Bryła lodu spadła na szybę auta - pamiętaj o odśnieżaniu pojazdu!

Zimą pojazdy bardzo często pokryte są warstwą śniegu i lodu, a na kierowcach ciąży obowiązek ich dokładnego odśnieżenia, zanim udadzą się w podróż. Nie wszyscy o tym pamiętają, a przekonał się o tym kierowca mercedesa – wczoraj, gdy przejeżdżał przez Szczawę, bryła lodu która zsunęła się z innego pojazdu, rozbiła szybę w jego samochodzie.

Zgodnie z przepisami, na kierujących ciąży obowiązek odpowiedniego utrzymania pojazdu tak, aby korzystanie z niego nie naruszało porządku ruchu na drogach i nie narażało kogokolwiek na szkodę. Należy pamiętać o tym zwłaszcza zimą, gdy zaparkowane na zewnątrz pojazdy pokrywane są niekiedy bardzo grubą warstwą śniegu i lodu.

Jazda z tzw. „czapą śniegu” na dachu może sporo kosztować. Każdy kierowca, który zapomni o odśnieżeniu swojego samochodu przed jazdą, musi liczyć się z tym, że policjanci mogą ukarać go mandatem.

Śnieg przy ostrym hamowaniu może zsunąć się na szybę, ograniczając widoczność kierowcy. Dokładne odśnieżenie pojazdu, przede wszystkim szyb i świateł, zapewni dostateczne pole widzenia kierowcy, prawidłowe działanie oświetlenia pojazdu jak również czytelność tablic rejestracyjnych.

Należy pamiętać o usunięciu z dachu pojazdu czy przyczepy lodu, który spadając może spowodować uszkodzenie innego pojazdu lub doprowadzić do poważnego wypadku. - Korzystając z prawidłowo utrzymanego pojazdu, kierujący zapewni bezpieczeństwo sobie i innym uczestnikom ruchu drogowego oraz uniknie grzywny w drodze mandatu karnego - informuje policja.

O tym, jakie niebezpieczeństwo niesie nieodśnieżony samochód na drodze, przekonał się wczoraj kierowca mercedesa. Niebezpieczne zdarzenie miało miejsce po godz. 13:00 w miejscowości Szczawa. Na łuku drogi, z nieustalonego pojazdu, zsunęła się sporych rozmiarów bryła lodu, która spadając trafiła w czołową szybę przejeżdżającego obok mercedesa.

Na szczęście, 52-letniemu mężczyźnie który kierował pojazdem marki mercedes nic groźnego się nie stało. Nieodpowiedzialny sprawca oddalił się z miejsca zdarzenia, a zdezorientowany 52-latek nie zdążył nawet przyjrzeć się jego pojazdowi.

Kwestię prawidłowego utrzymania pojazdu reguluje art. 66 ust. 1 pkt. 1 Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym.

(Na zdjęciu radiowóz limanowskiej policji - na początku tego roku, po naszej interwencji, funkcjonariusz który zapomniał o obowiązku ciążącym na każdym kierowcy, został ukarany mandatem)