7°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Biblioteka wypełniła się po brzegi w czasie spotkania z Jaśkiem Melą

Opublikowano 30.08.2017 06:35:44 Zaktualizowano 04.09.2018 16:16:56 pan

Dawno z takimi tłumami na spotkaniu autorskim nie miała do czynienia Miejska Biblioteka Publiczna w Limanowej. Sam gość spotkania był tym chyba nawet lekko zaskoczony. Z mieszkańcami miasta spotkał się Jasiek Mela.

Tłumy mieszkańców miasta i okolic zgromadziło w czwartek w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Limanowej spotkanie z wyjątkowym podróżnikiem i działaczem społecznym, Jaśkiem Melą.
Jasiek Mela urodził się 30 grudnia 1988 r. w Gdańsku, ale wychował się w Malborku. W 2002 roku, mając 13 lat, uległ ciężkiemu wypadkowi - w wyniku porażenia prądem amputowano mu rękę i nogę. Dwa lata później razem z polarnikiem Markiem Kamińskim wyruszył na wyprawę na Biegun Północny i Południowy. W kolejnych latach uczestniczył w wyprawach na Kilimandżaro, Elbrus, wspinał się na górę El Capitan i przebiegł New York City Marathon. Porusza się na protezie nogi, nie używa protezy ręki.
W czwartek w limanowskiej bibliotece, bez żadnych skrupułów, ze szczerością i w naturalny sposób opowiadał o swoim życiu osobistym, podróżach oraz niepełnosprawności.
- Wszystko tak naprawdę zaczęło się od mojego wypadku. Początkiem naszego niezwykłego, nieprzypadkowego spotkania z Markiem Kamińskim, był właśnie mój wypadek. Miałem 13 lat, po porażeniu prądem trafiłem na 3 miesiące do szpitala w Gdańsku, w którym lekarze walczyli o moje życie, przeprowadzając kilkadziesiąt operacji. Był to bardzo mroczny czas w moim życiu - wspominał. - Moja historia nie jest opowieścią człowieka sukcesu. Gdybym miał opowiedzieć o czymś, na czym naprawdę się znam, co mógłbym sobie napisać na wizytówce, to byłaby to opowieść o upadaniu. Ale też o podnoszeniu się - mówił Jasiek Mela.
W swojej opowieści sporo uwagi poświęcił założonej w 2009 roku Fundacji Poza Horyzonty, która pomaga osobom po amputacjach w zakupie protez i powrocie do aktywnego życia.
- Jasiek Mela zebrał na swoim limanowskim spotkaniu jedno z liczniejszych audytoriów jakie mieliśmy w ostatnim czasie. Na koniec spotkania zafundowało mu ono potężne, długotrwałe brawa. Kilkadziesiąt minut jeszcze w kuluarach rozmawiał z wszystkimi chętnymi - informują organizatorzy.
Zobacz również:

Komentarze (1)

DRKidler
2017-08-30 07:30:12
0 0
Dlaczego na takie ciekawe spotkanie nie można było udostępnić sali w LDK. Dlaczego ludzie maja się 'gnieść' w tej ciasnocie. Proponuję na przyszłość, aby organizatorzy pomyśleli o tym.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Biblioteka wypełniła się po brzegi w czasie spotkania z Jaśkiem Melą"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]