3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

1200 turystów odkrywało Szczebel

Opublikowano  Zaktualizowano 

W miniony weekend odbyło się kolejne wyjście na szczyt góry w ramach akcji Odkryj Beskid Wyspowy 2015, tym razem do zdobycia był Szczebel - 977 m n.p.m.

Wyjście na Szczebel odbywało się w niedzielę, a organizatorem spotkania była Gmina Lubień oraz Forum Gmin Beskidu Wyspowego, Województwo Małopolskie, FRR Rabka, Małopolska Izba Turystyki, COTIG PTTK.
Na szczyt góry przybyło 1200 turystów, którzy wędrowali pod opieką przewodnika beskidzkiego Haliny Mikołajczyk. Wśród gości byli m. in: Stanisław Biedrończyk - przewodniczący Rady Gminy Lubień, Paweł Żurek- sołtys Lubnia oraz Marian Garus z Krakowa - zdobywca pierwszej odznaki Złotego Rysia za przejście w 2014 roku Głównego Szlaku Beskidu Wyspowego.
Turystów na szczycie powitał Kazimierz Szczepaniec- wójt gminy Lubień, kolejno odprawiona została msza św. przez ojca Andrzeja Barszcza z Zakonu Kapucynów Mniejszych- misjonarza w Republice Środkowoafrykańskiej, w koncelebrze byli: ksiądz Stanisław Szczepaniec z kościoła św. Marka w Krakowie, ksiądz Adam Lenart, proboszcz parafii Brzeźnica k. Skawiny, w mszy uczestniczył także brat Jacek Dębski misjonarz z Republiki Środkowoafrykańskiej
Na uczestników odkrywania czekały jak co tydzień konkursy, które wygrali:
Najmłodszy uczestnik: Antonina Kita /2,5 miesiąca/ z Łostówki /organizatorzy nagrodzili także czteromiesięczną Janinę Słowik z Kufstein w Tyrolu /Austria/
Najstarszy uczestnik: Andrzej Leśniak /80 l/ z Tenczyna
Uczestnik z najdalszego zakątka:
Polski: Agata i Artur Wydra z Górska k. Torunia
Świata: ojciec Andrzej Barszcz i brat Jacek Dębski- Bouar i Yole, Republika Środkowoafrykańska. W spotkaniu uczestniczyli także turyści z Niemiec i Austrii.
Konkurs wiedzy o Beskidzie Wyspowym i Gminie Lubień:
- I m. Bartosz Baniowski - Mszana Dolna, II m. Michał Bulanda - Dobra, III m. Rafał Węgrzyn - Gruszowiec
Najmilszą uczestniczką wybrano Emilię Burtan z Lubnia, a najmilszym Nikodema Wąchałę z Krzeczowa.
Zwycięzcom konkursów nagrody wręczali: Kazimierz Szczepaniec - wójt Gminy Lubień i Danuta Burtan - dyrektor GOK w Lubniu.
O oprawę muzyczną nabożeństwa i część artystyczną spotkania zadbał: Zespół Regionalny „Cyrniawa” z Krzeczowa pod kierownictwem Janiny Kowalczyk i Jana Surówki.
Pomoc organizacyjną - obsługę grilla i transport zapewniła ekipa pod kierownictwem Danuty Burtan oraz OSP Lubień i OSP Tenczyn.
Zobacz również:

Komentarze (5)

qwerta
2015-08-04 08:23:28
0 0
1200 ??? Ciekawe skąd wzięli taką liczbę, nie wiem, czy nawet połowa z tego była, więc niech sobie nie zawyżają sztucznie statystyk
Odpowiedz
Wedrowiec255
2015-08-04 08:49:20
0 3
Szanowni organizatorzy proszę o zwrócenie uwagi na te Wasze konkursy. Problem polega na tym iż nie wygrywają osoby które naprawdę mają wiedzę tylko cwaniaczki i mam tutaj na myśli pana z Gruszowca, który po odebraniu karty z pytaniami uruchamia internet w komórce i szuka odpowiedzi na pytania. Czyto jest uczciwe??? Sam osobiście widziałem podczas nocnego wyjścia na Luboń jak siedział ten pan z dwójką kolegów przed wejściem do schroniska i szukał odpowiedzi na pytania w internecie, a potem nawet wdał się dyskusję z prowadzącym Odkryj B.W Panem Przybylskim, która przerodziła się małą kłótnię na temat odpowiedzi bo oczywiście pan z Gruszowca był niezadowolony z zajętego miejsca i domagał się wglądu w arkusze odpowiedzi. Stojąc z boku byłem świadkiem tego zajścia i bardzo mnie poruszyło gdy ten pan z Gruszowca wciskał ciemnotę Panu prowadzącemu że w przewodniku który czytał była właśnie taka odpowiedź, co jest nie do końca prawdą bo osobiście widziałem jak szuka odpowiedzi w internecie korzystając z komórki. Czy na tym ma polegać konkurs??? Może niech każdy na następne wyjście przyniesie tableta, laptopa itd i wygra ten kto najszybciej znajdzie odpowiedź. A może po prostu wprowadzić że osoby które już wygrały nie mogą już brać udziału w konkursach /z tego co pamiętam Pan Szynalik zaproponował takie rozwiązanie na Luboniu jak zobaczył iż po raz kolejny pan z Gruszowca wygrywa/. Pomyślcie o tym Organizatorzy bo takie sytuacje zniechęcają innych.
Odpowiedz
qwerta
2015-08-04 09:59:26
0 2
Według mnie, ten akurat konkurs powinien być wycofany, bo nie wnosi nic dobrego, jedynie tak jak wspomniał ktoś powyżej, polega na cwaniactwie nie tylko zresztą w przypadku pana z Gruszowca, bo jest to grupa kilku jednych i tych samych osób, co rzeczywiście zniechęca innych i robi się śmieszne
Odpowiedz
JurekB
2015-08-05 15:36:08
0 1
Święta prawda co piszecie!!!!! Ten Rafał z Gruszowca dopiero w tym roku zaczął chodzić na góry Beskidu /sam to do mnie mówił/ i cwaniakuje. Szanowni organizatorzy proszę o zwrócenie uwagi na tego gościa bo to nie poważne, tylu innych ludzi jest z Wami od samego początku czyli 2010 i nie jest tak chciwych jak ten koleś. Prawdą jest co pisze Wędrowiec bo sam słyszałem jak w nocy na Luboniu Rafał kłócił się że to jemu się należy pierwsze miejsce i również prawdą jest że Pan Szynalik bardzo się zdenerwował jak zobaczył że znów wygrywa ta sama osoba. Proponuje aby pytania były tak dobrane aby nie można było znaleźć odpowiedzi w internecie i zobaczymy czy ten pan z Gruszowca będzie taki mądry :) :) :) :)
Odpowiedz
OBW
2015-09-10 13:35:07
0 0
Witam, szczerze powiedziawszy na Luboniu to nie wygrałem tylko byłem drugi :) a tak ogólnie to na podium byłem tylko 4 razy więc jak na 16 wyjść to nie tak znów dużo... Pan Stanisław Przybylski i tak za każdym razem mnie dyskwalifikował :)
Co do rzekomej kłótni na Luboniu to była tylko wymiana zdań, a odnośnie przewodnika to odsyłam do książki Pana Gacka na stronę numer 16 tam jest informacja o liczbie ptaków znajdujących się w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt. Ja też się z Panem zgadzam, że formuła konkursu pozwala na korzystanie z komórki, więc ja sam w rozmowie z Panem Cześkiem sugerowałem o zmianę zasad konkursu.
Ja znam osoby które w tym roku więcej razy wygrały niż ja :) po prostu Pan Staszek bardziej mnie kojarzy więc nie było szans żeby wygrywać :)
I ogólnie uważam, że Pana ocena jest niesprawiedliwa odnośnie akcji OBW, może i coś tam ze śmieci zostaje, ale cóż mentalności ludzi nic nie zmieni.... na Mogilicy nawet przed akcją są śmieci, więc czy akcja czy nie śmieci są..... A tu chodzi o promocję gmin i ogólnie naszej pięknej krainy jaką niewątpliwe jest Beskid Wyspowy :) I to co robi Pan Czesiek Sznalik wraz z samorządami to wielka rzecz.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"1200 turystów odkrywało Szczebel"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]