4°   dziś 6°   jutro
Poniedziałek, 18 listopada Roman, Klaudyna, Anielia, Karolina

Region zawdzięcza mu bardzo wiele

Opublikowano 20.03.2020 08:19:00 Zaktualizowano 20.03.2020 10:42:16 jaca

W miniony wtorek minęła 120 rocznica urodzin inż. Józefa Marka. Znany na ziemi limanowskiej społecznik i patriota. Doprowadził m.in. do rozwoju profesjonalnego sadownictwa i potęgi Zakładów Owocarskich w Tymbarku.

Józef Marek urodził się 17 marca 1900 roku w Budzowie koło Kalwarii. Po wczesnej śmierci ojca (w wieku 33 lat), wraz z dwojgiem rodzeństwa wychowywała go matka. Dorastał w dużym ubóstwie, rodzina była poważnie zadłużona. W 1916 roku przerwał naukę w gimnazjum i wstąpił do II Brygady Legionów, gdzie służył pod komendą gen. Józefa Hallera. Został internowany i wywieziony na Węgry. Po zakończeniu I wojny światowej, miał również krótki epizod służby w wojsku w czasie wojny polsko-bolszewickiej. Maturę zdał dopiero w 1920 roku. Następnie rozpoczął studia na Wydziale Rolnym i Ogrodnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego (tytuł inżyniera uzyskał w 1926 roku).

 Po zakończeniu studiów Józef Marek otrzymał propozycję objęcia funkcji instruktora sadownictwa w powiecie limanowskim. Był to wówczas region przeżywający duży kryzys gospodarczy. Małego gospodarstwa rolne, na trudnym górskim terenie zostały wytypowane pod rozwój sadownictwa. Pracownik naukowy Uniwersytetu Jagiellońskiego dr  Brzezińskiego wskazał Józefa Marka jako odpowiedniego kandydata do gospodarczego ożywienia ziemi limanowskiej.

 Rolnicy w Beskidzie Wyspowym byli wówczas zniechęceni do sadownictwa, bowiem często kupowane przez nich drzewka na jarmarkach nie przyjmowały się a jak już wyrosły to bardzo skąpo owocowały. Józef Marek rozpoczął pracę jako wykładowca w Szkole Rolniczej w pobliskiej Łososinie Górnej (dzisiaj dzielnica Limanowej). Poznał swoją przyszłą żonę, która miała gospodarstwo w miejscowości Kisielówka. Tam właśnie inż. Marek zorganizował swój wzorcowy sad. Wielki wpływ na młodego inżyniera wywierał Jan Drożdż, przyjaciel znanego pisarza Władysława Orkana z Poręby Wielkiej. Twórca Szkoły w Łososinie Górnej wspierał wszystkie pomysły Józefa Marka. Dużą nowością było wyprodukowanie drzewek mrozoodpornych. Wyhodowane gatunki nadające się do sadzenia głównie na terenach podgórskich szybko zyskały uznanie w całym kraju a także sadzone były poza granicami Polski. Józef Marek wprowadził na Limanowszczyźnie tzw. gospodarkę piętrową. Sadził drzewka w rzędach między którymi była duża przestrzeń. Józef Marek organizował szkolenia dla chłopów, często odwiedzał ich sady wskazując w jaki sposób uzyskać najlepsze plony.

Od 1934 roku przystąpił do organizowania i budowy Podhalańskiej Spółdzielni Owocarskiej w Tymbarku, której został prezesem. Ze względu na brak pieniędzy sam pracował fizycznie przy budowie. Prace zostały zahamowane przez wybuch II wojny światowej. W czasie konspiracji Józef Marek ściśle współpracował z ruchem oporu. W 1944 roku został aresztowany przez gestapo i dwa tygodnie spędził w więzieniu w Nowym Sączu.

Po wojnie Józef Marek nadal przyczyniał się do rozwoju Spółdzielni w Tymbarku. Był również inicjatorem powstanie Szkoły Rolniczej w Tymbarku (dzisiaj Zespół Szkół im. Komisji Edukacji Narodowej). Tymczasem władze komunistyczne coraz częściej zaczęły mu rzucać kłody pod nogi. Józef Marek znany był ze swojej religijności co nie podobało się partyjnym urzędnikom walczącym z kościołem. Pierwszy cios został wymierzony w Szkołę Rolniczą w Łososinie Górnej. Placówka znana była z wysokiego wychowania patriotycznego, gdzie na pierwszym miejscu stawiano prawdę historyczną. Władze komunistyczne szybko doprowadziły do likwidacji szkoły. Zakłady w Tymbarku upaństwowiono, a Józefa Marka całkowicie wydalono z jego struktur. Zaprzestano akcji szkółkarskiej, likwidując istniejące plantacje.

Według ustnych przekazów często patrzył w zadumie z oddali na budynki zakładów, których był twórcą. Wkrótce ponownie zaczął działać na rzecz lokalnej społeczności. Z jego inicjatywy powstał przystanek kolejowy w miejscowości Piekiełko. Aby zdobyć pieniądze na ten cel przepłukiwał pestki owoców, które wraz z wytłokami państwowe zakłady w Tymbarku wrzucały do rzeki. Następnie sprzedawał je do szkółek ogrodniczych. W Mszanie Dolnej założył gospodarstwo  ogrodniczo-szklarskie, a w 1956 roku zainicjował zorganizowanie w Porębie Wielkiej spółdzielni letniskowo – uzdrowiskowej im. Władysława Orkana.

W 1955 roku w tygodniku „Świat” ukazał się artykuł zatytułowany „Krzywda inż. Marka”. Po publikacji o sadowniku z Tymbarku mówiło się coraz częściej wśród polityków. Po 1956 roku przyszedł koniec ciężkiego okresu Stalinizmu. Odprężenie polityczne niosły coraz większe zmiany. Propozycję kandydowania na posła PRL otrzymał niespodziewanie inż. Józef Marek. W 1957 roku dostał się do sejmu. Kilka miesięcy później dzięki jego zabiegom doszło do reaktywowania Spółdzielni w Tymbarku. Stery nad pracami w celu uruchomienia placówki objął osobiście inż. Marek.

Józef Macko, autor biografii inż. Marka pt. „Góry zakwitną sadami” tak opisywał ostatnie chwile życia zasłużonego sadownika dla Limanowszczyzny: „Najbliżsi Markowi pracownicy, świadkowie tego tragicznego zdarzenia, przekonani, że Marek osłabł chwilowo z wyczerpania – jak to już kilkakrotnie zdarzało się poprzednio – przewieźli go do miejscowego małego szpitala. Sądzili, że kiedy odpocznie tu w ciszy, po kilku dniach wróci do pracy. Niestety nazajutrz nad ranem zmarł, gdy usiłował wstać z łóżka. Jak wykazała diagnoza, był to już śmiertelny i prawdopodobnie nie pierwszy zawał serca”.

Wieść o śmierci Józefa Marka (3 czerwca 1958 roku) w ciągu kilku godzin obiegła całą Limanowszyznę. Śmierć zasłużonego sadownika była wielkim szokiem dla mieszkańców. Miał przecież dopiero 58 lat i wydawał się być niezniszczalnym. Grób Józefa Marka znajduje się na cmentarzu w Tymbarku. Do dzisiaj w Limanowej i Mszanie Dolnej istnieją ulice noszące imię Józefa Marka. W 2006 roku przed budynkiem Starostwa Powiatowego w Limanowej odsłonięto obelisk ku jego czci, przedstawiający serce przypominające przekrojone na połowę jabłko.

Komentarze (7)

StMi
2020-03-20 08:59:15
0 0
Prawdziwy bohater po pierwsze co mogę zrobić dla Was
Odpowiedz
pacho
2020-03-20 09:23:36
0 0
niesamowity człowiek , pokazał że w każdych warunkach można budować i pracować dla innych ,
chwała bohaterom!
Odpowiedz
mol
2020-03-20 09:32:52
0 0
Miałem wtedy kilka lat ale zapamiętałem okoliczności wyboru J.Marka na posła. Zapamiętałem atmosferę buntu ale i obaw ludzi czym się to skończy. J. Marek został posłem na skutek buntu obywatelskiego co w tamtych czasach było ewenementem. Najpierw wskazano kogoś innego na posła, ale ludzie powiedzieli nie - nie pójdziemy do wyborów jeżeli na liście nie będzie J.Marka. U nas w domu odbyło się wiele spotkań w tym temacie więc stąd zapamiętałem tą atmosferę pełną obaw i niewiary w skutek, bo z komunistami żartów nie było. Ku zaskoczeniu wielu opór okazał się skuteczny, władze ustąpiły i nikogo nie aresztowano - ależ było radości.
Odpowiedz
niski
2020-03-20 10:29:26
0 0
wg niektórych dzisiejszych był komunistą i wrogiem prawdziwych patriotów.
Odpowiedz
ciekawy
2020-03-20 10:44:41
0 0
Takich już w Limanowej nie ma a Tymbark doprowadzili dzisiaj do ruiny
Odpowiedz
Wywrotowiec
2020-03-20 17:31:23
0 0
Gdyby Jozef Marek wstał z grobu i zobaczył to co trzecia RP zrobila z tym nad czym z tak wielką pasją pracował z pewnością serce by mu pękło. Jego syn był moim chrzestnym ojcem i dzięki temu znam jeszcze ciekawsza historię jego rodziny. Boże chroń Polskę przed tymi bandytami.
Odpowiedz
konto usunięte
2020-03-20 18:54:59
0 0
Szanuję postać inż. Józefa Marka. Wiem że TVP realizuje film na jego temat.
Co do "Tymbarku" poza tym że nie jest własnością spółdzielczą to raczej założyciel patrzyłby na to z podziwem. Jeśli uważacie inaczej to co sądzicie o dzisiejszej działalności winiarni i ogrodnictwa w Mszanie Dolnej? Albo winiarni w Limanowej?
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Region zawdzięcza mu bardzo wiele"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]