Badanie: dzikie lasy z dużymi drapieżnikami są bardziej atrakcyjne
Na zatłoczonej planecie poczucie dzikości staje się coraz ważniejsze dla wypoczynku ludzi. Tymczasem dwie trzecie osób odwiedzających lasy w Polsce i Norwegii woli stare, naturalne lasy, zamieszkane przez duże drapieżniki - wynika z badań opublikowanych w "Scientific Reports".
Duże zwierzęta drapieżne, takie jak wilki, rysie czy niedźwiedzie brunatne, mogą budzić fascynację i zainteresowanie, ale także strach. Podobnie lasy naturalne, wolne od kontroli człowieka, mogą być postrzegane jako "raj" lub "piekło". Naukowcy z Polski i Norwegii sprawdzili, na ile atrakcyjne dla odwiedzających są dzikie lasy, tj. lasy z kilkoma gatunkami drzew w różnym wieku, z martwymi drzewami i zamieszkałe przez duże drapieżniki - w porównaniu do plantacji czy dominujących lasów gospodarczych, pozbawionych dużych drapieżników.
Preferencje wobec dzikiej przyrody okazały się silnie spolaryzowane. "W badaniu praktycznie nie było osób neutralnych wobec cech lasu i obecności dużych drapieżników. Znaleźliśmy silny związek między dwoma badanymi wymiarami, tzn. osoby, które wybierały odwiedzenie lasu zbliżonego do naturalnego - wolały, aby w lesie żyły również duże drapieżniki. Okazuje się, że dla wielu ludzi sama szansa spotkania dużego drapieżnika lub możliwość zobaczenia jego tropów przekłada się na zadowolenie z wizyty w lesie. Natomiast osoby, które wolały odwiedzić las gospodarczy, miały silną skłonność do unikania lasów, w których żyją drapieżniki" - wyjaśnia cytowana w informacji prasowej Nuria Selva, współliderka badania, profesor Instytutu Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk w Krakowie.
Naukowcy badali preferencje odwiedzających lasy za pomocą ankiety internetowej, skierowanej do ponad tysiąca osób w Polsce i w Norwegii. Badani widzieli lasy, różniące się wiekiem i zróżnicowaniem wiekowym, liczbą gatunków drzew, ilością martwego drewna, a także obecnością lub brakiem dużych drapieżników oraz - co najważniejsze - odległością od miejsca zamieszkania. Siła preferencji badanych została zmierzona za pomocą tzw. "gotowości do podróży", tj. dodatkowej odległości, jaką ludzie byliby gotowi pokonać, aby odwiedzić las o danym zestawie cech, w tym - obecność dużych drapieżników lub ich braku.
Zobacz również:Uzyskane wyniki wskazują, że dwie trzecie badanych w obu krajach (68 proc. w Polsce i 66 proc. w Norwegii) - woli lasy zbliżone do naturalnych, z obecnością dużych drapieżników. Osoby te określono mianem "lubiących dzikość".
Pozostała część badanych okazała się mieć preferencje silnie negatywne względem dzikości. "W Polsce, w klasie lubiących dzikość, badani gotowi byli pokonać dodatkowe 38 km, aby odwiedzić las 100-letni zamiast młodnika - i 15 dodatkowych kilometrów, żeby odwiedzić las, w którym jest wilk. W klasie osób 'negatywnie nastawionych do dzikości' wskaźniki te wynoszą tylko 2 km, jeśli chodzi o 100-letni las - i 29 km, aby uniknąć odwiedzenia lasu, w którym żyją wilki, a lasu z niedźwiedziami - 33 km. Nasze badanie pokazało, że w przypadku Norwegii wskaźniki te są jeszcze bardziej skrajne. Norwescy przeciwnicy dzikości gotowi byli przejechać dodatkowe 37 km, żeby nie spotkać wilka, i 66 - żeby uniknąć odwiedzenia lasu, w którym żyją niedźwiedzie" - wyjaśnia dr Marek Giergiczny, współlider badania z Uniwersytetu Warszawskiego.
Autorzy badania zaznaczają, iż te przeciwstawne poglądy odzwierciedlają dualizm relacji człowiek-przyroda, który został określony jako biofilia (miłość do przyrody) i biofobia (strach przed przyrodą).
„Nasze badanie wyraźnie pokazuje, że duże drapieżniki są ważnymi składnikami ekosystemów leśnych również z perspektywy społecznej, i że duże drapieżniki odgrywają rolę w wartości rekreacyjnej lasu" - mówi Giergiczny.
„Duże drapieżniki mogą sprawić, że odwiedzający będą postrzegać nawet zdegradowany krajobraz jako dziki lub autentyczny. Doświadczenia związane z przyrodą i dzikością przyczyniają się do ludzkiego zdrowia i dobrego samopoczucia większości społeczeństwa, a ludzie będą ich potrzebować w coraz bardziej zatłoczonym i przekształconym świecie" - podsumowuje prof. Selva.
Autorzy zwrócili też uwagę na potrzebę uwzględnienia znaczenia wartości lasów i dużych drapieżników dla rekreacji człowieka i odpowiedniego dostosowania zarządzania ekosystemami leśnymi.
Opublikowane w "Scientific Reports" badanie jest efektem współpracy naukowców z Uniwersytetu Warszawskiego, Norweskiego Uniwersytetu Przyrodniczego, Uniwersytetu Południowo-Wschodniej Norwegii oraz Instytutu Ochrony Przyrody PAN. Finansowanie zapewnił Polsko-Norweski Program Badawczy realizowany przez NCBR.
(Źródło: PAP Nauka w Polsce)
Może Cię zaciekawić
Trzaskowski w Krakowie: musimy mieć prezydenta, który będzie niezależny
"Jeżeli chcemy, żeby w Polsce był dobrobyt, silna demokracja, żeby były gwarantowane prawa kobiet, jeżeli chcemy, żeby to, co dla nas najważni...
Czytaj więcejSzlachetna Paczka uruchomiła bazę rodzin; od soboty można zostać darczyńcą
"Na pomoc czekają seniorzy, samodzielni rodzice, osoby samotne, czekają też osoby z niepełnosprawnością, takie, którym na co dzień jest trudno...
Czytaj więcejZapowiedź zmian przepisów dotyczących bezpieczeństwa na drogach
Na konferencji prasowej z szefem MI Dariuszem Klimczakiem oraz szefem MSWiA Tomaszem Siemoniakiem Bodnar zapowiedział zmiany w Kodeksie karnym, Kodek...
Czytaj więcejProkuratura: zarzuty dla prorektora d. Collegium Humanum i jego żony oraz b. europosła Karola K.
Prokurator przekazała, że osoby te miały dopuścić się "szeregu czynów związanych z przyjmowaniem korzyści majątkowych w zamian za wystawiani...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Nowe przepisy zapewniające lepszą ochronę konsumentów na rynku telekomunikacyjnym
Prawo komunikacji elektronicznej (PKE) dostosowuje polskie przepisy m.in. do Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej. Regulacje te dotyczą ...
Czytaj więcejEkspert: nie potrafimy towarzyszyć umierającym bliskim, nie oswajamy śmierci
"Wyprowadziliśmy umieranie i śmierć z domu i nie myślimy o niej. Boimy się jej, więc udajemy, że jej nie ma" – powiedziała PAP prof. KUL Mon...
Czytaj więcejWystarczy jeden, by umrzeć
Ten groźny grzyb zawiera w sobie szereg związków toksycznych – to fallotoksyny, jak np. falloidyna czy fallolizyna oraz amatoksyny, jak np. amani...
Czytaj więcejNajwiększe zmiany w organizmie zachodzą w wieku 44 i 60 lat
Ich nowe badanie, którego wyniki ukazały się w sierpniowym wydaniu „Nature Aging” (https://www.nature.com/articles/s43587-024-00692-2), pokazuj...
Czytaj więcej- Trzaskowski w Krakowie: musimy mieć prezydenta, który będzie niezależny
- Szlachetna Paczka uruchomiła bazę rodzin; od soboty można zostać darczyńcą
- Zapowiedź zmian przepisów dotyczących bezpieczeństwa na drogach
- Prokuratura: zarzuty dla prorektora d. Collegium Humanum i jego żony oraz b. europosła Karola K.
- Jacek Sutryk (prezydent Wrocławia) zatrzymany przez CBA w związku ze sprawą Collegium Humanum
Komentarze (7)