Badanie: polskie dzieci są niższe i tyją najszybciej w Europie
Polskie dzieci są niższe od rówieśników z innych krajów naszego regionu. To mnie zaskoczyło, bo do tej pory skupialiśmy się tylko na wskaźniku masy ciała BMI i wiedzieliśmy, że polskie dzieci tyją najszybciej w Europie – powiedziała PAP prof. Anna Fijałkowska z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie.
W latach 90. dzieci mieszkające w mieście były wyraźnie wyższe od dzieci mieszkających na wsiach. Od 2000 r. ta różnica zaczęła maleć na całym świecie. Wyjątek stanowi ciągle Afryka Subsaharyjska, gdzie takie zmiany nie nastąpiły – dzieci w miastach nadal rozwijają się lepiej, są zdrowsze i mają zapewniony lepszy start w dorosłość. Takie wnioski sformułowano na podstawie wyników badania opublikowanych w „Nature” - na podstawie danych pochodzących z 200 krajów (w tym z Polski).
Wyższy wzrost w wieku nastoletnim wpływa na pozytywny rozwój człowieka, w tym – zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób cywilizacyjnych w dalszych etapach życia. Odwrotnie sytuacja wygląda z BMI – czyli wskaźnikiem masy ciała. Im dziecko ma wyższe BMI w okresie wzrostu i dojrzewania, tym większe istnieje ryzyko wystąpienia różnych chorób.
Naukowcom udało się zebrać dane dotyczące wzrostu i masy ciała dzieci w wieku 5-19 lat – mieszkających w mieście i na wsi. W sumie na potrzeby badania wykorzystano 2325 badań populacyjnych. Swój udział w tej pracy miało kilka instytucji naukowych z Polski, m.in. Instytut Matki i Dziecka w Warszawie.
Zobacz również:„Zaskoczyło mnie, że Polska jest w dolnych przedziałach naszego regionu geograficznego. Dzieci w Polsce są niższe w porównaniu z ich rówieśnikami z innych krajów naszego regionu. Nie porównując już ze wzrostem dzieci w krajach zachodnich czy Skandynawii” – powiedziała PAP prof. Anna Fijałkowska, zastępczyni dyrektora ds. nauki w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie.
W badaniu przedstawiono dane dla 13 krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Niższe od polskich dzieci żyjących w mieście są tylko dzieci z Albanii i Macedonii. Niższe od polskich dzieci żyjących na wsi są natomiast dzieci z Bułgarii, Rumunii, Albanii i Macedonii.
Fijałkowska pytana, co może być przyczyną takiego wyniku zaznaczyła, że trudno jest wyciągać jednoznaczne wnioski, bo Polska nie prowadziła do tej pory tzw. badań podłużnych różnych kohort dzieci (tę samą grupę śledzi się przez wiele lat). Ale dodała jednocześnie, że jest jeden czynnik, który został w ostatnim czasie dobrze zbadany – dieta.
„W ramach współpracy w WHO jesteśmy wśród 40 krajów, które biorą udział w projekcie COSI (Childhood Obesity Surveillance Initiative). Do tej pory wzięliśmy udział w trzech edycjach (2016 r., 2018 r., 2021 r.). Dzięki temu wiemy, jakie są różnice żywieniowe między dziećmi mieszkającymi w mieście i na wsi” – powiedziała Fijałkowska.
Świeże owoce je codziennie 67 proc. dzieci w miastach i 63 proc. dzieci mieszkających na wsi. Warzywa w mieście je 83 proc dzieci, a na wsi 75 proc. Słodkie napoje spożywa trzy razy w tygodniu 28 proc. dzieci w mieście i 34 proc. dzieci na wsi.
„Ciągle istnieją różnice między miastem i wsią w sposobach żywienia. Ale te różnice się zacierają na niekorzyść miasta. W mieście jest gorzej niż było. Rośnie popularność jedzenia typu fast food i jest problem z zanieczyszczonym powietrzem. Co prawda nie znamy wpływu zanieczyszczenia powietrza na wzrost, ale jak ktoś ma astmę, to na pewno gorzej się rozwija” – powiedziała Fijałkowska.
Podkreśliła też, że tylko kilka procent dzieci w Polsce na sprawność fizyczną adekwatną do swojego wieku. Pytana, czy status ekonomiczny Polski na tle innych krajów regionu może wpływać na złe nawyki żywieniowe, zaprzeczyła.
„Niska pozycja polskich dzieci, jeśli chodzi o wzrost - nie wynika z biedy. Na tle innych krajów po prostu mniej dbamy o dietę. Kiedy połączymy to z faktem, że polskie dzieci (a przede wszystkim chłopcy) tyją najszybciej w regionie – to układa się to w jeden spójny obrazek” – wytłumaczyła.
Dodała też: „Obie grupy dzieci spędzają coraz więcej czasu przed ekranem, kosztem czasu przeznaczonego na aktywność na świeżym powietrzu. Na to z kolei nakładają migracje i zmiana struktury społecznej – bogaci mieszkańcy miast przenoszą się pod miasto. Wieś pod miastem nie przypomina tradycyjnej wsi”.
Część obserwowanego zjawiska – zdaniem ekspertki – da się wytłumaczyć zbadanym dawno temu mechanizmem bogacenia się społeczeństw.
„To zjawisko jest już znane – gdy społeczeństwo zaczyna się bogacić, to na początku obserwujemy wzrost niezdrowych zachowań: ludzie tyją, wpadają w niezdrowy styl życia. A potem jest odbicie. Poznaliśmy to bardzo dobrze na przykładzie zachowania skandynawskiej społeczności” – powiedziała Fijałkowska.
Ekspertka podzieliła się też informacją o planowanym projekcie długoterminowego badania polskich dzieci. Jednak zwróciła uwagę na trudność w zdobyciu zaufania rodziców, którzy muszą wyrazić zgodę na udział dziecka w badaniu.
„Chcemy zbudować długoterminowy projekt polegający na obserwacji populacji w poszczególnych grupach wiekowych regularnie przez wiele lat. Byłoby to coś na wzór projektów, które prowadzą Amerykanie i Anglicy. Chcemy zobaczyć, jak rozwijają się polskie dzieci i jakie czynniki na to wpływają. Będziemy im robić podstawowe badania medyczne, mierzyć, ważyć i osadzać w kontekście społecznym. Badania będą anonimowe. Jednak ciągle sporą barierą pozostaje zdobycie zaufania rodziców” – powiedziała Fijałkowska.
(Źródło: zdrowie.pap.pl)
Może Cię zaciekawić
Jaka pogoda na Święta? Według IMiGW mróz i śnieg
W przedświąteczny weekend do kraju napływać będą jeszcze nieco cieplejsze masy powietrza znad Atlantyku. Termometry w dzień wskażą do 8-9 st....
Czytaj więcejBudowa Sądeczanki - pierwsze przetargi w 2026 roku
Dziś wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec oraz posłanka Urszula Nowogórska przekazali informację, że decyzja środowiskowa, któr...
Czytaj więcejOd pierwszego stycznia będą nowe zasady polskiej ortografii
Rada Języka Polskiego przy Prezydium PAN 10 maja 2024 r. ogłosiła zbiór zasad ortografii i interpunkcji zawierający zmiany, które będą obowią...
Czytaj więcejDobre wieści dla portfeli mieszkańców. W 2026 roku prąd od Taurona będzie tańszy
Koniec roku to tradycyjnie czas niepewności dotyczący kosztów utrzymania domu w nadchodzących miesiącach. Tym razem jednak komunikaty płynące o...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
Na Orlej Perci zginął 20-letni turysta
Zgłoszenie o zaginięciu młodego mężczyzny dotarło do TOPR-u w poniedziałek przed południem od jego matki. Z relacji wynikało, że turysta dzi...
Czytaj więcejNFZ: leczenie pacjenta w 2024 r. kosztowało średnio 5250 zł
Z podsumowania Narodowego Funduszu Zdrowia obejmującego refundację świadczeń oraz leków wynika, że w 2024 r. średni koszt leczenia pacjenta by�...
Czytaj więcejRząd podsumowuje dwa lata kadencji
13 grudnia mijają dwa lata od powołania gabinetu Donalda Tuska składającego się z czterech koalicyjnych ugrupowań: KO, PSL, Polski 2050 i Nowej ...
Czytaj więcejStan wojenny mógł wymusić interwencję Rosjan (wywiad)
PAP: W książce „Stan wojenny. Historia znana, mniej znana i nieznana” napisał pan: „Właściwie od samego początku stanu wojennego komunisty...
Czytaj więcej
Komentarze (2)