136 lat temu na świat przyszedł wybitny profesor z Limanowszczyzny
Dokładnie 136 lat temu w Starej Wsi koło Limanowej na świat przyszedł January Zubrzycki - wybitny profesor, dwukrotny prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego i wychowawca wielu pokoleń lekarzy. Dwa dni temu przypadała 52. rocznica jego śmierci.
Urodził się 19 listopada 1885 roku w Starej Wsi – Limanowej. Był synem Walerego i Franciszki z Müllerów Zubrzyckich. Szkołę powszechną ukończył w Limanowej, dalsze kształcenie podjął w gimnazjum tarnowskim. W Tarnowie zdał maturę. Rozpoczął studia medyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim, które ukończył w roku 1909 i rozpoczął błyskotliwą karierę naukową.
Zaczynał jako asystent Kliniki Ginekologicznej Uniwersytetu Jagiellońskiego u prof. Aleksandra Rosnera i u niego też się habilitował. Wyjechał do Lwowa i podjął współpracę z Antonim Izydorem Marsem (1851-1918) – synem Józefa, właściciela majątku w Starej Wsi. Antoni Izydor Mars był absolwentem medycyny na wydziale lekarskim Uniwersytetu Jagiellońskiego, lekarzem oraz naukowcem, specjalizującym się w położnictwie i ginekologii. Był autorem wielu opracowań naukowych, profesorem UJ w Krakowie, a następnie Uniwersytetu Lwowskiego, gdzie w latach 1908 – 1909 pełnił funkcję rektora. Zorganizował i kierował pierwszą nowoczesną kliniką chorób kobiecych we Lwowie, w której to klinice został asystentem January Zubrzycki.
January Zubrzycki kwalifikacje swoje doskonalił za granicą w Wiedniu i Berlinie. Publikował wiele prac naukowych, które miały charakter pionierski w dziedzinie ginekologii. W 1931 roku został kierownikiem Kliniki Ginekologicznej Uniwersytetu Jagiellońskiego i funkcję tę pełnił aż do wybuchu II wojny światowej. W dziejach kliniki zapisał się jako inicjator drugiego etapu budowy jej nowej siedziby. Krakowska Klinika Ginekologiczna była wówczas jedną z najnowocześniejszych w Europie. Zubrzycki podjął w swoich pracach tematykę leczenia uzdrowiskowego, organizując często zjazdy lekarzy w Krynicy. Zapewne wybór Krynicy nie był przypadkowy. Na trasie Kraków – Krynica znajduje się przecież Limanowa i dom, do którego podróżował ze szczególnym upodobaniem nowoczesnym samochodem. Mimo dużego nawału pracy chciał, przynajmniej na krótko, być w rodzinnej miejscowości, którą darzył wielką sympatią.
Zobacz również:6 listopada 1939 roku January Zubrzycki podzielił los wielu profesorów UJ – został aresztowany w czasie Sonderaktion Krakau, a następnie uwięziony w obozie koncentracyjnym w Sachsenhausen. Do Krakowa powrócił wyniszczony. Po powrocie do zdrowia rozpoczął pracę jako ordynator Oddziału Ginekologicznego Szpitala Bonifratrów w Krakowie. Po II wojnie światowej prof. Zubrzycki opuścił Kraków i wyjechał do Lublina, gdzie wziął udział w organizacji pierwszej Kliniki Ginekologiczno-Położniczej i objął jej kierownictwo.
W roku 1948 wyjechał do Szczecina i był jednym z organizatorów Pomorskiej Akademii Lekarskiej (obecnie – Akademii Medycznej). Kierował tam Kliniką Ginekologiczno-Położniczą. Profesor January Zubrzycki był wieloletnim prezesem kolejno: krakowskiego, szczecińskiego i gdańskiego Towarzystwa Ginekologicznego. W 1952 roku został kierownikiem Kliniki Ginekologicznej w Gdańsku i tu przeszedł na emeryturę. Pracował nadal jako Ordynator Oddziału Ginekologicznego Szpitala Miejskiego im. Brudzińskiego w Gdyni.
Zmarł 17 listopada 1969 roku i został pochowany na Cmentarzu Witomińskim w Gdyni.
Biografia pochodzi z publikacji wydanej przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Limanowej, w ramach mikroprojektu „Transgraniczne przenikanie”.
Może Cię zaciekawić
Śmierć w salonie na własne życzenie? Nie pozwól, by Twoja choinka skończyła jako "drapak" przed Trzema Królami
Zima w tym roku nie jest sroga, ale to nie mróz jest największym wrogiem Twojego drzewka. To nasza domowa wygoda, rozkręcone do oporu kaloryfe...
Czytaj więcejCud narodzin
Naturalny proces zapłodnienia wymaga dokładnej synchronizacji setek mechanizmów molekularnych, co sprawia, że nawet niewielkie zaburzenie może pr...
Czytaj więcejGdzie po pomoc? SOR w Limanowej - ograniczenia i wydłużony czas
Nocna i świąteczna opieka zdrowotna działa na podobnych zasadach jak podstawowa opieka zdrowotna. Dyżurujący lekarz w placówce nocnej i świą...
Czytaj więcejChoinka to następczyni podłaźniczki
Dawniej w centralnym punkcie domu zawieszano czubem w dół wierzchołek sosny, świerku lub jodły. Tak wyglądała wcześniejsza wersja choinki - po...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
Historyk: największą zasługą Piłsudskiego było to, że Polska została ugruntowana jako realne państwo (wywiad)
Prof. Mariusz Wołos jest autorem najnowszej biografii marszałka - „Józef Piłsudski. Rzecz o nieprzeciętności”. 11 listopada 1918 roku Piłsu...
Czytaj więcej107 lat temu Józef Piłsudski przejął władzę z rąk Rady Regencyjnej; ten moment stał się symbolem
Na przełomie października i listopada 1918 r. wobec rozpadu monarchii austro-węgierskiej i zapowiedzi bliskiej klęski Niemiec Polacy coraz wyraźn...
Czytaj więcejWigilia w czasach okupacji
"Święta okupacyjne to był czas niezwykle trudny dla Polaków. Czas, w którym można było się zebrać razem, złapać dystans wobec dramatycznych...
Czytaj więcejOwce, woły, ale także indyki i zające, czyli zwierzęta w historii i tradycjach Bożego Narodzenia
„W Polsce mamy wigilijnego karpia, w szopce woły, owce i kozy. Jednak za granicą bywa zupełnie inaczej, a już mało kto wie, że wiele zwierząt...
Czytaj więcej
Komentarze (3)