3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

5 mln na akutalizację m.in. wyłączanej linii

Opublikowano  Zaktualizowano 

Region. PKP Polskie Linie Kolejowe wydadzą blisko 5 mln zł na aktualizację studium wykonalności nowej linii kolejowej Podłęże - Piekiełko oraz modernizację trasy, która ma być wyłączona w tym roku z użytkowania: Chabówka - Nowy Sącz (linia nr 104) oraz Stróże - Krościenko.

Za najkorzystniejszą została uznana oferta za ponad 4,8 mln zł złożona przez konsorcjum ERNST&YOUNG Corporate Finance Sp. z o. o., WS – Atkins Sp. z o. o. i Wierzbowski Eversheds Sp. K.

Według PKP Polskich Linii Kolejowych oferta ta uzyskała największą ilość punktów i została uznana za najkorzystniejszą na podstawie jedynego kryterium oceny, którym była cena.

W postępowaniu zostało złożonych 7 ofert. Zamawiający obliczył punktację dla 3 nieodrzuconych ofert. Termin realizacji umowy mija 30 miesięcy od dnia podpisania umowy.

Przetarg na aktualizację studium nie został ostatecznie rozstrzygnięty, gdyż trwa procedura odwoławcza. Od decyzji PKP odwołało się trzech odrzuconych oferentów.

Budowa tej linii wraz z zakładaną modernizacją linii nr 104 ma na celu skrócenie czasu przejazdu zarówno pociągów regionalnych kursujących pomiędzy Krakowem a Nowym Sączem, Krynicą czy Zakopanem jak i składów dalekobieżnych. Według władz Małopolski, nowa linia wpłynie na podniesienie standardów podróżowania, jakości i bezpieczeństwa przewozów pomiędzy Krakowem i Nowym Sączem oraz Zakopanem. Realizacja inwestycji poprawi ponadto pozycję konkurencyjną transportu tranzytowego na osi północ – południe przyczyniając się do wzrostu wymiany handlowej między Polską i krajami południowej Europy co było głównym czynnikiem warunkującym wpisanie projektu do dokumentacji sieci TEN-T.

Studium ma odpowiedzieć m.in. na pytanie, czy czy zakres inwestycji będzie adekwatny do potrzeb podróżnych i samej spółki.

Tymczasem jak niedawno informowaliśmy linia 104 Chabówka-Nowy Sącz ma zostać w tym roku wyłączona z utrzymania. Jeśli dojdzie do jej wyłączenia, szanse że przejedzie po niej np. pociąg retro do czasu wybudowania linii Podłęże - Piekiełko, która powiązania jest z modernizacją 104 są niewielkie. Po zamknięciu linii pociąg retro zobaczymy ponownie może za kilkanaście lat.

(Na podstawie: Rynek Kolejowy)

Komentarze (12)

konto usunięte
2013-02-26 09:09:56
0 0
polak to i po szkodzie niemadry i na bledach uczyc sie nie chce a przeciez jeszcze jedna afera z autostradami nie wystygla gdzie tez tylko cena zawazyla na wykonawcy i zostal nim ''made in china'', przerazajaca jest przewidywalnosc problemow jakie sie pojawia zanim inwestycja zostanie zakonczona -facepalm.
Odpowiedz
P36
2013-02-26 11:10:35
0 0
oby jak najszybciej wybudowano Podłęże - Piekiełko, wyremontowano (zbudowano na nowo) tą naszą ruinę i NIE ZAPOMNIANO O STACJI / PRZYSTANKU W LIMANOWEJ! :) innej szansy na rozwój Limanowej nie widzę... :)
Odpowiedz
TuronGorski
2013-02-26 13:00:14
0 0
przecież, opowiadanie historyjek o szybkiej kolei i przystanku w Limanowej to niestety błoga bajka, opowiadana przez polityków

no,ale żyjemy przecież za górami ,za lasami....w krainie bajki i baśni....
Odpowiedz
kpiarz
2013-02-26 13:12:42
0 0
Z przykrością (z powodu faktu, a nie komentującego) muszę się zgodzić z przedmówcą. Przyjdzie bliżej wyborów - znów sobie politycy będą szerokie gąbki wycierać bajaniem o szybkiej kolei i rozwoju Limanowej...
Odpowiedz
Hexe
2013-02-26 14:55:59
0 0
Ja chyba czegoś nie rozumiem. Niech mi to ktoś wytłumaczy po ludzku, bo:
a) linia Chabówka - Nowy Sącz jest używana tylko od wielkiego dzwonu, jak jedzie po niej pociąg retro.
b) linia ta ma być wyłączona z użytkowania
c) linia ta ma być modernizowana.
Te trzy fakty jakoś nie scalają się w jedno. Albo ja tego nie rozumiem. Jeżeli ma być modernizowana, to dlaczego planuje się jej całkowite wyłączenie? A jeżeli i tak jest nieczynna, to dlaczego szumnie ogłasza się wszędzie, że ma być wyłączona?? Co to w takim razie oznacza stricte dla linii kolejowej nr 104??
Odpowiedz
jeden1
2013-02-26 15:51:35
0 0
Już pędzę i tłumaczę;określona grupa ludzi wysupłała zapewne unijne pieniądze i rozdając je sobie stworzyła przy okazji mądrze z nazwy brzmiące STUDIUM WYKONALNOŚCI...będą się doktoryzować i robić wizerunek że jakoby ich celem jest ocalenie linii kolejowej.Będą panele,warsztaty,uśmiechy w blasku fleszy.Tak na kaszubski styl
Odpowiedz
Hexe
2013-02-26 19:31:08
0 0
Dzięki, jeden1 :) . Ale zauważ, że to się jakoś nie składa w całość. Twoje wytłumaczenie jak najbardziej, niewykluczone, że tak będzie. Ale te argumenty, które są wyciągnięte z tekstu artykułu są ze sobą sprzeczne. Więc albo ktoś nam nie podaje wszystkich informacji, bo gdzieś się klucz zawieruszył, albo mądre głowy same nie wiedzą, co z tym fantem zrobić. Tylko ktoś zapomniał napisać, że to są projekty??
Odpowiedz
P36
2013-02-26 20:16:44
0 0
będzie tak:
1. retro może będą wyjątkowo jeździć dopóki linia się nie rozpadnie do reszty
2. linia nie będzie utrzymywana tj. doraźnie łatana i konserwowana - wyłączenie z użytkowania
3. jeżeli zdecydują się wybudować nową linię Podłęże - Piekiełko to wtedy dopiero będzie sens i potrzeba modernizacji naszej linii... modernizacja będzie polegać praktycznie na budowie od nowa, nie zawsze starym śladem bo obecnie linia jest zbyt przestarzała... tory do wymiany, trakcja do zbudowania od nowa, zakręty do przeprofilowania itd.

tak to widzę..
Odpowiedz
werbung
2013-02-26 22:49:50
0 0
P36 masz rację, ale jak to w Limanowej kupa gadania o niczym.

Fakt jest taki,że to dopiero studium wykonalności, czyli ktoś policzy czy to ma sens, do realizacji to jeszcze długa droga. Priorytet na najbliższe lata dla PLK podnoszenie prędkości do 160 km/h na głównych szlakach i tu naprawdę są spore
zaleglości, więc osobiście wątpię. Aczkolwiek polecam przykład Wągrowiec-Poznań.

Pozdrawiam

PS. Może jakby tymi rowerami nie przerwali w filmie o Bazylice toby nam los sprzyjał, a tak nie będą mogli turyści przyjeżdżać nad zalew w Młynnem.
Odpowiedz
Hexe
2013-02-26 23:53:33
0 0
Tak, czy inaczej, oznacza to w praktyce... likwidację i powolną destrukcję linii, która w tym miejscu istnieje od 1884 roku (z drobnymi modyfikacjami). Dziękujemy PKP za wspieranie historii. W ogóle to ona powinna mieć charakter zabytkowy, ale nie mnie to już oceniać.
Odpowiedz
werbung
2013-02-27 21:27:48
0 0
Zaznaczam, że PKP generlanie działa bardzo źle, bo jak urząd limanowski opłacany jest z kasy Państwa a nie za wyniki.
Droga kolejowa jednak to kwestia PLK-i, reasumując ani PKP ani PLK nie są odpowiedzialne za 'wspieranie historii'.
Niestety podejrzewam, że 'kroci' na tej trasie by zarobili, więc interes to raczej mieszkańców.
Należałoby więc zapytac burmistrza Co w tej kwestii zrobił?...
Odpowiedz
scigany01
2013-02-27 21:56:46
0 0
Na modernizację w tym stuleciu zabardzo nie ma co liczyć,natomiast przetarg można ogłosić,do niczego i tak pewnie potrzebny nie będzie a pieniędzmi można się podzielić...
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"5 mln na akutalizację m.in. wyłączanej linii"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]