6°   dziś 4°   jutro
Piątek, 05 grudnia Saba, Kryspin, Gerard, Sabina, Edyta, Krystyna, Norbert

Boimy się inflacji bardziej niż wojny czy epidemii

Opublikowano  Zaktualizowano 

Polska. 42,5 proc. badanych obawia się wzrostu cen, 15 proc. - rozwoju epidemii koronawirusa, prawie 11 proc. - wybuchu wojny Rosji z Ukrainą, a 10 proc. - pogłębienia się konfliktu Polski z UE - wynika z opublikowanego w sobotę sondażu SW Research dla portalu rp.pl.

W badaniu SW Research respondentom zadano pytanie: "Czego obawia się Pani/Pan najbardziej w 2022 roku?". Ankietowani mieli do wyboru następujące odpowiedzi: "Pogłębienia się konfliktu Polski z UE", "Pogłębienia się kryzysu na granicy Polski z Białorusią", "Rozwoju epidemii koronawirusa", "Wojny Rosji z Ukrainą", "Wzrostu cen", "Najbardziej obawiam się czegoś innego", "Niczego się nie obawiam", "Nie mam zdania". Każdy ankietowany mógł wybrać tylko jedną odpowiedź.

Z sondażu wynika, że zdecydowanie najwięcej respondentów - 42,5 proc. - obawia się wzrostu cen. 15,1 proc. wskazało na rozwój epidemii koronawirusa SARS-CoV-2, 10,9 proc. - na wybuch wojny Rosji z Ukrainą, w związku z napięciem wokół Ukrainy spowodowanym koncentracją rosyjskich wojsk w pobliżu granic tego państwa.

10 proc. respondentów wyraziło obawę o pogłębienie się konfliktu Polski z UE, a 9,9 proc. - o pogłębienie kryzysu na granicy Polski z Białorusią.

Zobacz również:

4,1 proc. respondentów zaznaczyło odpowiedź "czegoś innego", a 2,5 proc. ankietowanych stwierdziło, że nie obawia się niczego. 5 proc. nie miało zdania w tej kwestii.

"Wzrost cen jest główną obawą dotyczącą nadchodzącego roku w opinii blisko co drugiej osoby między 25 a 34 rokiem życia (49 proc.) i ponad połowy respondentów posiadających wykształcenie zasadnicze zawodowe (54 proc.). Odpowiedź tę wskazała częściej niż co druga osoba z miast liczących nie więcej niż 20 tys. mieszkańców (52 proc.). Kobiety zdecydowanie częściej niż mężczyźni obawiają się rozwoju epidemii koronawirusa (20 porc. vs. 10 proc.)" - w ten sposób wyniki sondażu skomentował dla rp.pl. Adrian Wróblewski, dyrektor działu analiz w SW Research.

Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 7-8 grudnia. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia. Próba została dobrana w sposób losowo-kwotowy. Struktura próby została skorygowana przy użyciu wagi analitycznej tak, by odpowiadała strukturze Polaków powyżej 18. roku życia pod względem kluczowych cech związanych z przedmiotem badania. Przy konstrukcji wagi uwzględniono zmienne społeczno-demograficzne. 

Komentarze (2)

grand56
2021-12-12 08:06:33
0 3
Najbardziej boimy się pisowskixh rządów i naszego wiesia na stanowisku. Ich głupota juz doprowadziła kraj do ruiny
Odpowiedz
WSI
2021-12-12 08:40:52
0 1
Każdy z nas wie że INFLACJA realnie zabiera nam oszczędności , doprowadza ludzi do ubustwa , więc to jest problem który każdy z nas odczuwa. Dla przykładu INFLACJA za październik wyniosła 7.7% czyli jakbyśmy niemal cały miesiąc pracowali za DARMO , tak się nas okrada w BIAŁYCH RĘKAWICZKACH. Tutaj należy dodać iż INFLACJA którą my odczuwamy to nie żadne dane GUS , spokojnie można powiedzieć iż wynosi kilkanaście procent , czyli 2-3 miesiące pracujemy za DARMO.

Rząd jak i NBP mają instrumenty do tego by zbić tą INFLACJĘ , ale jak widać niezbyt im na tym zależy , niestety zachowawcze podnoszenie stóp procentowych nic nieda , tutaj należy na dzień dobry podnieść i kikla procent , tylko jak widać nie zanosi się na to. Rząd zamiast ograniczyć ilość pieniądza na rynku to tylko dosypują , efektem tego będzie wzrost INFLACJI , jasno trzeba powiedzieć że ograniczenie ilości inwestycji do minimum zmniejszyłoby popyt , czyli mniej kasy na rynku , a dzieki temu INFLACJA. Dodatkowo jak wiemy Rząd ma większe wpływy z VAT i innych podatków , a dzięki niskim stopom procentowym może pożyczać pieniądze na niski procent.

Obecna polityka doprowadzi Kraj jak i nas Polaków do ruiny , program odbudowy o którym trąbią na co jest potrzebny ??? Czy Wojna była i trzeba coś odbudowywać ???
Czy Gospodarka przeżywa jakiś okres załamania ??? Nie , co raz się chwała wynikami ile to urosło PKB , czyli te pieniądze nie są potrzebne , ostatnio tu przy jakimś artykule pisało że w pierwszej edycji złożono wniosków na 93 mld zł , to jest 1/5 Polskiego rocznego budźetu , czyli OGRIMNA ILOŚĆ która jak zostanie wrzucona na rynek to INFLACJA dalej będzie szybowała w górę.

My jako społeczeństwo musimy ograniczyć zakupy do minimum , bo jak widać tylko MY możemy powstrzymać tą INFLACJĘ dzięki ograniczeniu KOMSUPCJI.

JAK WIDAĆ RZĄDOWI JAK I NBP NIE ZALEŻY NA TYM BY INFLACJA SPADŁA !!!!!!
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Boimy się inflacji bardziej niż wojny czy epidemii"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]