47 spotkań, 44 informacje
Tymbark. Na stronie Instytutu Pamięci Narodowej pojawiła się informacja na temat Tajnego Współpracownika Stanisława Pachowicza z której wynika iż złożył on 44 informacje, które dotyczyły m. in. działaczy opozycyjnych na terenie Tymbarku.
Na stronach internetowych IPN opublikowane zostały informacje zawarte w dokumentach organów bezpieczeństwa: Wynika z nich, że Stanisław Pachowicz został zarejestrowany „w dniu 11.01.1979 do nr NS-3336 przez Sekcję I Wydz. II KW MO w Nowym Sączu jako kandydat na TW o ps. „Dąb”. Z datą 27.02.1979 zarejestrowany jako tajny współpracownik przez Wydz. II KW MO w Nowym Sączu o ps. „Ryś” do Sprawy Obiektowej krypt. „Ranger” o nr rej. NS-457. Materiały przekazano 23.06.1982 na stan St.[arszego] Inspektora [d/s Dep. I] przy KW MO w Nowym Sączu i 03.02.1983 przerejestrowano do nr rej. NS-8314. W dniu 19.05.1984 St.[arszy] Inspektor przy Z-cy Komendanta Wojewódzkiego MO d/s SB w Nowym Sączu przekazał TW ps. "Ryś" na kontakt pionu IV/VI SB RUSW w Limanowej [do lipca 1986 r.], formalnie do 1989 r. pozostawał na stanie Z-cy Szefa d/s SB RUSW w Gorlicach. Z TW odbyto 47 spotkań, uzyskano 44 informacje, dot. m. in. działaczy opozycyjnych na terenie Tymbarku. Materiały zakończono dn. 15.10.1989 i złożono w dn. 16.11.1989 do archiwum Sekcji "C" WZO WUSW w Nowym Sączu pod sygn. NS 4093/I.”
Przypomnijmy, że w sierpniu ubiegłego roku „Rzeczpospolita” ujawniła, że Stanisław Pachowicz był tajnym współpracownikiem SB o pseudonimie Ryś. IPN nie był jednak wówczas w stanie wszcząć przeciwko niemu postępowania lustracyjnego, bo nie dysponował jego oświadczeniem – na ponad rok „utknęło” ono u wojewody małopolskiego. Wójt sam był wówczas tym zdziwiony.
W sierpniowej rozmowie z nami Stanisław Pachowicz opowiedział, o tym co napisał w oświadczeniach: „Przyznałem się w nich, że byłem współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa, jednak wyjaśniłem, na czym polegała moja „współpraca”. Do dziś zastanawiam się czy moje zachowanie było tak naprawdę współpracą czy też nie. W 1979 roku wyjechałem na praktyki do Stanów Zjednoczonych ze Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Ogrodnictwa. Będąc w USA miałem dostarczać sprawozdania na temat tamtejszej gospodarki i spraw infrastrukturalnych pracownikowi konsulatu. Po powrocie ze Stanów Zjednoczonych moje sprawozdania były jednak mierne aczkolwiek obowiązkowe, celem uzyskania pieniędzy za pracę podczas praktyki w USA. To nie były pieniądze za współpracę, tylko za normalną pracę podczas praktyk. Przysięgam na krew mojej matki, że od SB żadnej złotówki nie wziąłem, ani nikomu krzywdy nie zrobiłem. Podczas praktyk działałem na rzecz bezpieczeństwa Polski, która uznawana wówczas była przez 74 państwa. Jestem z tego dumny, że mogłem przysłużyć się krajowi. Mógłbym nawet z diabłem współpracować, gdyby chodziło o bezpieczeństwo Polski – również i dziś. W kraju zdałem sobie też sprawę z tego, na czym ma polegać współpraca z SB na miejscu. Odciąłem się od tego. Zacząłem mataczyć, kłamać, nie przychodzić na spotkania Stwierdzono, że nie jestem bezpiece przydatny. Gdybym był współpracownikiem SB to nie zostałbym wyrzucony za pomocą wojska w 1982 roku z pracy w Przedsiębiorstwie Turystycznym Śnieżnica, kiedy byłem kierownikiem motelu w Mszanie Dolnej. Działałem w „Solidarności” będąc członkiem rady krajowej Rolników Indywidualnych. Dzięki temu usunęliśmy zgodnie z prawem w Tymbarku wytwórnię mas bitumicznych, która zatruwała wodę dla naszej gminy i Limanowej. Wtedy też od jednego z wysokich rangą członków PZPR usłyszałem słowa „uspokój się, bo znajdziesz się w roweczku”. To chyba o czymś świadczy. Donosiciele i pracownicy SB teraz są świadkami, a Ci, którzy wówczas byli maltretowani, są nawet teraz krzywdzeni. To jest chore. Uważam, że wszystkie teczki IPN powinny zostać otwarte, by to wszystko raz na zawsze wyjaśnić i zamknąć, po to, by nie mieszać pereł z plewami "- kończył wójt.
Wg informacji Rzeczpospolitej w aktach bezpieki zachowały się jednak podpisane przez Stanisława Pachowicza: zobowiązanie do współpracy, pokwitowania i własnoręczne donosy.
Dziś wójta Pachowicza zapoznaliśmy z nowymi informacjami opublikowanymi na stronach IPN. Skomentował je tak: „Niech mnie pan nie denerwuje. Od momentu napisania mojego oświadczenia do momentu, kiedy nie trafią do IPN są dokumentami tajnymi. A na dzień dzisiejszy sprawa jest prowadzona przez prokuraturę i nie mogę o tym mówić, byłem przesłuchiwany przed prokuratorem. Z mocy ustawy, dopóki sprawa nie będzie jednoznacznie wyjaśniona przez prokuraturę nie będę mówił szczegółów. Przestańcie się bawić i podniecać, wszystko ludziom opiszę. Jestem dumny, że byłem w wywiadzie i kontrwywiadzie. Informacji nie pisałem na temat ludzi. To, co sobie oni pisali to radosna twórczość to mnie nie obchodzi. Ta sprawa jest w IPN, ktoś za tym stoi. Nie będę mówił nic. Na dzień dzisiejszy czekam na decyzję IPN. W oświadczeniu napisałem prawdę i tylko prawdę. Poczekamy zobaczymy, to są wszystko dyrdymały."
Grupa IV i VI
Próbowaliśmy, chociaż w części odszyfrować zapisy z katalogu IPN dotyczące Stanisława Pachowicza. Nie udało nam się odnaleźć żadnych śladów akcji „Ranger”, udało się natomiast ustalić, czym zajmowały się wydziały, do których wg IPN przypisany był Stanisław Pachowicz w SB w Limanowej.
W województwie nowosądeckim i krakowskim pion (grupa) IV Rejonowych Urzędów Służb Wewnętrznych zajmowała się zwykle rozpracowywaniem miejscowego duchowieństwa i środowisk związanych z Kościołem. Natomiast pion (grupa) VI SB zajmowała się zagadnieniami związanymi z gospodarką, m.in. dotyczących rolnictwa i prób organizowania się rolników.
Może Cię zaciekawić
Raport: mniejsza liczba oddanych mieszkań niż przed rokiem; sytuacja na rynku stabilna
Z najnowszych danych GUS wynika, że liczba mieszkań i domów oddanych do użytku w Polsce w lutym była niższa zarówno w porównaniu do poprzednie...
Czytaj więcejWkrótce częściowe zaćmienie Słońca
Zaćmienie będzie widoczne w całej Polsce. W Warszawie potrwa od godz. 11.50 do godz. 13.06. Faza maksymalna zjawiska, czyli moment, kiedy tarcza Ks...
Czytaj więcejMariusz Błaszczak usłyszał zarzuty ws. odtajnienia części planu "Warta". Grozi mu do 10 lat więzienia
Sprawa dotyczy sprawy odtajnienia, a następnie publicznego ujawnienia we wrześniu 2023 r. przez Błaszczaka części dokumentu planu użycia Sił Zb...
Czytaj więcejZe Słowacji obowiązuje zakaz przywozu niektórych towarów do Polski
Ministerstwo wyjaśniło w piątkowym komunikacie, że wydanie rozporządzenia to reakcja na informację Komisji Europejskiej oraz słowackich służb...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Sejm za "Tarczą Wschód" - jak głosowali posłowie naszego regionu?
Nad projektem uchwały posłowie głosowali dwukrotnie. To dlatego, że przed pierwszym głosowaniem wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL-TD) po...
Czytaj więcejTransmisja obrad Sejmu RP
Najważniejsze punkty obrad Sejmu 19 marca 2025 10:00 – 10:10: Głosowania proceduralne 10:10 – 12:00: Nowelizacja ustawy o współpra...
Czytaj więcejNielegalne mięso na kebaby. Trzy śledztwa w sprawie nielegalnej ubojni
O sprawie szeroko pisaliśmy w miniony piątek w artykule Kebaby na nielegalnym mięsie z uboju rytualnego - nasze śledztwo Przy...
Czytaj więcejSąd uniewinnił policjantkę skazaną za przekroczenie uprawnień
Sąd uniewinnił również jej partnera z zespołu patrolowego. Wyrok jest prawomocny. Sędzia Arkadiusz Penar określił wyrok sądu pierwszej insta...
Czytaj więcej- Raport: mniejsza liczba oddanych mieszkań niż przed rokiem; sytuacja na rynku stabilna
- Wkrótce częściowe zaćmienie Słońca
- Mariusz Błaszczak usłyszał zarzuty ws. odtajnienia części planu "Warta". Grozi mu do 10 lat więzienia
- Ze Słowacji obowiązuje zakaz przywozu niektórych towarów do Polski
- Prawo budowlane: będą zmiany
Komentarze (71)
Po co grzebać w przeszłości tego 'człowieka'. Dzisiaj też na potęgę donosi już jako Wójt na własnych mieszkańców, sąsiadów i znajomych. Wystarczy tylko myśleć inaczej niż On, a nawet zwykła mała szopa zaczyna np. wymagać pozwolenia na budowę albo opinii konserwatora zabytków albo budzi 'masowe' (jednoosobowe) protesty mieszkańców. A nad wszystkim osobiście! czuwa nie kto inny jak 'chluba wywiadu i kontrwywiadu komuny', doświadczony jak sam przyznaje w mataczeniu i kłamstwach - były już - TW RYŚ.