1°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Akcyza na płyn do e-papierosów - wiceminister tłumaczy, branża ma obawy

Opublikowano 23.07.2017 07:53:12 Zaktualizowano 04.09.2018 16:21:48 pan

Według planów Ministerstwa Finansów, od początku przyszłego roku ma zostać wprowadzona akcyza na płyny do elektronicznych papierosów. Proponowana stawka podatku to 70 gr za 1 ml liquidu. Sprawę z ramienia resortu pilotuje wiceminister Wiesław Janczyk.

Obecnie buteleczki kosztują od 5 do 20 zł. Po wprowadzeniu akcyzy byłyby o mniej więcej 7 zł droższe. Nowy podatek wiąże się także z koniecznością zastosowania banderoli na produktach objętych akcyzą. Obowiązek dostosowania się do nowych przepisów zaledwie w kilka miesięcy może doprowadzić do zamknięcia wielu firm i powstania szarej strefy.
Za projekt w Ministerstwie Finansów odpowiada pochodzący z Limanowszczyzny wiceminister Wiesław Janczyk. - Dziesięć krajów unijnych ma ten podatek, Polska dołącza do tej grupy w tej chwili i wcale nie z wygórowaną jakąś stawką akcyzową, tylko z taką wynikającą ze średniej tych wszystkich stawek, które w Unii zostały zastosowane - tłumaczył niedawno na antenie radiowej Jedynki. Podatek istnieje w takich krajach jak Włochy, Portugalia, Rumunia, Łotwa, Słowenia, Finlandia, Grecja, Chorwacja, Węgry i Serbia. Projekt został skierowany do konsultacji zewnętrznych. - Czekamy tutaj na opinie, na zgłoszenia do tego projektu od wszystkich zainteresowanych środowisk, od branży - mówił Janczyk.
Co na to przedsiębiorstwa z branży e-papierosów i e-liquidów? W ostatnim czasie muszą mierzyć się z dużymi wyzwaniami. Niecały rok temu weszła w życie znowelizowana ustawa tytoniowa, zgodnie z którą firmy są zobligowane do płatnego zgłaszania oferowanych produktów, wykonywania restrykcyjnych badań laboratoryjnych i dostosowywania opakowań do wymogów ustawy. Wiąże się to oczywiście ze znacznymi kosztami. Podobnie będzie w przypadku wprowadzenia akcyzy – dla przedsiębiorców oznacza to ogromne obciążenia finansowe i organizacyjne związane z przystosowaniem parków maszynowych i zgromadzeniem potrzebnej dokumentacji.
Z powodu planowanych zmian firmy będą musiały zainwestować w składy akcyzowe, a także uzyskać wymagane pozwolenia. Sprostanie nowym przepisom prawnym może zająć nawet kilka miesięcy i kosztować 50–100 tys. zł. Nie wszystkie przedsiębiorstwa będą w stanie udźwignąć takie koszty i wywiązać się z nowych obowiązków administracyjnych. Najbardziej ucierpią małe i średnie firmy, zyskają – międzynarodowe koncerny. Upadek części rodzimych przedsiębiorstw odbije się niekorzystnie na polskiej gospodarce, a poza tym ze sporym prawdopodobieństwem przyczyni się do rozwoju szarej strefy.
Przed tygodniem w Ministerstwie Finansów odbyły się rozmowy z przedstawicielami branży e-papierosowej. - Chcemy, aby nie zamykano nam drogi do prowadzenia naszej działalności i wyrównano szanse pomiędzy nami, małymi i średnimi przedsiębiorcami, a dużymi koncernami tytoniowymi. Proponujemy, aby zapisy nowej ustawy wprowadzono najwcześniej od stycznia 2019 r. i – najlepiej – rozpoczęto od stawki zerowej. Byłby to optymalny czas na uzyskanie potrzebnych zezwoleń i przygotowanie się na nową ustawę pod względem formalnym oraz praktycznym, związanym z organizacją produkcji e-liquidów w zakresie banderolowania - mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl Justyna Lipowicz, prezes firmy LIPRO e-Liquid Production.
(Na podstawie: PR-1, www.infowire.pl/ Fot.: freepik.com.)
Zobacz również:

Komentarze (7)

colo
2017-07-23 08:05:03
1 4
Widać że sytuacja budżetu państwa mimo tak rewelacyjnych wyników musi być kiepska skoro tak desperacko szuka się pieniędzy, nie udało się z paliwami to wprowadza się akcyzę na płyn do e-papierosów, to nie pierwszy i raczej nie ostatni podatek wprowadzony w tym roku.
Odpowiedz
34607szczawa
2017-07-23 08:21:42
1 1
Niestety tak to wygląda.
Odpowiedz
konto usunięte
2017-07-23 08:48:10
0 0
Pożyjemy zobaczymy - nadmieniam usilne próby wprowadzenia
akcyzy na e-papierosy
już były za rządów PO-PSL i spełzły na niczym
Odpowiedz
DRKidler
2017-07-23 10:19:24
1 4
I ja się przerzucam na fajki z szarej strefy. A wiceminister tak tłumaczy jak za PRL-u tłumaczono, że posiadanie pralki automatycznej powoduje reumatyzm. A od papieru toaletowego wypadają zęby. Tak naprawdę chodzi o większy drenaż naszych kieszeni w celu zapewnienia cwaniakom większej kasy na własne przyjemności.
Odpowiedz
h2o
2017-07-23 13:10:51
1 1
Na papierosy jest akcyza to na to elektryczne świństwo od dawna też powinna być.
Odpowiedz
34607szczawa
2017-07-23 13:35:10
0 2
H2o wszędzie podatki i biurokracja. Mieli ograniczać a tworzą nowe, podają dobre dane z gospodarki a szukają pieniędzy.
Jedno z drugim się gryzie.
Odpowiedz
stranger
2017-07-23 14:21:45
1 0
Mamy dobry rząd, wybitnych fachowców, gospodarka idzie do przodu, a ludziom żyje się coraz lepiej. :-)
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Akcyza na płyn do e-papierosów - wiceminister tłumaczy, branża ma obawy"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]