0°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Absurd: najbardziej reprezentatywna, 'publiczna' droga w centrum

Opublikowano 07.05.2016 00:28:36 Zaktualizowano 04.09.2018 18:57:36 pan

Powstała w połowie lat 70., dwie dekady później stała się publiczną drogą. Dziś wcale jej nie przypomina. Kończy się schodami, do niedawna nie miała nawet wytyczonego pasa, nie ma też nawierzchni, a na jej środku stoi... obornik. Ulica Potok za najbardziej reprezentatywną w Limanowej uchodzić nie może.

Ulica Potok w Limanowej zaczyna się przy skrzyżowaniu z ulicą ks. płk. Jońca. Kilkadziesiąt metrów drogi posiada asfaltową nawierzchnię. Dalej droga wysypana jest kruszywem, a na końcowym odcinku już wcale nie przypomina drogi. Nierówna i nieodwodniona, sprawa spore trudności jej użytkownikom przy niepogodzie.
- Zależy nam na tym, by ta droga, skoro jest drogą publiczną, miała odpowiedni standard. Nie może być przecież tak, że przebieg ulicy zmienia się wraz z pogodą - mówią ludzie mieszkający przy ul. Potok, dla których stanowi ona jedyną drogę do domostw.
Droga powstała w 1976 roku z inicjatywy limanowskiej spółdzielni „Śnieżnica”, która chciała uzyskać dojazd do miejsca, w którym garażowała swoje pojazdy. Wytyczono ją po prywatnych gruntach, ustalając zasady dzierżawy z ich właścicielami. Mieszkańcy pamiętają, że kiedyś łączyła się ona z pobliskim skrzyżowaniem z drogą krajową. Dziś w tym miejscu znajdują się schody.
Dwie dekady później, po decyzjach wojewody i Rady Miasta Limanowa, droga otrzymała status drogi publicznej. Przez wiele lat w sprawie nic się nie działo. Teraz trudno ocenić, jaki jest status prawny drogi, bo wciąż znajduje się na gruntach prywatnych. Z jednej stony jest więc drogą publiczną, z drugiej zaś prywatną drogą osiedlową – nie wiadomo, kto ponosi odpowiedzialność za jej utrzymanie.
W lipcu ubiegłego roku geodezyjnie wytyczony został pas drogowy. Okazało się, że znajduje się w nim... gnojownik. Przed paroma dniami rozsypująca się konstrukcja po interwencji sąsiadów została jedynie poprawiona, ale nie usunięta, mimo że na miejsce wezwano funkcjonariuszy policji i straży pożarnej.
Mieszkańcy, którzy chcą raz na zawsze wyjaśnić sprawę swojej ulicy, pomocy szukali już m.in. u wojewody, władz miasta, w sarostwie powiatowym i w limanowskiej komendzie policji.
Według burmistrza, rozwiązanie problemu komplikuje i spowalnia narastający konflikt pomiędzy sąsiadami, choć ci przeczą, by na przeszkodzie w wyjaśnieniu sprawy mogły stać ich „zaszłości”.
- Rozpoczeliśmy już procedurę, która zmierza do tego by wyznaczyć pas drogowy, określić ile trzeba pozyskać prywatnego terenu. Były tam spotkania z właścicielami terenu oraz innymi użytkownikami drogi. Wtedy wskazana była dokładna ścieżka postępowania która ma doprowadzić do pozytywnego rozwiązania tej sprawy. Natomiast sytuacja jest taka, że ci sąsiedzi są skonfliktowani, są pomiędzy nimi jakieś zaszłości. Teraz ten konflikt się zaognił, a to spowodowało wstrzymanie całej procedury, która miała doprowadzić do uporządkowania stanu prawnego, a następnie do przebudowy tej drogi. Te osoby z jednej strony są zainteresowane powstaniem tej drogi i by była w należytej jakości, natomiast z drugiej strony jednocześnie podsycają konflikt, nawzajem wyrządzając sobie szkodę. Tak na dzień dzisiejszy wygląda - mówi Władysław Bieda.
Burmistrz nie jest w stanie odpowiedzieć, jak mogło dojść do sytuacji, w której droga nie przypominająca nawet rolniczej, bez uregulowanych spraw własnościowych, przez całe lata posiada status drogi publicznej i miejskiej ulicy.
- To było dawno temu temu, nie było mnie wtedy w urzędzie. Różne dziwne rzeczy się zdarzały, zdarzyło się i to. My próbujemy wszystkie dało zaszłości prostować. Udaje się, gdy mieszkańcy współpracują - komentuje.
Do sprawy będziemy powracać.
Zobacz również:

Komentarze (18)

konto usunięte
2016-05-07 05:02:03
2 3
Wiec trzeba tam wybudować stację benzynową i restaurację szybkiej obsługi, tak jak się to robi w środku Limanowej i po problemie.
Odpowiedz
P36
2016-05-07 09:27:24
0 3
ciekawe czy temat drogi został odgrzany w celu wyremontowania jej na koszt miasta jako dojazdu 'od zaplecza' do powstającej właśnie stacji benzynowej koło banku...? ciekawe rzeczy w centrum miasta się dzieją... ;-)
Odpowiedz
Julek
2016-05-07 12:16:30
0 2
Czy obornik może stać?
Odpowiedz
konto usunięte
2016-05-07 12:41:09
1 0
Jednym z głównych zadań władz samorządowych jest wspieranie przedsiębiorczości. Nawet zakładając, że temat jest celowo odgrzany (co wydaje się wysoce prawdopodobne), to także w interesie miasta jest stworzenie jak najlepszych warunków infrastrukturalnych dla prywatnego inwestora. Redakcja limanowa.in także znajduje się tej lokalizacji : )
Pozdrawiam
Odpowiedz
zabawny
2016-05-07 13:31:44
0 1
Limanowski KOD się odezwał? za PO jakoś nie pobiegli do mediów na skargę. :)))

Widząc zdjęcia z Wąskiej ulicy, myślałem, że nic w Limanowej mnie nie zaskoczy - a tu taaakaa niespodzianka, niczym na pewnym osiedlu w Koszarach. :)))

Na mapie, pięknie ta ulica wygląda. :)))
Odpowiedz
zabawny
2016-05-07 13:32:26
0 1
https://www.google.pl/maps/@49.7102371,20.4209549,18z
Odpowiedz
sweetfocia
2016-05-07 13:39:47
0 2
To jest wyższy stopień absurdu przechodzący w idiotyzm.
Odpowiedz
P36
2016-05-07 13:47:39
0 1
@RNlimanowa, z całym szacunkiem dla Twoich kulturalnych i rzeczowych wpisów, wspieranie przedsiębiorczości poprzez zezwolenie na lokalizację stacji benzynowej w centrum miasta? i jeszcze fundowanie z miejskiej kasy alternatywnego dojazdu? to raczej działanie na szkodę miasta i mieszkańców, którzy ucierpią finansowo i zdrowotnie (pojęcia nie mam jak to się stało, że plan zagospodarowania na to pozwolił... nawet nie chcę przypuszczać bo to może być grubszy przekręt...)
p.s.
jeszcze lepsze jest to, że druga stacja w centrum 'buduje się' na miejscu dworca... kiedyś będziemy się tego wstydzić... a pożałujemy już niedługo
Odpowiedz
konto usunięte
2016-05-07 14:45:13
0 1
Moim zdaniem to inwestor nowo-powstającego obiektu winien zadbać o dojazd do 'zaplecza'.
Chociaż pewnie się mylę ;D
Odpowiedz
konto usunięte
2016-05-07 16:36:54
0 1
Sz. P. P36,
Mi osobiście nie przeszkadza stacja benzynowa w centrum miasta, ponieważ to ani nic dziwnego ani nienormalnego. Miasto Limanowa nie jest wyjątkiem w tym względzie. Koncepcje i plany zagospodarowania przestrzennego miast zakładają budowę takich obiektów w ich centrach. Ale pomijając to, kto jakie ma zdanie w tym temacie, chcę tylko podkreślić, że zadaniem a wręcz obowiązkiem samorządu jest wpieranie inwestorów. Zgodzimy się chyba, że jak powstaje np. strefa aktywności gospodarczej lub jakaś inna inwestycja, to władze samorządowe udostępniają tereny, obniżają podatki, budują infrastrukturę wod-kan, drogową itp. Więc, abstrahując od słuszności czy potrzeby powstania stacji benzynowej w centrum Limanowej, uważam, że skoro już wydano decyzję o pozwoleniu na jej budowę, to władze powinny wspierać inwestora.

p.s W mojej ocenie aż dwie stacje benzynowe w centrum Limanowej nie są potrzebne, ale szanuje wolność gospodarczą przedsiębiorców. Niestety brak porozumienia między samorządowcami plus, a może przede wszystkim prywatne interesy i układy doprowadziły to sytuacji, że do tej pory nie powstał wspólny dworzec. Szczególne 'podziękowania' za zaistniałą sytuację należy składać lokalnemu PiSowi oraz Zarządowi powiatu limanowskiego.

Pozdrawiam
Odpowiedz
dobek87
2016-05-07 20:33:06
0 2
puchała za komuny występował w teatrzyku pt.. przyjechała ciotka z ameryki..
Odpowiedz
P36
2016-05-07 23:39:09
0 0
RNlimanowa..
1. stacja benzynowa w centrum Ci nie przeszkadza? masz do tego prawo i nikt Ci tego nie zabrania.. jednak
2. 'Koncepcje i plany zagospodarowania przestrzennego miast zakładają budowę takich obiektów w ich centrach'? nie znam... a jeżeli takowe istnieją to pewnie są reliktem dawnych czasów... cywilizowany świat wypycha takie funkcje poza centra - dlaczego nie bierzemy przykładu z mądrzejszych i bardziej rozwiniętych?
3. piszesz, że 'zadaniem a wręcz obowiązkiem samorządu jest wSpieranie inwestorów' i oczywiście masz rację... ale wspieranie inwestorów działających na szkodę mieszkańców to już dyskusyjna sprawa (współczesna urbanistyka 'raczej nie pochwala' takich inwestycji w takich miejscach i nie jest to głupi wymysł ale dbałość o zdrowie i wygodę mieszkańców oraz (!) innych inwestorów działających w centrach miast zgodnie z miejskim interesem...) - centrum miasta absolutnie nie powinno być miejscem lokalizacji zakładów obsługujących szkodliwy ruch kołowy... to logiczne... ruch kołowy nalezy w centrach ograniczać do niezbędnego minimum a nie 'zapraszać' go...
4. piszesz: 'skoro już wydano decyzję o pozwoleniu na jej budowę, to władze powinny wspierać inwestora' - nie, nie powinny w ogóle wydać zgody... z wspomnianych wcześniej powodów więc wspieranie jest brnięciem w qiksze kłopoty i wyrzucaniem w błoto pieniędzy podatnika
5. piszesz: 'W mojej ocenie aż dwie stacje benzynowe w centrum Limanowej nie są potrzebne' - dobrze, to którą budowę należy Twoim zdaniem wstrzymać i na jakiej podstawie właśnie tą? każdy może mieć swoje zdanie tylko należy je uzasadnić, dlaczego jedna stacja w centrum miasta jest ok i jak ona miastu ma służyć jeżeli dwa kilometry dalej jest ich już kilka?
6. piszesz: 'szanuje wolność gospodarczą przedsiębiorców' - ja też! ale tylko do momentu gdy inwestycja nie jest uciążliwa i nie działa na szkodę miasta i mieszkańców, wolność gospodarcza musi być ujęta w ramy nie pozwalające na działanie szkodliwe dla otoczenia.. jeszcze sprawa nowych miejsc pracy bo możesz o tym wspomnieć... po co nam takie miejsca pracy jeżeli one w rezultacie obniżają rangę okolicy, szkodzą zdrowiu mieszkańców, dublują usługi znajdujące się w miejscach do tego lepiej przygotowanych, zabierają pracę stacjom usytuowanym zgodnie z zasadami i logiką itd.?

trzeba uważać żeby nie wylać dziecka z kąpielą...
p.s.
7. brak wspólnego dworca to całkiem inny temat ale masz rację i zgadzam się, że to porażka władz wszelakich a szczególnie powiatowych
Odpowiedz
Lumpex
2016-05-08 09:19:22
0 0
A co z ulicą Jońca od momentu gdzie droga krzyżuję się z ulicą potok??W górę pięknie wyremontowana a przy placu targowym dziury takie że ludzie jadą po za drogą bo zawieszenie w aucie można urwać!!!
Odpowiedz
konto usunięte
2016-05-08 09:31:05
0 0
Niestety zaniechania urzędnicze powodują takie sytuacja jak opisana w artykule. Podejrzewam że w latach 70 ubiegłego wieku wytyczono i rozpoczęto budowę tej ulicy jednak z jakichś powodów nie dokończono. Najwyższy czas coś z tym zrobić. Co do powstającej stacji benzynowej to wydaje mi się że należy się cieszyć że w tym miejscu cokolwiek powstaje, rynek zweryfikuje zasadność inwestycji jednak póki droga 28 ma taki przebieg jak ma i utrzymają się obecne przepisy to po południowej stronie tej drogi nie ma stacji benzynowej w bezpośrednim sąsiedztwie od Podłopienia do Nowego Sącza.
Odpowiedz
P36
2016-05-08 10:51:26
0 0
west, napiszę trochę żartobliwie, nie gniewaj się ;-)
jeżeli dla Ciebie problemem jest skorzystanie ze stacji będącej po lewej stronie drogi to ja pierniczę taki poziom dyskusji i takie 'argumenty', zrób prawo jazdy...

poza tym piszesz, że 'należy się cieszyć że w tym miejscu cokolwiek powstaje' - jakby powstawała chlewnia to też należało by się cieszyć bo to też cokolwiek... - to już argumentacyjny kosmos :-)
rynek zweryfikuje? nie, raczej centrum miasta będzie ulegało coraz większej degradacji przez dziesiątki lat, znaczenie tak zabudowanej Limanowej też będzie spadało... centrum ma być reprezentacyjne a stanie się centrum obsługi samochodów - podstawowych zasad urbanistyki nie da się ignorować
Odpowiedz
konto usunięte
2016-05-08 11:56:53
0 0
@P36 nie gniewam się czasem żart czy przesada ubarwiają dyskusję. Mam prawo jazdy wydane w 1983 roku i trochę doświadczenia ale ostatnimi czasy do sklepu i do stacji benzynowej w lewo skręcam tylko w wyjątkowych sytuacjach. Nie ze względu na umiejętności ale na nasycenie takimi punktami. Zwróć uwagę że coraz częściej przy takich obiektach jet podwójna ciągła, pewnie tu tak będzie.
Mieszkam relatywnie daleko i rzadko bywam w Limanowej jednak zauważyłem ostatnio znaczną degradację miasta wjeżdżając od Sowlin. Zdarzyło się że kiedyś odcinek od 'Wrony' do 'koktailbaru' pokonałem pieszo i moje wrażenia są jeszcze gorsze. Niby banki dobrze stoją ale dawne BPH.... Życzę dobrze Limanowej i uważam że na terenie dawnej 'Śnieżnicy' stacja benzynowa to tylko 'szybki biznes' który będzie otoczony czymś innym.
Odpowiedz
konto usunięte
2016-05-08 12:05:57
0 0
Sz. P. P36,
ad3, reliktem urbanistyki jest myślenie kategoriami, że stacje benzynowe przy obecnych, dostępnych technologiach są szkodliwe dla środowiska, aczkolwiek z pewnością są uciążliwe (ruch kołowy o którym wspomniałeś)
ad5. to jest kwesta prawa lokalnego i planu zagospodarowania przestrzennego, nie mnie oceniać która stacja benzynowa i w którym miejscu powinna być, skoro plan zezwala na tego typu inwestycje niech wolny rynek zweryfikuje ich zasadność

p.s 1. czy podoba mi się pomysł dwóch stacji benzynowych w centrum miasta? nie podoba mi się
p.s 2. zdecydowanie mogę się zgodzić, że obecny plan zagospodarowania przestrzennego miasta Limanowa należy zweryfikować

Miłej Niedzieli, Pozdrawiam
Odpowiedz
dziadowski
2016-05-08 23:15:37
0 1
Wchodzi blondynka do windy, patrzy, a tam schody ...
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Absurd: najbardziej reprezentatywna, 'publiczna' droga w centrum"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]