1°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

"Bestia ze Wschodu" - czy jest się czego obawiać?

Opublikowano 04.01.2021 16:25:00 Zaktualizowano 04.01.2021 16:43:09 pan

„Zima stulecia”, „potężny mróz”, „czeka nas nawet -30 st. C” - takie nagłówki pojawiają się w mediach w kontekście tzw. bestii ze Wschodu, czyli prognozowanego nadejścia wyżu z Syberii, który ma przynieść dotkliwe ochłodzenie. Czy rzeczywiście jest się czego obawiać?

W ogólnopolskich i regionalnych mediach pojawiają się kolejne doniesienia o „bestii ze Wschodu”, czyli gwałtownym obniżeniu temperatury i intensywnych opadach śniegu, które na terenie kraju mogą wystąpić w połowie stycznia. 

- Prognoza pogody opublikowana w mkWeather.com pokazuje, że obfite opady śniegu wystąpią m.in. we Francji, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii. W Polsce, na wschodzie kraju, gdzie "bestia" ma dotrzeć w drugiej połowie stycznia, słupki rtęci mogą spaść nawet do -16 st. Na południu, temperatury mogą sięgać nawet -30 st. - czytamy na łamach jednego z portali informacyjnych. 

Monitorujący gwałtowne zjawiska atmosferyczne serwis Polscy Łowcy Burz pisze o sprawie w bardziej stonowany sposób. 

Zobacz również:

- Choć w prognozach widać zbliżające się ochłodzenie i opady śniegu, to tak naprawdę nie będzie to nic nadzwyczajnego o tej porze roku. Być może zeszłoroczna zima odzwyczaiła nas od dłużej utrzymującego się mrozu (również w dzień) i pokrywy śnieżnej, ale fakt ostatnio nagłaśnianego przez media głównego nurtu twierdzenia, że zbliża się do nas "Bestia ze wschodu" to co najmniej poważne nadużycie – czytamy.  

Zjawisko omówił i skomentował szerzej Krzysztof Piasecki, prowadzący profil Pogoda w stolicy, jak i okolicy. Jego zdaniem, „pisanie o tym, że za 2 tygodnie spadnie np. 40 cm śniegu lub że temperatura sięgnie -30°C jest zwykłym chwytem medialnym”. 

Jak przypomina, pojęcie "bestii ze wschodu" pojawiło się w mediach dwa lata temu. Zima 2018 roku była wyjątkowo mroźna. - Czy więc prognozy wskazują na rekordowe śnieżyce i trzaskające mrozy? No... nie bardzo. Faktem jest, że po 6 stycznia się ochłodzi i pojawi się śnieg, ale do wielkiego "armagedonu" czy wręcz braku możliwości odpalenia samochodu to na razie będzie daleko. Bardzo daleko – zapewnia członek stowarzyszenia Skywarn Polska.

Podkreśla przy tym, że nie da się przewidywać pogody na okres dłuższy niż około tydzień, a prognozy na dłuższy czas ograniczają się w zasadzie do określenia czy będzie "cieplej czy chłodniej niż normalnie" oraz "czy opadów będzie więcej czy mniej". 

- Jak więc wygląda aktualna prognoza długoterminowa? Można się spodziewać, że styczeń będzie miesiącem wilgotnym, a zarazem nieco chłodniejszym niż średnia wieloletnia (a więc znacznie chłodniejszym niż np. rok temu). Długotrwałe i bardzo niskie temperatury nie są co prawda scenariuszem nierealnym, jednak żaden synoptyk nie powie w tej chwili, że rzeczywiście czeka nas tak głębokie ochłodzenie - po prostu nie ma ku temu żadnych przesłanek w rozsądnej (czyt. bliskiej) przyszłości – pisze Krzysztof Piasecki. - Jakie są więc efekty tego typu artykułów? Głównie znaczny spadek zaufania społeczeństwa do prognoz specjalistów oraz wydawanych przez meteorologów ostrzeżeń. Nawet gdy są one zasadne i trafne, są później bagatelizowane przez mieszkańców – dodaje. 

Komentarze (8)

konto usunięte
2021-01-04 16:53:33
0 1
Rok tamu też było że będzie "zima stulecia", tak samo jak 2, 3, 4, 5, 6 lat temu... i były, ale że bez śniegu xD
Odpowiedz
AdamKnight
2021-01-04 18:03:09
0 5
Czemu fajną zimę tak brzydko przezywają? Przecież taka zima jest najlepsza! Oby przyszła i na długo zagościła! Zapraszamy!
Odpowiedz
zabawny
2021-01-04 22:14:32
0 3
Globalne ociplenie klimatyczne , przepędzi bestię ze wschodu . :)
Odpowiedz
mnimitz
2021-01-04 22:27:15
0 3
z tego co wiem to Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ogłosił, że zima w tym roku będzie okrutna bo górale już trzy lata zbierają chrust na zimę ... (suchar ale mnie zawsze bawi jak słucham proroctw jaka będzie zima)
Odpowiedz
mnimitz
2021-01-04 22:41:39
0 2
a odnośnie "proroctw"... to mój Ojciec zawsze sprawdzał, jaka jest pogoda od "Łucji" do Bożego Narodzenia a potem od Bożego Narodzenia do Nowego Roku do Łucji każdy dzień odpowiadał poszczególnemu miesiącowi Boże Narodzenie to odpowiednik całego roku a później jeden dzień to dwa miesiące
później mieliśmy zabawę bo Ojciec mówił ... dokładnie się sprawdziło (co niekoniecznie było prawdą)
Więc obecnie ja co roku zapisuję każdy dzień "od Łucji" w komputerze (już ponad dziesięć lat) przez pamięć dla mojego Ojca
jak są ekstremalne zjawiska pogodowe w danym miesiącu to sprawdzam z "proroctwami", które traktuję z przymrużeniem oka i mówię "dokładnie się sprawdziło"...
w każdym razie z moich zapisków wynika, że styczeń będzie OK ... nic nadzwyczajnego trochę zimna ale nic szczególnego
Odpowiedz
34607szczawa
2021-01-04 22:47:31
0 0
Temperatura jak w normalnej zimie a straszą jak "czarną wołgą".
Panie TOP a może o działkach pod centrum rekreacji :)

https://limanowa.in/aktualnosci/planuja-centrum-rekreacji-i-prosza-mieszkancow-o-uwagi/32353
Odpowiedz
RAGTIME
2021-01-04 23:44:06
1 1
Szczawa nie uprawiaj prywaty, naucz się wreszcie pisać na temat, Masz jakiś problem zadzwoń lub napisz do redakcji Limanowa in.Zdrowka życzę.
Odpowiedz
pacho
2021-01-05 11:02:57
0 0
"Bestia ze wschodu" się dobrze klika w okresie świątecznym, no bo czy ktoś by kliknął w "zimowe ochłodzenie"?
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
""Bestia ze Wschodu" - czy jest się czego obawiać?"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]