G z koronawirusem SARS CoV-2 "
http://www.torsionfield.eu/?page_id=242
Jest także analogia , są przyczyny dymisji wielu zaangażowanych we wprowadzenie tej zabópjczej technologii oraz przyczyny IZOLACJI ludzi z potwierdzonym testem na obecność koronaświrusa, którzy mają być SKOSZAROWANI i tam wg. doniesień alternatywnych mediów mają robić na nich NIELEGALNE EKSPERYMENTY MEDYCZNE z tą 5G , tak jak to zrobiono w Wuhan . !
Te koszary to jak tzw. obozy FEMA.
wyciągałam do Was POMOCNĄ RĘKĘ, na którą to wielu z Was pluło, ubliżano mi i nadal to bezmyślnie robicie.
Nie kopcie się z koniem przeciwko sobie. ! .
Pójdźcie wreszcie do głowy po rozum.
Tak samo jest z 5G, im wyższa częstotliwość tym krótszy zasięg takiej fali, tym łatwiej taką falę zatrzymać. Użycie 5g w wojsku jest kompletnie bez sensu, szczególnie w przypadku pocisków naprowadzanych. Wyobrażacie sobie pocisk kontynentalny gdzie co kilkaset metrów musi mieć stację naświetlającą 5G żeby mieć cały czas zasięg?
Efekt? Bankructwo małych i średnich firm i przejęcia za "Grosze" przez starszych i mądrzejszych.
"Wasze ulice, nasze kamienice" Bydło do wyszczepienia i zaczipowania. Kiedyś numer wytatuowany, teraz pesel, jutro mikroczip w ręce, postęp cywilizacyjny...
Szczególne brawa dla sanepidu i laboratoriów, elegancko podcinacie gałąź, na której siedzicie, zamiast sabotować działania okupantów. Robicie "Dobrą robotę" dla swoich rodzin, dzieci...
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/zmienia-czestotliwosci-nadawania-kanalow-w-telewizji-naziemnej-dlaczego-jak-ustawic-nowe-parametry
Jak byś cokolwiek wiedział na temat nietermicznych oddziaływań pól elektromagnetycznych, komunikacji międzykomórkowej, czy szyku sfazowanym (Macierz anten) to byś milczał.
Ty, w myśl zasady,w dup.e byłem, gó.no widziałem, to się wypowiem coś tu gryzmolisz.
Kupując pralkę, telewizor "Studiujecie" instrukcje obsługi, na temat własnego organizmu nie wiecie nic, bo instrukcja nie była dołączona do pampersa. Jestem pod wrażeniem...
Normę zwiększono stukrotnie do 10 W/m2.
Minister Zdrowia Łukasz Szumowski podpisał rozporządzenie wprowadzające nowe normy promieniowania pola elektromagnetycznego (PEM). Dokument został też asygnowany przez Ministra Cyfryzacji. Rozporządzenie wejdzie w życie w ciągu 7 dni od ogłoszenia.
https://www.telepolis.pl/wiadomosci/prawo-finanse-statystyki/nowe-normy-pola-elektromagnetycznego-w-polsce-jak-w-europie-rozporzadzenie-podpisane
Panowie z portalu, po co bierzecie udział w tworzeniu psychozy?
@Rysio Wprowadzasz w błąd. Kupując załóżmy na to pralkę instrukcję obsługi czytasz żeby umieć ją obsługiwać, nie znajdziesz tam z czego jest zbudowana, jaka w środku siedzi elektronika, jaki jest skład procentowy betonowej przeciwwagi.
Kupując telewizor czytasz instrukcję jak go używać, a nie w jaki sposób magiczne fale radiowe zmieniają się na ruchome obrazki.
Powiedz więc, wiesz wszystko na temat swojego organizmu? Wiesz ile twoich komórek umiera dziennie? Wiesz ile masz nowych komórek? Jesteś w stanie wymienić wszystkie swoje mięśnie? Znasz długość swojego jelita cienkiego? Znasz z imienia każdą bakterię która pomaga ci w funkcjonowaniu organizmu? Ja nie znam:)
Wracając do twoich zagadnień: jedno z nich dotyczy pseudonauki, drugie dotyczy chemii (każda komunikacja w organizmie to reakcje chemiczne, człowiek oddycha poprzez reakcje chemiczne, cała biologia jest oparta na reakcjach chemicznych), a macierze anten to interesujące zagadnienie jak skutecznie wydłużyć odległość nadawania fal radiowych, nijak to się ma do obecnego tematu.
@ankah A wiecie o tym że codziennie, od świtu do nocy jesteśmy bombardowani falami o znacznie większej mocy i większej częstotliwości niż liche 5G? Średnio 1kW na metr kwadratowy i częstotliwości ponad 1000 razy większe niż 5G. Codziennie, nieprzerwanie. Od świtu do nocy.
Umiesz obsługiwać swój organizm, wiesz, czego dostarczyć żeby nie chorować, a w razie choroby co zastosować?
Cytat 2: "Wracając do twoich zagadnień: jedno z nich dotyczy pseudonauki, drugie dotyczy chemii (każda komunikacja w organizmie to reakcje chemiczne, człowiek oddycha poprzez reakcje chemiczne, cała biologia jest oparta na reakcjach chemicznych)"
Co to jest EKG, EEG? Jakie to reakcje chemiczne ? Pseudonauka?
" macierze anten to interesujące zagadnienie jak skutecznie wydłużyć odległość nadawania fal radiowych, nijak to się ma do obecnego tematu."
To, że po odpowiednim ustawieniu anten w szyku fazowanym można człowieka namierzyć do 10cm, odpowiednio modulując falę nośną nawet zabić.
Cytat 3: "A wiecie o tym że codziennie, od świtu do nocy jesteśmy bombardowani falami o znacznie większej mocy i większej częstotliwości niż liche 5G? Średnio 1kW na metr kwadratowy "
Tyle, że jest ono naturalne dla życia i niezbędne. Ale odpowiednio zmodulowane również może szkodzić, to jedno ze szkodliwych oddziaływań elektrowni wiatrowych. Cień łopat powodował zaburzenia psychiczne u osób mieszkających w pobliżu wiatraków.
Tusik Jeżeli tak uważasz i tak Ci jest wygodniej, to Twoja sprawa, ale nie próbuj wciskać swoje wywody innym. Jak byś się czuł gdyby ktoś zlekceważył całą sytuacje z wirusem i posłuchał , pokierował się tym co tu wypisujesz, a
później okazało się, iż się zaraził i ciężko choruje, miałbyś czyste sumienie?, przestań chojrakować, bo nie wiesz co Ci los może przynieść.
Pokiereszowanej psychicznie Grażynie się nie dziwię, protestanci tak mają.
Polecam serdecznie wypowiedź odważnego lekarza Zbigniewa Martyniuka w tym temacie. Długie, ale warto przeczytać - zwłaszcza Ci, którzy NIEPOTRZEBNIE sieją STRACH!!!
Pisząc o skutkach zainfekowania wirusem SARS-CoV-2 chciałbym przede wszystkim określić problem z medycznego, a nie politycznego punktu widzenia, jednakże w całej tej sytuacji elementy zdrowotne są pod pewnymi względami tak ściśle związane z elementami polityki, że nie sposób ich całkowicie rozdzielić.
Jak w dowcipie, który ostatnio przeczytałem: Pacjentka pyta lekarza, czy mamy się spodziewać nowej fali zachorowań. Lekarz odpowiada: „Nie wiem, proszę pani. Jestem lekarzem a nie politykiem”.
Na początku ogłoszenia epidemii (pandemii) nie bardzo było wiadomo, czy nie zbliża się kolejne zagrożenie masowym wymieraniem ludności, jak w czasie prawdziwych epidemii (dżuma Justyniana , 541-542r. – w samym Konstantynopolu umierało dziennie 5000 osób a populacja miasta zmniejszyła się o 40%; dżuma w Europie w XIV w – zmarła 1/3 ludności Europy; „zaraza” w Londynie w 1665-1666r. – zmarło 20% mieszkańców Londynu; grypa hiszpanka – śmiertelność 10-20%). To były prawdziwe epidemie, nie takie jak sławetna świńska grypa. Oskarżono wówczas WHO o ogłaszanie sztucznej pandemii na potrzeby koncernów farmaceutycznych. Wykazano, że w grupie, która przygotowywała dokument w sprawie rekomendacji stosowania szczepionek, pracowało 3 naukowców, którzy otrzymywali wypłaty od firm farmaceutycznych. W 2010 r. opublikowano na ten temat krytyczne raporty - zarówno na łamach brytyjskiego pisma medycznego BMJ, jak również na posiedzeniu Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (PACE).
W przypadku Covid-19 okazało się, że śmiertelność średnio na świecie nie przekracza setnych części procent. W Polsce na Covid-19 zmarło kilkakrotnie mniej, niż w tym samym czasie na zapalenie płuc. Na HIV/AIDS rocznie umiera na świecie ok. 1 mln. osób. Liczba zakażeń jelitowych bakterią Clostridium difficile jest kilkakrotnie większa niż liczba osób, u których stwierdzono zainfekowanie wirusem SARS-CoV-2, a przebieg zakażenia jest często o wiele bardziej poważny.
W ciągu kilku ostatnich miesięcy pracy na oddziale zakaźnym spotykałem się z wieloma osobami, u których wykryto zainfekowanie Covid-19. Celowo nie piszę, że „były chore na Covid”, gdyż ponad 95 % miało albo lekkie objawy, ustępujące po 1-3 dniach, albo nie wykazywała w ogóle żadnych objawów. Zwyklej u tych lekko chorych obserwowaliśmy niewielkie podwyższenie temperatury ciała, przejściowe zaburzenia smaku lub węchu. Oczywiście, były także osoby, u których wystąpiły poważne objawy, wymagające hospitalizacji a niekiedy intensywnego leczenia. Zawsze istnieli ludzie ciężko chorzy i zawsze ludzie umierali. Nikt tego nie neguje. Na szczęście spośród osób, które do nas trafiały, był to naprawdę niewielki odsetek. Ci pacjenci oczywiście byli kierowani do szpitala jednoimiennego.
Nie tylko z mojej obserwacji, ale także z wymiany doświadczeń z wieloma moimi kolegami – głównie lekarzami rodzinnymi – wynika, że w czasie zachorowań grypowych stan pacjentów był zdecydowanie bardziej poważny. Były to w większości osoby naprawdę chore, bardzo osłabione, wysoko gorączkujące, a ich normalna, codzienna aktywność, była wyłączona na kilka lub kilkanaście dni.
Przez lata spotykaliśmy się z różnymi chorobami infekcyjnymi, przebiegającymi często z bardziej burzliwymi objawami, ale nikt z tego powodu nie wpadał w panikę, nie zarządzał kwarantanny, izolacji, nie zmuszał ludzi zdrowych do wykonywania testów, badań – tylko dlatego, że znaleźli się w pobliżu osoby zainfekowanej. Po prostu zachowywano się racjonalnie.
Pamiętam, jak zaczęły się zachorowania na HIV. Początkowo ludzie byli naprawdę przestraszeni. Obawiali się, że zakażą się jeśli dotkną klamki, którą przed chwilą dotykał pacjent z HIV. I co wówczas robiono? Nakręcano panikę? Zarządzano kwarantanny? Czy podawano w mediach, ile nowych przypadków wykryto każdego dnia? Czy wirusa nazywano „śmiertelnym wirusem”? Nie. I władze, i pracownicy medyczni zachowywali się wówczas zupełnie normalnie. Starano się ludzi uspokoić, wytłumaczyć, że jest to choroba infekcyjna jak wiele innych i oczywiście należy zachować pewną ostrożność, ale nie wolno wpadać w panikę. To były normalne czasy. Nie było „zapotrzebowania politycznego” na eskalowanie pandemii strachu, zupełnie inaczej niż w chwili obecnej.
Aktualnie śmiertelność z powodu innych chorób (w tym infekcyjnych) jest znacznie wyższa, niż śmiertelność wśród osób, które kwalifikuje się jako zmarłe w wyniku zakażenia Covid. Na inne choroby zakaźne umiera ponad 90% osób, a zakwalifikowanych jako Covid – poniżej 10%. Natomiast przekaz medialny jest taki, że mamy się bać tych kilku procent, a nie musimy się przejmować innymi zakażeniami, które są odpowiedzialne za ponad 90% zgonów spowodowanych chorobami zakaźnymi. Gdzie logika? Niezbędne jest w tym przypadku uświadomienie, że zakażenie Covid może być przysłowiowym „gwoździem do trumny” u osób schorowanych, ale praktycznie samo w sobie nie prowadzi do śmierci (tak jak to było początkowo w przypadku AIDS - teraz są terapie, które pozwalają zachować tych pacjentów przy życiu, lecz na początku rozpoznanie AIDS kojarzyło się z nieuchronnym zgonem).
Już słyszę adwersarzy, którzy mówią: „A gdyby to chodziło o twoją najbliższą osobę, schorowaną, w podeszłym wieku, to też uważasz, że nie powinno być obostrzeń, maseczek, izolacji, kwarantanny itp.? Powiedz to osobie, która utraciła kogoś bliskiego”.
Odpowiadam podwójnie:
1) To powiedz to trzem innym osobom, które utraciły swoich bliskich z powodu niemożności otrzymania właściwej pomocy lekarskiej z powodu restrykcji covidowych.
2). Mój Tato w wieku 81 lat zachorował na banalną infekcję wirusową (nie żaden Covid), która była tym przysłowiowym gwoździem do trumny. Zmarł. I wcale nie uważam, że powinniśmy w tamtym czasie paraliżować normalne życie, funkcjonowanie służby zdrowia, aby zredukować możliwość przenoszenia czynników zakaźnych. Podstawowe zasady – tak. Ale nadzwyczajne, przekraczające zasady zdrowego rozsądku – zdecydowanie NIE.
Mimo braku istotnych różnic pomiędzy infekcją Covid a innymi infekcjami wirusowymi (w tym – innymi koronawirusami, które występują w populacji w ilości 5 do 15%) – zarządzono wyolbrzymione, sprzeczne z logiką restrykcje. Sparaliżowano służbę zdrowia. Sparaliżowano gospodarkę. Zniszczono wiele firm (niezależnie od wypłat rekompensujących). Pozbawiono ludzi komfortu bycia wolnym człowiekiem. Zastraszono.
Być może uchroniono (a właściwie – odwleczono w czasie) zakażenie jakiegoś procenta osób. W miejsce tego pozbawiono zdrowia, a niejednokrotnie życia, o wiele więcej ludzi. Terapia okazała się gorsza niż choroba. Na co dzień spotykam się z sytuacjami, że chorzy pacjenci nie mogą się dostać do lekarza, jeśli mają podwyższoną temperaturę ciała. Są odsyłani z kwitkiem w formie „teleporady”, bez badania fizykalnego, bez badań analitycznych, obrazowych (bo mogą mieć Covida). Ostatnio poruszający, znany mi osobiście przykład z innego miasta: starsza kobieta mieszkająca z mężem (także w podeszłym wieku) z nieco podwyższoną temp. ciała. Pobrano wymaz w kierunku Covid i pozostała w domu. Po kilku godzinach wzrost temp. ciała do ponad 40 st. C. Zasłabła. Mąż wezwał pogotowie. Ratownicy poinformowali, że w oddziale zakaźnym nie ma miejsc wolnych. Szpital jednoimienny jej nie przyjmie, bo nie ma stwierdzonego dodatniego Covida. Inne szpitale nie przyjmą, bo nie ma stwierdzonego ujemnego Covida. Pacjentkę pozostawiono w domu, tłumacząc, że gdyby pojawiła się silna duszność, to niech jeszcze raz wezwie pogotowie. Może w tym czasie będzie już wynik pobranego wcześniej wymazu w kierunku SARS-CoV-2.
Proszę mi wierzyć, to nie jest żadne wyolbrzymianie problemu. I ja i moi koledzy spotykamy się z takimi sytuacjami często. Kiedy na początku na wyniki testów czekaliśmy nawet kilka dni, to pamiętam, jak jeden pacjent po wypadku nie był zaopatrzony przez 3 dni (rany nie były zeszyte). Krążył między jednym szpitalem a drugim (w tym – jednoimiennym, gdzie też go nie zaopatrzono twierdząc, że powinien być zaopatrzony w miejscu zamieszkania).
Z pewnością każdy zna liczne takie przypadki. To jeden z wielu aspektów pandemii strachu.
Inną, niezwykle przykrą konsekwencją koronapaniki jest pozostawianie starszych, lub młodych ale poważnie chorych osób wymagających hospitalizacji bez możliwości kontaktu z bliskimi. Tacy ludzie, często bardzo emocjonalnie związani z innymi członkami rodziny zostają osamotnieni, bez możliwości odwiedzin w momencie, kiedy wsparcie najbliższych jest im najbardziej potrzebne.
Warto tu wspomnieć o depresjach (koledzy psychiatrzy i psychologowie mają coraz więcej nowych pacjentów).
Depresja idzie w parze także ze wzrostem bezrobocia. Jak wynika z wielu analiz – wzrost bezrobocia o 1% przyczynia się do wzrostu liczby samobójstw o ok. 1,1%.
Kilkakrotnie na moich oczach dochodziło do omdleń, kiedy pacjenci (nawet mężczyzna w sile wieku) z powodu założonej maseczki mieli utrudniony dopływ tlenu. Po zdjęciu maski wracali powoli do siebie. Wtedy mówiłem, żeby nie zakładali w tym dniu maseczki, niezależnie od zaleceń ministra.
A propos bezpieczeństwa maseczek. Znowu wielu adwersarzy przekonuje, że personel służby zdrowia, zwłaszcza zabiegowcy – używają na co dzień masek i nic się nie dzieje. Tak, to prawda, ale czy w przypadku zaostrzenia POChP lub w zaawansowanej ciąży stają za stołem operacyjnym? Chyba nie.
Ponadto - zdecydowana większość obserwowanych przeze mnie (i nie tylko) osób używa tej samej maski przez wiele tygodni. Jest ona zabrudzona, zainfekowana, a zdarza się, że jeden drugiemu pożycza przed wejściem do sklepu. Inni maja ją na samych ustach lub na brodzie, byleby się uchronić przed mandatem. Nawet gdyby taka maska rzeczywiście ograniczała transmisję wirusa, to w tych przypadkach nie tylko nie ogranicza, ale dodatkowo naraża na infekcje.
Czy warto więc tak bardzo dezorganizować normalne życie, normalne funkcjonowanie służby zdrowia, aby osiągnąć wyimaginowaną korzyść zdrowotną w nielicznych, pojedynczych przypadkach, poświęcając pod wieloma względami dużo większe grupy ludzi?
O co więc chodzi? Bo ze zdrowym rozsądkiem, a zwłaszcza z medyczną zasadą „primum non nocere” (przede wszystkim nie szkodzić) - ma to niewiele wspólnego.
Zastraszanie i wzbudzanie paniki szkodzi nam wszystkim. Proszę sobie wyobrazić pilota samolotu, który awaryjnie lądował. Po wylądowaniu informuje pasażerów: „proszę spokojnie podchodzić do wyjść awaryjnych. Na zewnątrz są już służby ratunkowe. Wszyscy bezpiecznie opuszczą samolot”. I nawet, jeśliby zagrażało większe niebezpieczeństwo, to takie rozważne podejście i uspokojenie ludzi zwiększa szansę ich uratowania. A gdyby pilot krzyczał: „Ludzie! Ratujcie się kto może, bo w każdej chwili mogą wybuchnąć zbiorniki z paliwem”. Jak można byłoby to ocenić?
Na naszych oczach odbywa się to drugie. Niestety. Nawet samo podawanie liczb nowo zakażonych lub zmarłych osób jest sposobem manipulacji i straszenia. Średnio w ciągu doby umiera w Polsce ok. 1100 osób. I o tym się nie mówi w mediach. Natomiast słyszymy, że zmarło 8 osób z powodu Covida (tak naprawdę nie wiadomo, czy rzeczywiście z powodu Covida, bo sekcji się u nas w tych przypadkach nie robi).
Ponadto, w zdecydowanej większości przypadków ludzie umierali na inne choroby, będąc „bezobjawowymi nosicielami wirusa” ale do informacji publicznej podaje się, że zmarli „z powodu” koronawirusa, co jest kolejnym elementem manipulacji zmierzającej do eskalowania strachu.
A gdyby tak informować, że dziś zginęło w wypadkach komunikacyjnych 8 osób w Polsce. I tak codziennie (tyle bowiem średnio ginie). I gdyby stwierdzić, że trzeba wobec tego podjąć nadzwyczajne działania – ograniczenie ilości pojazdów na jezdni (jeden pojazd od drugiego w odległości 100 m), ograniczenie ilości pieszych na przejściach (maksimum dwie osoby jednocześnie), konieczność noszenia przez pieszych czapeczek z migającym światełkiem (za brak czapeczki wysokie mandaty)? A najlepiej: „Zostań w domu, nie wychodź na ulicę – zachowaj się odpowiedzialnie”. I tu widać nonsens nieadekwatnych działań, z jakimi mamy do czynienia w związku z koronapaniką.
Jeżeli ktoś powie, że przykład jest chybiony, bo tu chodzi o chorobę zakaźną - to od razu odpowiadam: chodzi o to, by zmniejszyć ilość zgonów – niezależnie od przyczyny.
Ktoś może powiedzieć, że łatwo mi ironizować na temat ofiar wypadków. Od razu odpowiadam: mój syn zginął w wypadku w wieku 19 lat. I nie uważam, że powinno się nosić dla bezpieczeństwa czapeczki z migającym światełkiem.
Dlaczego uważam, że straszenie jest częścią polityki?
Minęło kilka miesięcy. W niektórych krajach zrezygnowano z siania paniki i prowadzono w miarę normalne życie (poza nielicznymi ograniczeniami). Jaki skutek w porównaniu w tymi, gdzie wprowadzono obostrzenia
Kraj / procent zakażeń w całej populacji / procent zgonów w całej populacji
USA / 1,8% / 0,055%
Brazylia / 1,8% / 0,06%
Włochy / 0,45% / 0,06%
Polska / 0,18% / 0,005%
Białoruś / 0,75% / 0,007%
Szwecja / 0,84% / 0,06%
Jak widać – nie ma istotnej różnicy pomiędzy średnią liczbą zgonów na świecie a średnią liczbą zgonów w krajach bez obostrzeń (Szwecja, Białoruś).
A propos Białorusi – niezależnie od oceny politycznej i moralnej ich prezydenta, to warto zapoznać się z konferencją prasową, gdzie podał do publicznej wiadomości, w jaki sposób próbowano go nakłonić, by zastosował takie obostrzenia, jak w pozostałych krajach:
„Agencja Bełsat poinformowała o tym, że WHO czyli Światowa Organizacja Zdrowia, agenda ONZ zaproponowała prezydentowi Łukaszence 92 miliony dolarów za wprowadzenie w całym kraju restrykcji takich, jak we Włoszech”. Odmówił. Kilka tygodni później zgłosił się do niego Międzynarodowy Fundusz Walutowy (IMF) również agenda ONZ. Oferta za to samo okazała się dziesięciokrotnie większa. Łukaszenko odmówił stwierdzając - “Nie będziemy tańczyć jak nam kto zagra”. - cytuje białoruska agencja powołując się na materiał filmowy.
Białoruś nie zamknęła swej gospodarki a 9 maja zorganizowała nawet (w przeciwieństwie do Rosji) defiladę w Dzień Zwycięstwa. Mimo to sytuacja epidemiczna jest na Białorusi lepsza niż w wielu innych krajach, które zastosowały tzw. lock down”.
Czy tak m.in. wygląda „pociąganie za sznurki”? A może jeszcze innych metod „perswazji” używano?
Przyszłość nie napawa optymizmem. Pomimo, że na początku minister zdrowia mówił jak lekarz („maseczki nic nie dają i nie wiem, po co je ludzie noszą”, oraz: „ja nie mam objawów chorobowych więc nie muszę ich nosić”), później zmienił zdanie na bardziej „poprawne politycznie”.
Zastraszanie konsekwentnie postępuje.
Ale nie wszyscy boją się „śmiertelnego wirusa” (jak się go często określa w mediach). Coraz więcej osób porównuje go z innymi, znanymi chorobami i widzi cały absurd tego zastraszania. Podobnie większość moich kolegów – lekarzy. Boją się czegoś innego: kwarantanny. Wolą nie przyjmować pacjentów, odesłać ich bez badania zasłaniając się taką możliwością (teleporada), żeby przypadkiem nie natknąć się na pacjenta, u którego wykryje się Covid-19.
Gdyby nie ta obawa, problem w służbie zdrowia w dużej mierze byłby rozwiązany.
Podobnie ze szpitalami jednoimiennymi, które przestają być wydolne.
Jeśliby ktoś chciał bardziej skutecznie dokonać destrukcji służby zdrowia to można by było wprowadzić kwarantannę, izolację, badania przesiewowe np. u osób z zakażeniami jelitowymi (w tym: Cl. difficile), z HIV/AIDS, z zapaleniem płuc (ok. 12 tys. zgonów rocznie w Polsce i także można się zarazić drogą kropelkową). Zróbmy w tych przypadkach również szpitale jednoimienne i dopiero wówczas pokażemy społeczeństwu, przed jakim straszliwym niebezpieczeństwem trzeba go chronić. A szpitale jednoimienne nie będą w stanie przyjąć wszystkich tam kierowanych.
Panika będzie jeszcze większa.
W prowadzonym przeze mnie oddziale zakaźnym już teraz nie jesteśmy w stanie obsłużyć wszystkich zgłaszających się pacjentów, którym odmówiono pomocy w innych placówkach służby zdrowia. Brak personelu, brak „mocy przerobowych”.
Z dziesiątków osób, które się zgłaszają, tylko u pojedynczych osób jest wykryty Covid. Cała reszta jest zdrowa. A nawet ci zainfekowani (zgłosili się, bo dostali takie polecenie) w zdecydowanej większości wykazują zdziwienie, że wykryto wirusa, bo nie mają ŻADNYCH objawów.
Tak więc izolujemy zdrowych (bo wykryto u nich materiał genetyczny jednego z całej rzeszy wirusów, które normalnie zasiedlają ludzki organizm i z którymi nasz układ odpornościowy doskonale sobie radzi), poddajemy ich badaniom, nie mając już pełnych możliwości zająć się chorymi na inne choroby.
A co będzie za kilka tygodni, gdy pojawią się typowe dla okresu jesiennego infekcje z podwyższoną temperaturą ciała? Zdecydowana większość tych osób nie będzie miała wykrytego tego „śmiertelnego” wirusa (przypomnę, że śmiertelność w skali świata to zaledwie 0,05%!), ale zostaną odesłani bez badania, żeby personel nie musiał poddać się kwarantannie.
Czy te wszystkie, nieadekwatne do rzeczywistego zagrożenia obostrzenia, mają na celu zdrowie ludzi? Wątpliwe. Gdyby istotne było zdrowie, to prowadzono by akcje uświadamiające, że należy dbać o naturalną odporność organizmu oraz podawano by sposoby jak można to osiągnąć.
Byłem kilka lat temu na konferencji naukowej dla lekarzy rodzinnych (konferencja o stanie zdrowia Polaków, pod patronatem ministra zdrowia), gdzie podano ciekawe informacje: mamy coraz większe możliwości w medycynie stanów nagłych, ale jeśli chodzi o choroby przewlekłe, to sytuacja nie jest wesoła. Oczywiście stosujemy leczenie farmakologiczne, ale w tym przypadku możemy wpływać na zdrowie pacjentów zaledwie w ok. 10%. Natomiast 56% zależy od tego, jak pacjent traktuje swój organizm (używki, aktywność fizyczna, zdrowe odżywianie, uzupełnianie niedoborów witamin, mikroelementów, fitoskładników, eliminowanie toksyn itp.). W 24% na nasze zdrowie ma wpływ środowisko, w jakim żyjemy. W 10% - predyspozycje genetyczne, a jedynie w 10% - tzw. medycyna naprawcza.
Od lat mam możliwość obserwacji pacjentów, którzy w oparciu o powyższe informacje tak zmienili swój styl życia, tak zaczęli dbać o organizm, że praktycznie przestali zapadać na infekcje pomimo, że wcześniej często chorowali. Poprawa funkcji organizmu ma wpływ także na inne jego czynności, nie tylko na układ immunologiczny.
Dlaczego o tym się milczy? Dlaczego zaleca się maseczki, a nie mówi się, że można inaczej zadbać o zdrowie? Czy dlatego, że komuś zależy, by ludzie nie byli zbyt zdrowi? Komu?
Kto pociąga za sznurki „poprawności”?
Sposobem wyjścia z zapaści, jaka czeka nas w nadchodzącym czasie zwiększenia zachorowań, jest zaprzestanie traktowania zakażenia Covid jak wyjątkowej choroby i traktowanie go tak, jak powiedział Premier Morawiecki przed wyborami prezydenckimi: „Nie ma się czego bać, widzę, że już większość z państwa nie nosi maseczek. Choroba, jak choroba, jak inne choroby infekcyjne”.
A więc potraktujmy ją tak, jak powinniśmy - róbmy masowe badania wymazów w takim stopniu jak to robimy w przypadku innych chorób infekcyjnych (czyli wcale), znieśmy kwarantanny, a wówczas zajmiemy się ludźmi naprawdę chorymi i wymagającymi leczenia a nie zdrowymi nosicielami. Szpitale jednoimienne będą mogły być normalnymi szpitalami, a pacjenci zainfekowani, ale wymagający hospitalizacji, będą mogli być przyjmowani w każdym innym szpitalu bez obawy, że trzeba będzie poddawać się kwarantannie, która paraliżuje normalne funkcjonowanie placówek służby zdrowia i każdego człowieka.
EEG: "metoda badania mózgu za pomocą elektroencefalografu, polegająca na pomiarze i rejestracji przebiegów czasowych potencjałów elektr. mózgu i ich analizie. "
EKG: "jedna z metod diagnostycznych elektrografii polegająca na ocenie mech. czynności serca na podstawie analizy jego czynności elektr. (towarzyszącej mech. pracy serca i ją wyprzedzającej)"
Obie definicje z encyklopedii PWN, wspólne dla nich hasło to potencjał bioelektryczny.
Potencjał bioelektryczny: "
potencjały bioelektryczne,
biol. napięcia elektr. (różnice potencjałów) występujące w narządach organizmu między środowiskami przedzielonymi błoną półprzepuszczalną, nazywane potencjałami błonowymi, albo rozprzestrzeniające się w polu elektr. otaczającym grupy pobudzonych komórek, zw. potencjałami polowymi.
Potencjały błonowe odgrywają rolę w pobudliwości komórek oraz w przenoszeniu impulsów we włóknach nerwowych; istnieją gdy między środowiskami występuje różnica stężenia kationów i anionów — nośników ładunków dodatnich i ujemnych. Wnętrze większości komórek ma potencjał ujemny względem otoczenia, ponieważ zawiera aniony białkowe, które ze względu na wielkość cząsteczek nie mogą wydostać się na zewnątrz przez nieprzepuszczalną dla nich błonę komórkową; błona komórkowa jest zatem elektrycznie spolaryzowana. Wielkość potencjału błonowego jest regulowana gł. przez stężenie kationów nieorg. — sodu (Na+), potasu (K+)." Jak dla mnie chemia pełną gębą.
Pokaż jakieś RZETELNE źródło na temat używania macierzy anten jako broni. Żeby kogoś zabić to wcale nie musisz mieć najnowszych technologii, wystarczy cegła.
Odnośnie ostatniego to muszę przeprosić, pisałem z pamięci, wartość ta nie wynosi 1kW lecz 1,37kW na metr kw. I nie mam pojęcia co do tego mają wiatraki. Jakieś konkretne info na temat tych zaburzeń psychicznych?
Zgodzę się że to promieniowanie jest potrzebne, bez niego nie byłoby życia na ziemi. Nie zmienia to jednak faktu że ŚWIATŁO SŁONECZNE jest falą elektromagnetyczną, o znacznie większej częstotliwości niż wszelkie 5g i inne bzdety. Jedyne co takie fale mogą zrobić to podgrzewać komórki, gdyż taka fala nie ma takiej energii żeby rozbijać wiązania chemiczne. Dopiero ultrafiolet i dalej rentgenowskie i gamma mają na tyle energii że są w stanie zaszkodzić człowiekowi (promieniowania jonizujące).
@zajec "1 wat (1 W) to moc, przy której praca wykonana w ciągu jednej sekundy (1 s) jest równa jednemu dżulowi (1 J)"
(przeczytać i już przestać więcej straszyć ludzi Plandemią!)
Działaniami wojennymi nie muszą być objęte wszystkie kraje. Skoro twierdzisz , że nie ma wszędzie 5 G tam gdzie ten wirus istnieje , to NAPISZ PROSZĘ o jakie konkretnie kraje chodzi.
NAPISZ,
Słuchajcie NIE CHCĘ i nie będę wpisywać się w wszechogarniająca Nas atmosferę strachu, gdyż stres prowadzi do wielu chorób oraz odbiera Nam zdolności logicznego myślenie.
Powiem Wam bardzo POZYTYWNY aspekt tej całej sprawy. To co robią Nam od wieków , to jest skłócanie ludzi, wywoływanie konfliktów, powstań, rewolucji , wojen dzieje się już od bardzo dawna i jest to nastawione przeciwko naszemu stwórcy oraz tym , którzy żyli kiedyś w wielkim LADZIE i wzajemnej miłości bez ucisku .
KIM są ci, którzy NISZCZĄ dawny ład ? Nie są to konkretne narody, państwa lub konkretna grupa etniczna są to tzw. BUNTOWNICY przeciwko naszemu systemowi ładu i przeciwko naszemu stwórcy którego paląc i lokalizację opisuje niebocentryzm znany jeszcze przez nielicznych ludzi do XIX wieku.
Ci buntownicy zwykli żyć z drugiej strony ziemi , na zewnątrz niej , a od czasu polodowcowego odtworzyli cywilizację buntowniczą , są to ci , którzy wchodzą w związki kazirodcze i czynią wszelkie ochydztwa, perwersje,
Zawsze chcieli dorównać naszemu stwórcy, uważają się z bogów, ba nawet tak siebie nazywali, nazywają, chcą osiągnąć NIEŚMIERTELNOŚĆ, życie wieczne, stąd te nielegalne eksperymenty medyczne i TRANSHUMANIZM.
To jednak NIGDY się nie spełni , oni byli już na tym etapie po epoce lodowcowej.
Tą epokę wywolaał na ziemi oraz na zewnątrz ziemi gdzie ci buntownicy zwani diabłem spowodował CIEKŁY AZOT , który jest pomiędzy tzw, szkłem nieba a kolejną warstwą zewnętrzną ziemi.
Bo buntownicy wyrżnęli otwór w żelowej strukturze tzw, szklą nieba i chcieli dostać się do paląco stwórcy , aby go zniszczyć i dobrać się do jego zaawansowanej technologi.
Ten wycięty kawałek szklą to tzw. OKO SAHARY.
Tak czy siak mordują oni od wieków tzw. POLAN z tej ery ŁADU, a My się wciąż odtwarzamy w procesie reinkarnacji.
Niedługo będzie tzw. RESET powrócimy do czasów tzw. złotej ery, ery ŁADU , NASZ STWÓRCA odpali swój paląc, i powrócą OGROMNE ŚWIATŁOWODY , źródła wolnej energii łączące Nas z pałacem NAJWYŻSZEGO.
Wcześniej jednak raz na zawsze stwórca rozprawi się z tzw, buntownikami, którzy stworzyli ten system wyzysku i upodlenia.
Buntownicy palili Nas na stosach całopalnych, aby zniszczyć naszą energię,
MY jednak powstajemy zawsze odrodzeni i niezwyciężeni. !!
Teraz to My obalimy ten system ZŁA, my niebocentryczni buntownicy.
Bez wojen i konfliktów.
;-)
Kolego tutaj masz więcej w temacie planowanych działań wojennych.
"Szumowski, Cieszyński, Buk, Czaputowicz... Zadanie wykonane. Odmaszerować!!! - Ewa Pawela "
https://www.youtube.com/watch?v=CT_61RM3nCA&ab_channel=niezaleznatelewizja
NIKT nie może równać się ze stwórca niebocentrycznym, a RELIGIE TO WYNALAZEK wrogów NASZEGO STWÓRCY, aby Nas zniewolić, aby odebrać Nam nadzieje na powrót do dawnego systemu ŁADU, bo w tych religiach jest kult śmierci i wmawia się Nam , że tylko poprzez śmierć możemy być zbawieni.
BZDURA.
Nawet w
"NC23 Gigantyczne drzewa Edenu, dowody fotograficzne. "
https://www.youtube.com/watch?v=eUtOWsE_znA&ab_channel=KR%C3%93LEWSKATV
"Polskie Drzewa Edenu-Kontynuacja/CzakramyZiemi "
https://www.youtube.com/watch?v=cxuh9_li0eM&ab_channel=KR%C3%93LEWSKATV
"Polskie kolumny Nieba-pozostałości "
https://www.youtube.com/watch?v=YwWZEb7JDCY&ab_channel=KR%C3%93LEWSKATV
Pierwotni buntownicy o tym wiedzą, zrobili nawet ich replikę w Singapurze. 1 minuta 33 sekunda w nagraniu
Wszędzie widzę replikę budowy ziemi z siedmioma warstwami.
w tym nagraniu w 1 minucie 52 sekundzie to skamieliny, pozostałości po drzewach edenu.
Artefaktów jest multum , pokazują je codzienne nawet w telewizji, ale ludzie nie wiedzą co to jest, to jest tzw, podprogowy przekaz.
https://www.youtube.com/watch?v=pyRkOMnP4Ms&t=85s&ab_channel=KonfederacjaTv
Palac naszego stworcy czasami jest widoczny , na nagraniu pd 1:24 do 1:28
Mandale to też obraz naszej ziemi , niebocentryzmu są one od wieków na całym świecie.
Żyjemy wewnątrz ziemii. Popatrzcie zdjęcie w 55 sekundzie , tak żyjemy oraz na wielu starych dokumentach, mapach w wielu językach to tam jest.
;-)
Nie dbam o to co pomyślicie , będziecie w szoku, wiem to , taka samo jak i ja byłam wiele lat temu.
Teraz potrafię widzieć te przekazy w telewizji non stop, głownie w amerykańskich filmach.
Tak Nas zbałamucili przez wieki . To co jest najistotniejsze ukryli przed Nami.
Wyliczając od liczby przypadków:
Brazylia: 4 miliony przypadków, nie ma 5G
Peru: ponad 600 000, nie ma 5G
Kolumbia: ponad 600 000 przypadków, nie ma 5G
Argentyna: ponad 400 000 przypadków, nie ma 5G
Jak coś potrzeba z Europy to:
Francja: ponad 300 000 przypadków, nie ma 5G
Belgia: ponad 80 000 przypadków, nie ma 5G
Rosja, nie należąca do NATO: ponad milion przypadków, nie ma 5G.
Nawet w Polsce 5G jest tylko w kilku miastach, ogromna część Polski nie ma zasięgu 5G. A wirus jest nawet w miejscach gdzie nie ma nawet 4G.
Jedyne zagrożenie 5G jest takie że wszelakim oszołomom będzie się szybciej wczytywały strony z wszelakimi teoriami spiskowymi.
Nadal uważasz że to jest ze sobą powiązane?
Im więcej ludzi się obudzi i wyjdzie z tego systemu ZŁEGO tym szybciej przejdziemy z powrotem w złote czasy. WATYKAN ukrywa przed Nami fakt gdzie żyjemy, oto jeden z wielu; dowodów:
Zdjęcie repliki kuli ziemskiej w bibliotece w Watykanie i co mamy tutaj?
Kula w kuli taki niebocentryczny model?
To wiedzą, że żyjemy w środku kuli a nie powiedzą. !
http://kolumber.pl/photos/show/place:1459094/page:11
To kogo oni reprezentują skoro nie mówią o naszym stwórcy?
Teraz zobaczcie sob ie zdjęcie placu watykańskiego z lotu ptaka, to też jest kopia budowy kuli ziemskiej z symbolicznymi światłowodami podtrzymującymi sklepienie nieba. !
KTO studiował na Uniwersytecie Wrocławskim? Ja tam studiowałam między innymi , oto tam też jest replika gdzie żyjemy to jest kula w kuli:
.11 KULA w KULI - polish skycentrism on Aula Leopoldina University of Wroclaw
https://www.youtube.com/watch?v=9Neo-pTZETU&ab_channel=KR%C3%93LEWSKATV
"Politycy, media, autorytety...HOLLYWOOD ukrywa NIEBOCENTRYZM, a lansuje satanizm Kopernikus "
https://www.youtube.com/watch?v=WSvbLGz406w&ab_channel=KR%C3%93LEWSKATV
Słuchajcie takich dowodów jest zatrzęsienie, w tym artefakty.
Największą PANDEMIĄ w historii ziemi jest PANDEMIA KŁAMSTWA.
Odnośnie Polski to już przed formalnym wniesieniem ustawy podwyższającej normy emisji do 5G już w kilkunastu miastach Polski BEZPRAWNIE, nielegalnie STOSOWANO TECHNOLOGIĘ 5 G, między innymi w Zakopanem. więc sam to sprawdź.
Cała infrastruktura jest gotowa do odpalenia 5 G w całej Polsce, przespałeś temat kolego.
Jak myślisz czym są te niedawno zainstalowane skrzynki w Polsce z nawiniętym wokół nich kablem na prawie co trzecim slupie energetycznym ?
Jak myślisz dlaczego Morawiecki spotkał się z Bill Gatesem w Polsce niedawno temu?
Czy wiesz , że Bill Gates ma wykupiony pakiet większościowy w branży IT?
Zdrawiam Ciebie , tak po lechicku,
;-)
Szukaj lepiej, ale na OFICJALNYCH stronach firm sieci komórkowych, Tam znajdziesz prawie wszystko w tym temacie.
Już kilkakrotnie wklejałam linki z ich stron.
Testować ile organizm ludzki wytrzyma?
Nie jestem przeciwnikiem 5G, podaję tylko o ile wzrosły normy przed aferą z 5G i wiruskiem.
To jest kula w kuli z powłokami w rodzaju struktury żelowej , tak jak na przedstawionych w tych lin kach modelach, mapach, artefaktach.
Oglądałeś film : Igrzyska śmierci" ? Tam był taki fragment gdzie główna bohaterka wystrzeliła strzałę z łuku i ona dosięgła szkła nieba, wówczas pokazała się żelowa struktura szkła nieba , coś w rodzaju siatki heksagonalnej, diamentowej.
Potem widziałeś na filmie AWATAR tę bogatą, bardzo wysoką kolorową roślinność ? Tak kiedyś było , bo skład atmosfery był odwrotny do dzisiejszego , było co najmniej około 80 % tlenu a tylko 20 % azotu.
Stalo się to po wymieszaniu gazów pomiędzy zewnętrzną kulą a wewnętrzną gdzie jest tzw. poduszka ciekłego azotu czyli jakieś minus 198 stopni Celsjusza . To był ten NIEUDANY atak buntowników stwórcy na jego pałac.
Znasz metody leczenia tlenem gdzie jego ilość to 97 % lub nawet 100 % z podwyższonym ciśnieniem tzw. komory hiperbaryczne?
Tak było kiedyś w czasach ŁADU więc ludzie żyli kilkaset lat. !
Ten cały program globalnego ocieplenia to nic innego jak próba tych buntowników do obniżenia zużycia tlenu więc likwidują przemysł, chcą całkowicie wyeliminować loty samolotami , rejsy statków, samochodów itp, bo idioci myślą, że tym przywrócą dawny skład atmosfery. !
Polecam kanał królewska tv oraz anglojęzyczne pod hasłem do wyszukiwarki:
"hollow earth"
https://www.youtube.com/watch?
time_continue=148&v=coTi2i6GWNA&feature=emb_logo&ab_channel=SciShow
https://www.youtube.com/watch?v=M7vt5paORIc&ab_channel=HISTORY
Linki wielokrotnie wklejałam. Sprawa wygląda następująco:
Wysoce prawdopodobnie dostały te oszolom,y łapówki od korporacji telefonii komórkowej bo ich przedstawiciele ciągle byli wokół posłów na tych posiedzeniach, a była minister cyfryzacji Wanda BUK pracowała na rzecz tych korporacji i jest córka generała podejrzanego o zdradę stanu, który to agitował do wejścia do UE na bardzo niekorzystnych warunkach.
Kobiecie zarzucono kompletną niewiedzę o szkodliwości i podejrzewa się, że jest ona AGENTKĄ służb wojskowych.
Zrobiła swoje i dano jej intratne stanowisko na rzecz wojskowości.
Powiem tylko tyle na pzykład w technologii 5 G o częstotliwości 60 GHZ rozwala się ludziom płuca a umierają w wysokich cierpieniach .
To tak jak bez dekompensacji wyciągnąć płetwonurka.
To zrobiono l;udziom w Wuhan, tym co protestowali przeciwko spalarni w Wuhan potraktowano ich takim zakresem częstotliwości 5 G , a potem padali na chodnikach i ludziom wmawiano , że to koronawirus . tylko był.
To tym nastąpiła też wewnętrzna liza trzewi( organów wewnętrznych człowieka)_ i ludzie umierali w okropnych katuszach , a ich ciała palono nocą za miastem , był ogromny smród i detektory wykryły ogromne stężenie siarki w atmosferze.
Ci psychopaci robią tzw. ofiary całopalne , tak też robiono w powstaniu warszawskim, wyciągano ciala poiwstancow, lidności cywilnej i je palono na ofiarnych stosach.
Moi dziadkowie mi o tym mówili , bo pochodzili stamtąd i jest też wiele ukrytych zapisów.
Jeden ze stosów ofiarnych był tam gdzie teraz jest budynek rady ministrów w Warszawie.
Mówię Wam , to są psychopaci pozbawieni współczucia, empatii.
Oni zostaną "skasowani "przez naszego stwórce. wraz z tym całym systemem zniewolenia, zła.
Na zewnątrz ziemi są ci pierwotni buntownicy , dostają się tam poprzez otwory w ziemi na biegunach.
Są to istoty energetyczne , zmaterializowane jak My jesteśmy lub też występują oni w formie ETERYCZNEJ , zmiennokształtnej i to szaleńcy nazywają UFO , cygaro i inne zmiennokształtne energie na niebie.
Nie ma żadnych kosmitów, nie ma wielkiego kosmosu , jest mikrokosmos tylko.
@aniah tutaj te linki:
" Ekspert miażdży ministrów rządu PiS na komisji w sprawie 5G"
https://www.youtube.com/watch?v=-LY0RDTwsdE&t=129s&ab_channel=NEOSMateuszJarosiewicz
"SZTURM strony społecznej na komisji ws. 5G! Odpowiedzialni za narażenie Twojego życia kpią sobie! "
https://www.youtube.com/watch?v=xdoa_HpkerU&t=82s&ab_channel=NEOSMateuszJarosiewicz
" Batalia o 5G w komisji Senackiej. Wiele wypowiedzi Lobbyści nazywają siebie Ministrami w rządzie RP! "
https://www.youtube.com/watch?v=C68QKdXbul8&ab_channel=NEOSMateuszJarosiewicz
Powiem tylko, że te podwyższenie 100-krotne norm zrobiono BEZPRAWNIE bo z pominięciem opinii tych ekspertów oraz z pominięciem zadań strony społecznej.
KOSMITÓW NIE MA, to są tylko ci pierwotni buntownicy , którzy mają zaawansowaną technologię , jak i okultyści nazistowscy mieli , szczątki tego masz w Kętrzynie w Polsce.
Czasami porywają oni ludzi, bo potrzebują oni naszego materiału genetycznego , podobnie jak naziści robili genetyczne eksperymenty, tak samo jak i TERAZ pobierają materiał genetyczny do ludzi w tym TESTĆIW PCR. !
jeśli TAM I TUTAJ NA ZIEMI SĄ ZWIĄZKI KAZIRODCZE były one słynne w Holandii lub wśród rodzin królewskich, wśród tzw, żydów aszkenazyjskich stąd jest tam wiele uszkodzeń DNA .
Poza ziemią potrzebują też energii z pierwiastków promieniotwórczych np. URAN , stąd ataki tzw "obcycH: czyli tych buntowników na bazy militarne, składy uranu i prawdopodobnie na URAN na Suwałkach gdzie stacjonują Bługowie PSYCHOPATYCZNYCH, PIERWOTNYCH BUNTOWNIKÓW czyli wojska NATO.
Mogę tak pisać miesiącami, wszystko składa się w całość, wszystkie puzzle zaskoczyły.
Aj waj rozlegnie się krzyk od Alaski do Antarktydy.
Po to była, były wszelkie epidemie, pandemie , wojny.
Zobaczcie jak choroba popromienna, kazirodztwo zmienia genetycznie istoty.
ORAN to też jest ich źródło energii, której tam kiedyś nie mieli.
Ludzie przecież te artekaty, nawet rysunki na kamieniach, w jaskiniach są wszędzie.
Otumanili Was fikcją dobrobytu, zindoktrynowali poprzez szkoły , religie, system władzy , polityków kłamców, więzi tego chorego systemu itp.
@niski ty naprawdę jesteś niski i bardzo UBOGI energetycznie, duchowo.
Miało być uran, przepraszam.
zAPEWNIE NIE WIECIE, ŻE NA
Żyjecie ułudą i okruchami ze stołu waszych okupantów.