Awantury w szkole, drzwi na klucz i wójt jako “dyktator”
Lubomierz. - Nie kreuje się pan na zarządcę obiektu, a wychodzi niejako obraz “dyktatora" - pisze do wójta Bolesława Żaby radny Krzysztof Gniecki, który interpeluje w sprawie zamykania na klucz drzwi Szkoły Podstawowej nr 1 w Lubomierzu. Tłem całej sprawy są awantury dorosłych, którzy w czasie lekcji niepostrzeżenie wchodzili do budynku, krzyczeli i używali wulgaryzmów w obecności uczniów i nauczycieli.
Od listopada ubiegłego roku radny gminy Mszana Dolna Krzysztof Gniecki interpeluje do wójta Bolesława Żaby w sprawie Szkoły Podstawowej nr 1 w Lubomierzu. Radny w swoich pismach wskazuje na “zamknięcie na klucz” budynku, co jego zdaniem stwarza zagrożenie dla dzieci np. w razie pożaru.
Krzysztof Gniecki obszernie pisał o sprawie w interpelacji z połowy stycznia, w której o postawie wójta napisał jako o “obrazie dyktatora".
- Sytuacja, którą pan przytacza jako powód “zamknięcia" szkoły tzn. “akty agresji ze strony rodziców względem dzieci i wzajemnych awantur" powinna być zgłoszona policji i innym odpowiednim służbom? Zamykając szkołę to pan uważa się za sędziego w tej sprawie, bo wydał pan wyrok na wszystkich rodziców i uczniów, a przecież pan jest tylko wójtem. W normalnym świecie, jeśli takie przypadki, jakie pan przytoczył się zdążają, sprawa jest zgłaszana policji, kierowana do sądu i to on przedstawia niejako rozwiązanie sprawy. W ostatniej odpowiedzi nie kreuje się pan na zarządcę obiektu (którym przecież pan jest), a wychodzi niejako obraz “dyktatora", który wie lepiej niż wszystkie organy państwa co jest najlepsze - ocenił.
Zobacz również:- Na większości uroczystości ”paraduje” pan w ubraniu strażackim z wieloma odznaczeniami. Czyżby przepisy prawa, jakim powinny odpowiadać budynki użyteczności publicznej a co za tym idzie także szkoły w ramach szeroko pojętej ochrony przeciwpożarowej, są panu zupełnie obce? Zdaje sobie pan sprawę, iż zamknięcie drzwi na klucz w razie pożaru pozbawia dzieci szansy na uratowanie życia bądź zdrowia? - pytał radny, prosząc by służby (w tym PSP) zweryfikowały tę kwestię, a do tego czasu aby “szkoła wróciła do swojego pierwotnego podejścia do rodziców i uczniów w kwestii otwartości”.
O komentarz zwróciliśmy się do wójta gminy Mszana Dolna. - Nie wchodzę w kompetencje dyrektora. Według mojej wiedzy sprawa dotyczy pewnych osób, które stanowiły zagrożenie dla dzieci. Mogę jednak powiedzieć, że zarzuty pana radnego są nieuzasadnione i bezpodstawne - powiedział nam Bolesław Żaba.
Jak sprawa wygląda z perspektywy kierownictwa placówki w Lubomierzu? - Dostęp do szkoły nie jest ograniczony, jeśli ktoś życzy sobie kontaktu, to nie ma z tym najmniejszego problemu. Chodzi natomiast o to, by zapobiec przypadkom, w których osoba postronna niepostrzeżenie dostaje się do budynku. Każda szkoła ma jakieś zasady w zakresie dostępności “bezpośrednio z ulicy”. W naszym przypadku wystarczy podejść do drzwi i zadzwonić dzwonkiem czy zapukać. Otworzy pracownik szkoły, któremu dana osoba musi powiedzieć, w jakim celu przyszła do szkoły i do kogo się udaje. Nie rozumiem zdziwienia, bo to normalna praktyka i dosyć powszechnie stosowana. Jej celem jest zwiększenie poczucia bezpieczeństwa uczniów i pracowników na terenie szkoły - tłumaczy w rozmowie z nami dyrektor szkoły Jadwiga Baran-Stożek.
Jak się dowiedzieliśmy, tłem całej sprawy są incydenty, które miały miejsce od października ubiegłego roku. Stały za nimi dorosłe osoby, które awanturowały się na korytarzach w czasie lekcji, wchodząc niekiedy do klas, w których przebywali uczniowie. Osoby te krzyczały i używały wulgaryzmów, także wobec kadry placówki. Co istotne, w sprawie nie ma wątku żadnego konfliktu między uczniami.
- W czasie kiedy są lekcje, na korytarzach powinna panować cisza. Nie możemy pozwalać na zakłócanie porządku. Trzeba było zareagować, podjęłam więc środki zaradcze. Już teraz widać, że działają - podkreśla nasza rozmówczyni.
Jadwiga Baran-Stożek nie kryje też zdziwienia poruszonym przez radnego wątkiem bezpieczeństwa przeciwpożarowego obiektu, którym funkcjonuje szkoła. - Budynek jest dopuszczony do użytkowania, nie ma roku bez kontroli. Przechodzimy również wszystkie przeglądy, które są realizowane na czas, a na ich potwierdzenie posiadamy wszystkie wymagane protokoły - zaznacza.
(Fot.: SP nr 1 w Lubomierzu)
Może Cię zaciekawić
MSZ Rosji: amerykańska baza w Polsce od dawna jest jednym z celów wojskowych
Wroński ocenił też, że wobec ponawiania rosyjskich gróźb, NATO będzie musiało wzmocnić obronę przeciwlotniczą wschodniej flanki. Rzecznicz...
Czytaj więcejDaniel Obajtek stawił się w siedzibie NIK na przesłuchanie ws. fuzji Orlenu i Lotosu
Daniel Obajtek ma odpowiadać na pytania dotyczące fuzji Orlenu i Lotosu oraz o umowy sprzedaży udziałów Rafinerii Gdańskiej firmie Armaco. Info...
Czytaj więcejProkuratura Krajowa dla PAP: Pierwszy akt oskarżenia ws. Funduszu Sprawiedliwości wobec 9 osób już w najbliższych tygodniach
Przygotowywany obecnie akt oskarżenia, który głównie dotyczy przyznania ponad 98 mln zł dotacji dla Fundacji Profeto, z których 66 mln zł zosta...
Czytaj więcejTrzaskowski: wybory prezydenckie będą m.in. o bezpieczeństwie
W otwartym spotkaniu Trzaskowskiego w Białymstoku wzięły udział m.in. regionalne władze, samorządowcy i działacze PO. "Jestem przekonany, że t...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Chcesz skorzystać z wakacji składkowych w ZUS jeszcze w tym roku? Ostatnie dni na złożenie wniosku
Co to są wakacje składkowe w ZUS? Wakacje składkowe to możliwość jednorazowego w roku kalendarzowym zwolnienia z opłacania składek na ubezpie...
Czytaj więcejZnana cena prądu w 2025 roku - projekt
W projekcie nowelizacji ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych...
Czytaj więcejDwa ostrzeżenia meteorologiczne dla regionu
Ostrzeżenia meteorologiczne Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia meteorologiczne dla południowych powiatów województwa m...
Czytaj więcej1000 dni wojny - najważniejsze wydarzenia od początku rosyjskiej inwazji
Według danych amerykańskiego i brytyjskiego wywiadu straty po stronie rosyjskiej mogą wynosić nawet 700 tys. zabitych i rannych żołnierzy, a po ...
Czytaj więcej- MSZ Rosji: amerykańska baza w Polsce od dawna jest jednym z celów wojskowych
- Daniel Obajtek stawił się w siedzibie NIK na przesłuchanie ws. fuzji Orlenu i Lotosu
- Prokuratura Krajowa dla PAP: Pierwszy akt oskarżenia ws. Funduszu Sprawiedliwości wobec 9 osób już w najbliższych tygodniach
- Trzaskowski: wybory prezydenckie będą m.in. o bezpieczeństwie
- Chcesz skorzystać z wakacji składkowych w ZUS jeszcze w tym roku? Ostatnie dni na złożenie wniosku
Komentarze (47)
- stały dyżur przy wejściu
- gałka od zewnątrz i dzwonek
- elektromagnes w drzwiach + kamerka i przycisk w gabinecie np. dyrektora lub sprzątaczki. W razie ich nieobecności komunikat w języku polskim "nikogo nie ma w domu"
- wprowadzić zdalne nauczanie
- przenieść uczniów do sąsiedniej szkoły
- ogłosić konkurs na dyrektora szkoły
- zmienić organ założycielski
- wynająć firmę ochroniarską
Czy mam pisać dalej?
Policja była wzywana wielokrotnie. Sprawy były kierowane do sądu, kuratorium i prokuratury tylko co to dało? Nic.... Myślę, że radny Krzysztof Gniecki powinien najpierw zorientować się w sprawie dokładnie, a później pisać takie niedorzeczne oskarżenia.
Dyktatura - litości jeżeli dyktaturą nazywamy zapewnienie spokoju i bezpieczeństwa uczniom i nauczycielom to kogoś poniosło....
Co do pożaru, to drzwi zostaną otwarte szybciej niż uczniowie wyjdą z klas więc moimi zdaniem to szukanie dziury w całym....
Teraz w szkole jest bezpiecznie i komfortowo, a cała ta wypowiedź ma charakter polityczny i wcale tu nie chodziło o dobro dzieci....
Dla dzieci nie jest to dobry przykład i nie wpływa konflikt pozytywnie na psychikę młodych .
Szkoła w mojej miejscowości ostatni konflikt przeszła w roku osiemdziesiątym dwudziestego wieku , podczas wieszania krzyży a salach lekcyjnych przez pobożnych rodziców uczniów , czemu zdecydowanie sprzeciwiał się dyrektor placówki , gdyż był zagorzałym miłośnikiem/wyznawcą Marksa i Engelsa .
ps. Co ci jedni chcą od drugich Bogu Ducha winnych ? . :)
"Teraz w szkole jest bezpiecznie i komfortowo,"
Może ma Pani rację , ale co do komfortu w zamknięciu to wyjaśnił poeta słowami :
Lepszy na wolności kęsek lada jaki niźli w niewoli przysmaki
Pamiętam , iż dyktator Gomułka nie nakazał zamykania szkoły na klucz w godzinach pracy . :)
Tam się nie da inaczej. Doradzam jeszcze wykopanie fosy i most zwodzony.
Około 8 milionów Polaków w wieku od 18 do 64 lat cierpi na różne zaburzenia psychiczne o zróżnicowanym stopniu zaawansowania. Tak wynika z danych opublikowanych w 2013 r. przez Instytut Psychiatrii i Neurologii. Trzeba zaprzestać publikowania komentarzy na tematy z naszego regionu . Są różne pobliskie portale i tam są same wiadomości bez kopmentarzy i jakoś to funkcjonuje , a u nas jakieś cuda i dziwy , może wróćmy do normalności .
Była kiedyś taka popularna reklama. A świstak siedzi i zawija te w sreberka. To raz. Gdybyś znał, nie miałoby to żadnego znaczenia. No bo niby jakie? Ja na ciebie napisałem. Co do tego ma czyjaś rodzina?
Groziłeś, koniec kropka, teraz nagle zwrot o 180 stopni. Takie sobie fałszywe wytłumaczenie znalazłeś? O, nie, nie, nie... tak to nie działa. W taki sposób nie uciekniesz. Trzeba być bałwanem, żeby pisać, że można kogoś rozliczać za znieważenie po 10 latach. Kompletnym bałwanem. O, czekaj, ktoś puka. Poczekasz? Zaraz wracam, ciekawe kto to...?!
Czekam na prywatną wiadomość od ciebie w tej kwestii. Inaczej okażesz się już megaidiotą. Chyba nie chcesz być w jednym rzędzie z siureską.
Ciekawa wolta swoją drogą:
2,5 roku temu - wzniosnę przeciwko tobie oskarżenie z powództwa cywilnego, podzwonię, gdzie trzeba, na pewno inni się przyłączą, poczekamy 10 lat, nigdy nie wiesz, kiedy zapuka policja do twoich drzwi.
Dzisiaj - nie napiszę na ciebie złego słowa, szanuję twoją rodzinę, piszmy merytorycznie.
Czekajcie, kto to, kiedy to i gdzie pisał o zaburzeniach...?
A świstak dalej siedzi.
Kluczysz, mieszasz się, lawirujesz. Tyle ma to wspólnego z prawdą, co wznoszenie przeciwko mnie oskarżenia z powództwa cywilnego.
Skoro "kiedyś" się z nim nie przyjaźniłeś, rzekomo, to jaki problem masz teraz?
Domyśl się? W jaki sposób mam się domyślić? A, rozumiem, bo mam jednego krewnego. No to nie, przepadłeś, czyli nie znasz żadnego mojego krewnego. Zresztą od jakichś 10 komentarzy nie podałeś jednej wskazówki, że tak jest. Zwykły oszust.
No porąbało cię? Ja mam udowadniać, że nie jestem Dawidem?!?!?! Faktycznie jesteś ostro zaburzony i do tego oszust.
Nagle mam przepraszać? Nie pisałeś, że nie chcesz ze mną kwasu? Że szanujesz mojego krewnego?
Głównego chętnego masz tutaj, ale pamiętaj o ochronie danych osobowych. Dlatego ci pisałem, że od tego masz prywatną wiadomość. Domagasz się przestrzegania prawa od innych, sam je łamiesz.
Udowodnij, że nie jesteś Dawidem? Ty się dobrze czujesz?
Zupełnie znikąd nazwał mnie Dawidem.